Podczas pierwszej wystawy Młodych Artystów w helsińskiej Kunsthalle w 1939 roku prace tej siedemdziesięcioletniej malarki prezentowano obok obrazów artystów dopiero kończących studia. Nawet wtedy, niemal u schyłku życia, twórczość Ellen Thesleff uznawano za świeżą i nowoczesną. Dzisiaj nazywana jest pionierką modernizmu w Finlandii. Była jedną z pierwszych w pełni awangardowych artystek w Skandynawii. Tworzyła przez całe życie, podróżując po Europie, wciąż się rozwijając i szukając nowego języka artystycznego: począwszy od symbolizmu, przez ekspresjonizm i koloryzm, a skończywszy niemal na abstrakcji.
Helsinki. Początki
Ellen Thesleff urodziła się 5 października 1869 roku w Helsinkach w szwedzkojęzycznej rodzinie Alexandra Thesleffa, inżyniera i malarza amatora, i Emilii Thesleff z domu Sanmark. Artystyczna atmosfera w domu przełożyła się na zainteresowania piątki dzieci, z których każde grało na jakimś instrumencie. Ellen, przejawiając również chęć uczenia się malarstwa, swoje pierwsze lekcje odbyła właśnie u ojca, a w wieku szesnastu lat rozpoczęła naukę w prywatnej pracowni Adolfa von Beckera, uznanego w Finlandii malarza scen rodzajowych w duchu Szkoły Düsselfdorskiej. Von Becker, uchodzący za surowego i konserwatywnego nauczyciela, wykształcił najważniejszych przedstawicieli Złotego Wieku malarstwa fińskiego: Helene Schjerfbeck, Elin Danielson-Gambogi, Helenę Westermarck i Akselego Gallena-Kallelę. Dzięki licznym podróżom do Paryża von Becker mógł przekazywać swoim fińskim studentom i studentkom wiedzę na temat francuskiego realizmu, jednak w czasie, gdy Ellen uczęszczała na jego zajęcia (1885–1887), techniki pedagogiczne i twórczość malarza uważano już za staroświeckie.
Jesienią 1887 roku Ellen zapisała się do Szkoły Rysunkowej Fińskiego Towarzystwa Artystycznego w Helsinkach, która właśnie przeniosła się do nowego budynku Ateneum, mieszczącego obecnie Fińską Galerię Narodową. Szkoła Rysunkowa, otwarta w 1848 roku, była miejscem przeznaczonym zarówno dla studentów, jak i studentek, ale z uwagi na niepełny program kształcenia nie była uznawana za akademię. Thesleff spędziła tam dwa lata, ale nauka na poziomie podstawowym, oparta na kopiowaniu starożytnych rzeźb, a nie chociażby pracy z żywym modelem, nie dawała wystarczającego pojęcia o sztuce nowoczesnej.
Latem 1888 roku Ellen wybrała się więc z ojcem na europejskie Grand Tour. Alexander Thesleff, rozumiejąc malarskie ambicje córki, wspierał jej artystyczne plany finansowo, płacąc chociażby za naukę w prywatnych pracowniach. Świadomy tego, jak kluczowy dla adeptki malarstwa jest pobyt za granicą, wybrał się z nią w podróż również dlatego, że w tamtym czasie samodzielne podróżowanie było niemożliwe dla niezamężnej kobiety. Niewiele wiemy o dokładnym przebiegu tego Grand Tour, ale podróż musiała być długa i kosztowna, skoro Ellen mogła kontynuować naukę dopiero rok po powrocie. Tym razem zapisała się do prywatnej szkoły prowadzonej przez Gunnara Berndtsona, malarza o znacznie bardziej nowoczesnych metodach kształcenia. Młodszy od von Beckera o dwadzieścia lat, po studiach na École des Beaux-Arts w Paryżu, w Finlandii zapoznawał swoich uczniów – w tym późniejszych symbolistów: Magnusa Enckella, Bedę Stjernschantz oraz Väinö Blomstedta – z naturalizmem oraz często zabierał ich w plener. Ellen uczyła się u niego przez dwa lata, a naukę zakończyła udziałem w jesiennej wystawie Fińskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych. Jej debiutancki obraz Echo otrzymał pozytywne recenzje i okazał się przełomem dla jej kariery, a także symbolicznym zamknięciem fińskiego etapu jej artystycznej nauki.
