Gabriele Münter: pełna życia

„Zima była łagodna tego roku,
szkarłatne plamy domów nie zmarzły,
nie zbladły jeszcze i jabłka są pełne czułości.
Czerwony buk pamięta słodycz lata
i wilki nie śmią podejść
do ołtarzy
naszych ciemnych mieszkań”1.

Tak pisał Adam Zagajewski w wierszu Dla Gabrieli Münter. Nie jestem pewna, który obraz niemieckiej malarki miał przed oczami. Zapewne był to jeden z widoków bawarskiego Murnau, gdzie w 1909 roku Münter zamieszkała z Wassilym Kandinskym.

Gabriele Münter, Śniadanie ptaków, kobiety w sztuce, sztuka niemiecka, Niezła Sztuka

Gabriele Münter, Śniadanie ptaków | 1934, National Museum of Women in the Arts, Waszyngton

W tym „domu Rosjanina”, jak mówili o nim miejscowi, rozmawiali o tym, jak z natury wywieść symboliczne znaczenia, uwolnić kolor od funkcji przedstawiających, osiągnąć syntezę. To tutaj, w świetle lampy naftowej, rodziła się grupa Der Blaue Reiter, która obok Die Brücke stała się synonimem ekspresjonizmu.

„Po krótkim okresie zmagań, zrobiłam wielki krok naprzód, od kopiowania natury – mniej więcej w impresjonistycznym stylu – do wyczuwania treści rzeczy – ich wyabstrahowania, przekazywania esencji”2 – wspominała po latach malarka.

Gabriele Münter, kot, kobiety w sztuce, Niezła Sztuka

Gabriele Münter z kotem, źródło: Schrin.de

Gabriele Münter, Kallmünz, Niemcy, Bawaria, kobiety w sztuce, sztuka niemiecka, Niezła Sztuka

Gabriele Münter w Kallmünz, fot. nieznany | 1903, źródło: Wikimedia.org

W 1905 roku Gabriele Münter naszkicowała siebie z Kandinskym: przygarbiona, z koczkiem upiętym na czubku głowy stoi za jego plecami – wyższy od niej o głowę malarz, w krawacie i okularach, szponiastym palcem wskazuje na sztalugi i najwyraźniej ją poucza. Z przymrużeniem oka Münter przymierzyła się do stereotypu Malweib – „malującej damulki”.

Czytaj dalej


  1. A. Zagajewski, Dla Gabrieli Münter, „Pragnienie”, Kraków, 2000, s. 54.
  2. Cyt. za G. Münter: The Search for Expression 1906-1917, Courtauld Institute Art Gallery, Londyn 2005, s. 82.