Jeśli wybierzecie się kiedyś do Gruzji, jest bardzo prawdopodobne, że zupełnie nieświadomie zetkniecie się ze sztuką pewnego malarza samouka. Ten niewielki położony na pograniczu Europy i Azji kraj słynie z pysznej kuchni. Wstępując do restauracji, możecie w pierwszej chwili nie zauważyć, że jej ściany zdobią charakterystyczne obrazki. Te namalowane ponad sto lat temu sceny nie są w dosłownym sensie archaiczne. Unosi się nad nimi duch ponadczasowości. Mimo że artysta, który je stworzył, nie był profesjonalnym malarzem, w swojej ojczyźnie jest dziś legendą. Poznajcie Niko Pirosmaniego i jego niezwykle oryginalne dzieła.
3721
•
2 września 2022
Edgar Degas „Rodzina Bellellich”
ARCYDZIEŁO DO KAWY
3002
•
28 sierpnia 2022
Jowisz, święci i smok podróżują po świecie. Dzieje kolekcji Lanckorońskich
WEEKEND W MUZEUM
3215
•
21 sierpnia 2022
Eugeniusz Zak i jego sielanki
ESEJ O SZTUCE
2552
•
15 sierpnia 2022