Echo (1891, prywatna kolekcja Andersa Wiklöfa w Andersudde) można potraktować jako wypadkową doświadczeń zebranych podczas nauki u prywatnych nauczycieli. Obraz przedstawia dziewczynę w stroju chłopskim, przyłapaną na polu z kijem pasterskim. Na łonie natury, w bladym świetle zmierzchu lub świtu otworzyła szeroko usta w krzyku, który – choć dla nas bezgłośny – roznosi się tytułowym echem po otaczającej ją przestrzeni. Temat obrazu jest mocno związany z twórczością jej pierwszego nauczyciela, Adolfa von Beckera, który umieszczał fińskich chłopów w na wpół wyreżyserowanych scenach rodzajowych. Choć tego typu malarstwo powstało w duchu romantyzmu narodowego, w którym chłopi stanowili podstawę narodu fińskiego, von Becker bardziej niż modelami interesował się ich barwnymi strojami czy prostą architekturą chat. Thesleff, choć z zupełnie innego powodu, również umieszcza na płótnie modelkę przebraną w chłopski strój – do obrazu pozowała jej przyjaciółka jednej z sióstr, Veera Blommerus. W tym przypadku jednak wiejski kostium potęguje wrażenie pierwotnego związku z naturą: dziewczyna odczuwa zew, daje się ponieść wewnętrznemu instynktowi, niezwykłemu uczuciu bliskości z otaczającą ją przyrodą. Thesleff namalowała obraz latem, prawdopodobnie część pracy nad nim wykonała w plenerze, przywiązując dużo wagi do oddania atmosfery wschodu lub zachodu słońca, odbijającego się na niebie nad wierzchołkami drzew. W tej debiutanckiej pracy dźwięczą też echa nauki u pejzażysty Fredrika Ahlstedta ze Szkoły Rysunkowej, który zwracał uczniom uwagę na baczne obserwowanie przedstawionego krajobrazu. Forma obrazu, z jej prostą kolorystyką i oszczędnymi pociągnięciami pędzla, ukazuje już wpływ ostatniego nauczyciela i odrobioną lekcję z francuskiego naturalizmu.
Paryż. Symbolizm
W tym samym czasie, jesienią 1891 roku, Ellen Thesleff wyjechała do Paryża. Przez dwa lata uczęszczała do Académie Colarossi, ucząc się pod okiem Gustave’a Courtois i Pascala Dagnan-Bouvereta. Stolica Sztuki akurat dawała się ponieść urokowi symbolizmu, który również na fińskiej malarce zrobił ogromne wrażenie. Dowodzi tego obraz pokazany w 1892 roku na wystawie Fińskiego Towarzystwa: portret Thyry, namalowany w Paryżu na podstawie zdjęcia najmłodszej siostry Ellen.
To nie tyle portret dziewczyny, co przedstawienie kobiety według wszystkich skojarzeń nadanej płci pięknej przez twórców symbolizmu. Młoda dziewczyna o łagodnej twarzy z zamkniętymi oczami, długimi włosami i niedbale opartą o krzesło ręką może budzić skojarzenia zarówno z aniołem lub Madonną, jak i femme fatale. Lekko zarysowany krąg wokół głowy na złotym tle imituje nimb, który wraz z pozłacaną ramą nadaje świętość dziewczynie, ale czy przedstawienie nie podkreśla również jej zmysłowości? W dłoni dostrzegamy kwiat, symbol czystości, który jest już przywiędły, czy nie jest to więc gra z tradycyjnym ujęciem kobiety w sztuce? Nietrudno dostrzec tu też analogie do symbolistów francuskich, jak chociażby twórczości Odilona Redona, ale również prowokatywnej Madonny Edvarda Muncha.
Symbolizm Ellen Thesleff odznaczał się nie tylko nieoczywistością treści, ale przede wszystkim oszczędnością formy, szczególnie surową kolorystyką, która charakteryzuje jej dzieła z połowy lat 90. XIX wieku. Monochromatyczny Autoportet (1894–1895, Fińska Galeria Narodowa, Helsinki) wykonany ołówkiem i sepią świetnie oddaje nastrój twórczości fińskiej malarki w tym okresie. Z plątaniny czarnych linii tworzących ciemne tło wyłania się jasna twarz malarki spoglądającej na wprost nieobecnym spojrzeniem. Miękki rysunek jej oczu, nosa i ust podkreśla oniryczność przedstawienia: niemal rozmyty, przypominający stare fotografie portret zdaje się pokazywać nie tyle zewnętrzny wygląd modelki, co jej przeżycia i rozterki.
Podobnie jak w Echu czy portrecie Thyry Thesleff zdradza swoje zainteresowanie psychologią, życiem wewnętrznym przedstawianych postaci. Salme Sarajas-Korte łączył to przenikliwie psychologiczne malarstwo Ellen Thesleff z mistycyzmem, szczególnie ideami prezentowanymi na Salonach Rose + Croix, organizowanych w tym czasie w Paryżu przez Sâra Péladana. Ten francuski pisarz, odnosząc się do koncepcji różokrzyżowców, zapraszał muzyków, malarzy i innych artystów na okultystyczne wieczorki, podczas których wystawiano prace Arnolda Böcklina i Fernanda Khnopffa oraz czytano poezję Edgara Allana Poego i Charlesa Baudelaire’a. Choć Thesleff raczej nie uczestniczyła w tych Salonach, to ich wpływ na środowisko artystyczne Paryża fin de siècle był niezaprzeczalny. Mistyczne połączenie muzyki i sztuki można odnaleźć w obrazie Thesleff Skrzypaczka (1896, Fińska Galeria Narodowa, Helsinki), przedstawiającym Thyrę. Związek z muzyką ma wymiar biograficzny – Ellen grała na pianinie, jej rodzeństwo na innych instrumentach – dzięki czemu oddaje autentyczne skupienie na dźwięku i jego wpływ na wewnętrzne przeżycie modelki. Immersja bohaterki obrazu w świat granej przez nią muzyki jest również oddana poprzez miękkie wnikanie jej postaci w tło.
Obraz powstał po pierwszej podróży Ellen do Włoch, która miała miejsce w 1894 roku. Malarka wyjechała do Florencji w towarzystwie o siedem lat starszej Helene Schjerfbeck, gdzie wspólnie kopiowały freski Fra Angelico w klasztorze San Marco. Spotkanie z włoskim renesansem, szczególnie twórczością Leonarda da Vinci, miało wpływ na rozwój języka malarskiego Thesleff. Miękkość obrazów takich jak Skrzypaczka najczęściej łączy się z twórczością francuskiego intymisty Eugène’a Carrière oraz symbolisty Pierre’a Puvis de Chavannes’a, jednak łagodne przejścia między jasnymi a ciemnymi partiami obrazu z pewnością były też próbą podejścia artystki do leonardowskiego sfumato. Zresztą chęć pójścia w ślady mistrza wyraziła również w jednym z listów do Elisabeth Söderhjelm, przyznając się do marzenia o przyjęciu roli „północnego Leonarda”:
„Z całą pewnością mogę powiedzieć, że malowałam. Kiedyś myślałam, że mogłabym zastąpić Leonarda północy – ale często nie jestem taka pewna siebie”.
Toskania i Murole. Ekspresjonizm
Do Italii podróżowała regularnie do 1939 roku – spędzała zimę w południowym słońcu Toskanii, a na lato wracała do Finlandii. W Murole, niedaleko Ruovesi, znajdował się dom kupiony przez jej ojca, gdzie spędzała czas z całą rodziną. Miała tam własne studio, nazwane Casa Bianca, gdzie głównie malowała pejzaże. Jeden z nich, Wiosenna noc (1894, Fińska Galeria Narodowa, Helsinki), pokazała na wystawie Fińskiego Towarzystwa inaugurującej symbolizm w fińskim środowisku artystycznym. Bliski nastrojowym pejzażom Jamesa Whistlera obraz przedstawia drzewa odbijające się w jeziorze, a mętne światło i stonowana kolorystyka budują senną atmosferę i wywołują emocje, przez co przedstawiony krajobraz staje się odbiciem wewnętrznych przeżyć oglądającego.
Kolejne podróże wpływały na postępującą zmianę stylu malarki. Pobyty na Południu sprawiły, że jej paleta pojaśniała, a wkrótce kolor stał się głównym środkiem artystycznym malarki. Oniryczne, niejednoznaczne symbolistyczne wizje zaczęły ustępować barwnym, żywym obrazkom codzienności: kadrom natury, scenom rodzajowym i fragmentom architektury. Niegdyś wycyzelowane, łagodne przejścia między kolorami uzyskane dzięki miękkiemu pędzlowi zostały zastąpione ostrymi, uproszczonymi formami malowanymi szybkimi impastami, najczęściej nakładanymi za pomocą szpachelki malarskiej. Zmiana ta mogła wypływać z zyskującego na początku XX wieku na popularności witalizmu, nurtu w sztuce podkreślającego afirmację życia i optymizm, będącego odpowiedzią na dekadencki pesymizm końca wieku. Powstałe w tym czasie obrazy, szczególnie Gra w piłkę (Forte dei Marmi) z 1909 roku, to właśnie sceny pełne słońca, ukazujące zdrowe ciała, które prezentują swoje umiejętności w ruchu, na przykład poprzez sport. W tym obrazie wielki błękit morza, potężny żywioł, zestawiony jest ze smukłą sylwetką nagiego mężczyzny, który w pozie zaczerpniętej z antycznej rzeźby Myrona przygotowuje się do rzutu. Poprzez odwołanie do kultury antycznej, hołdującej atletyczności, zdrowej nagości i aktywności fizycznej, Ellen Thesleff nawiązuje też do nowego repertuaru motywów, który przedstawiali na swoich obrazach tacy skandynawscy artyści jak Edvard Munch czy Eugène Jansson.
Toskańskie pejzaże z początku XX wieku ukazują już pełne przejście do ekspresjonizmu, w którym to właśnie kolor i światło dominują jako główne środki malarskie. Na zmianę stylu mogło wpłynąć zobaczenie obrazów grupy Phalanx w Monachium w 1904 roku albo późniejsza wystawa prac Wassily’ego Kandinsky’ego w Helsinkach w 1906 roku. Podobnie jak ten rosyjski abstrakcjonista Ellen Thesleff przekładała treści duchowe na kolorowe formy, posługując się coraz bardziej dźwięcznymi wariantami oraz światłem. Pejzaże malowane prosto z natury, podczas całodziennych wypraw do lasu albo na odległe wyspy na środku jeziora były też rodzajem zachwytu malarki nad potęgą natury.
Właśnie na jej łonie mogła być w pełni sobą, nie bacząc na konwenanse, chodzić w ubrudzonych farbą spodniach albo wiosłować, nie martwiąc się, że widok spoconej kobiety kogoś urazi. Sama zresztą była kobietą nowoczesną: nigdy nie wyszła za mąż, a w prowadzeniu domu pomagała jej siostra, Gerda. Pomimo swojej płci miała też wpływ na współczesne środowisko artystyczne Finlandii: uczestniczyła w tworzeniu przełomowej grupy Septem, pierwszego modernistycznego ugrupowania artystycznego Finlandii, działającego od 1910 roku. W kolejnych wystawach grupy uczestniczyli malarze z Rosji, a część członków była zapraszana na wystawy w Petersburgu. Malarze z Septem byli przede wszystkim kolorystami, o czym świadczyło zaproszenie Pierre’a Bonnarda na jedną z wystaw grupy w 1913 roku.
Helsinki. Abstrakcjonizm
W roku 1933 artystka otrzymała zaproszenie na rezydencję w Lallukka – domu artystów ufundowanym przez małżeństwo Juho i Marii Lallukków w Helsinkach. Możliwość dzielenia artystycznej przestrzeni opłacanej przez państwo była prestiżem, o czym dowiadujemy się chociażby z biografii Tove Jansson. W tym też czasie Ellen została zaproszona do udziału w wystawie Młodych Artystów w Kunsthalle, ciesząc się tytułem „najmłodszej z nich”, bowiem uznawano ją za pionierkę modernizmu. Od 1939 roku Thesleff otrzymywała również pensję od państwa, co pozwoliło jej przeprowadzić się do Helsinek na stałe. Tam zastała ją też II wojna światowa, w tym bombardowanie miasta. Zmieniający się świat i upadek humanizmu przyczyniły się do kolejnej dużej zmiany w stylu artystki. W latach 40. XX wieku jej kompozycje zaczęły coraz bardziej odchodzić od figuratywizmu w stronę abstrakcji, choć Ellen Thesleff nigdy w pełni nie stała się abstrakcjonistką. Prace z tego okresu są o wiele bardziej ekspresyjne pod względem gestu i sposobu prowadzenia pędzla, natomiast ich kolorystyka uległa stonowaniu: na miejsce intensywnych żółci, soczystych zieleni i głębokich granatów pojawiły się matowe róże, zgaszone błękity i brudne szarości. Pomimo rozczarowania światem zewnętrznym, a może właśnie dla zachowania harmonii i równowagi, często sięgała po tematy z mitologii, dające poczucie łączności ze światem klasycznych wartości. Ale i one stanowiły komentarz do otaczającej ją rzeczywistości, tak jak Ikar (1940–1949, Fińska Galeria Narodowa, Helsinki).
W wieku osiemdziesięciu dwóch lat otrzymała medal Pro Finlandia, ostateczny dowód uznania od ojczyzny. Choć jej twórczość w żaden sposób nie wpisywała się w oficjalny nurt sztuki narodowej – a szczególnie od momentu uzyskania niepodległości w 1917 roku właśnie takie malarstwo było wynagradzane w Finlandii – Thesleff na swój własny sposób reprezentowała ojczyznę za granicą. Nie tylko poprzez udział w wystawach światowych, na których zdobywała medale i wyróżnienia, ale również w międzynarodowych kręgach modernistów. Dzisiaj mówi się o niej jako o wiodącej artystce awangardowej Finlandii, Skandynawii, a może i Europy. Rok po otrzymaniu wielkiego wyróżnienia z rąk prezydenta Finlandii została potrącona przez tramwaj, co skończyło się poważnym złamaniem kości udowej. Zmarła wskutek powikłań i pogarszającego się zdrowia 12 stycznia 1954 roku, w wieku osiemdziesięciu pięciu lat.
Bibliografia:
1. Bonsdorff A., Through My Travels I Found Myself: Helene Schjerfbeck with Maria Wiik and Ellen Thesleff, Modern Women Artists in Finland and Japan, Tokyo 2019.
2. Nordic Dawn: Modernism’s Awakening in Finland 1890–1920, red. L. Ahtola-Moorhouse, Wien 2005.
3. Rech C., Becoming Artists: Self-Portraits, Friendship Images and Studio Scenes by Nordic Women Painters in the 1880s., Stockholm 2015.
4. Sarajas-Korte S., Ellen Thesleff. Finland (1869–1954) w: Northern Light. Nordic Art at the turn of the century, red. K. Varnedoe, London 1988.
5. Utriainen A., Women in the Finnish Art Scene at the Turn of the 20th Century: Education, Status and Career Opportunities, Modern Women Artists in Finland and Japan, Tokyo 2019.
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Ellen Thesleff. Sztuka podróży (w głąb siebie) - 7 lipca 2023
- Słoneczna dziewczyna: życie i twórczość Anny Ancher - 17 listopada 2022
- Od Andersena do Disneya. (Nie zawsze) baśniowe życie Kaya Nielsena - 11 marca 2022
- Sztuka Północy – krótki przewodnik - 30 lipca 2020
- Akseli Gallen-Kallela – Finowie, Kalevala i chmury - 7 czerwca 2020
- Odilon Redon. Koszmary i marzenia senne - 29 marca 2020
- Hugo Simberg. Artysta z piekła i nieba rodem - 15 marca 2020
- Pieter Bruegel starszy i jego słownik motywów - 31 października 2019
- Nie tylko mama Muminków. Tove Jansson malarka - 12 października 2019
- Płomienistowłosa Tulla Larsen – kobieta, dla której Edvard Munch stracił… palec - 2 sierpnia 2019