O czym chcesz poczytać?
  • Słowa kluczowe

  • Tematyka

  • Rodzaj

  • Artysta

Apetyt na sztukę i mężczyzn, czyli o burzliwych losach Peggy Guggenheim



Przekaż nam 1.5%. Wesprzyj naszą edukacyjną misję »

Kiedy natknęła się na abstrakcyjny obraz Georgii O’Keeffe w nowojorskiej Galerii 291, „obróciła dzieło ze cztery razy”1, nie będąc pewna, które ułożenie jest poprawne. Nic wtedy nie zapowiadało tego, że Peggy Guggenheim, Amerykanka żydowskiego pochodzenia, zbuduje ogromną kolekcję dzieł artystów XX wieku i stanie się jedną z najważniejszych kobiet w świecie kolekcjonerów sztuki. Kim była ta niezwykła mecenaska, którą bunt przeciw tradycjom i obyczajom zaprowadził do świata sztuki i nowojorskiej bohemy?

Stefan Moses, Peggy Guggenheim, Wenecja, kolekcjonerka sztuka, Niezła Sztuka

Peggy Guggenheim w Wenecji, fot. Stefan Moses | 1969, Peggy Guggenheim Collection Archives


Marguerite „Peggy” Guggenheim urodziła się w 1898 roku w Nowym Jorku w rodzinie pochodzących ze Szwajcarii Żydów. Jej ojciec – Benjamin Guggenheim – był biznesmenem. Peggy była więc panienką z bogatego, dobrego domu. Swoje zainteresowania literaturą i sztuką rozwijała stopniowo, ale konsekwentnie i z pasją. Studiowała komentarze największych historyków sztuki, zwiedzała liczne europejskie galerie i muzea, również te mniej znane. Budowała opinie, kierując się nie tylko samymi emocjami. Jej wrażliwość estetyczną kształtowały nauka i spotkania z kompetentnymi ludźmi. Samodzielna, z czasem stawała się coraz bardziej świadoma swoich wyborów. Lansowała artystów awangardowych, bo i sama taka była. Może wyzwolona aż zanadto? Wieczny apetyt na sztukę zawiódł ją do wielu pracowni artystycznych, a wieczny apetyt na seks zaprowadził ją w objęcia wielu mężczyzn, co zresztą nie przeszkodziło w zbudowaniu kilku trwalszych związków.

Peggy Guggenheim, Paul Poiret, Man Ray, fotografia, kolekcjonerka sztuki, Niezła Sztuka

Peggy Guggenheim w sukni projektu Paula Poireta, fot. Man Ray | 1924, © Man Ray Trust

Peggy Guggenheim dorastała w Nowym Jorku, ale dość szybko zorientowała się, że najlepszym dla niej miejscem na świecie jest Europa. Kontynent przodków wydawał się jej fascynujący i pociągający. Zwiedzanie „z doskoku” przestało jej wystarczać. Najpierw zamieszkała w Paryżu – stąd szybko mogła dotrzeć do dzieł Chagalla, Picabii, Picassa czy de Chirico. W 1933 roku przeprowadziła się do Londynu, a krąg jej zainteresowań wciąż się poszerzał.

Pierwszy mąż przyszłej kolekcjonerki, Laurence Vail2, a później jej przyjaciel, John Holms3 wywarli znaczący wpływ na poglądy literackie Peggy. Z kolei Marcel Duchamp i Herbert Read stali się głównymi przewodnikami w labiryncie twórczości współczesnych malarzy i rzeźbiarzy.

Następnym jej autorytetem został Samuel Beckett, uznany już wówczas pisarz, wielbiciel i znawca najnowszych nurtów i tendencji. Peggy Guggenheim poznała go za sprawą Jamesa Joyce’a i zapewne była za to wdzięczna losowi. Mając u boku tak wielkie sławy pisarskie, mogła wieść długie i ożywione dyskusje o literaturze, wzbogaciła się też o kolejne doświadczenia intymne, których ciągle była spragniona. To właśnie Beckett, jej nowy partner, odwrócił część uwagi od sztuki dawnej i skoncentrował spojrzenie dziedziczki szczególnie na obrazy Kandinskiego, którego zresztą znała już dzięki Duchampowi.

Co jednak ostatecznie spowodowało zainteresowanie Guggenheim sztuką współczesną? Czy aby na pewno tylko jej kipiąca energia i chęć łamania konwencji i buntowania przeciw tradycji? Przecież zawsze podkreślała, jak bardzo lubi sztukę dawną, zwłaszcza odrodzenie włoskie, a Burzę Giorgione’a darzyła szczególną sympatią. Zapewne była szczera w swych zamiłowaniach, ale istotny powód to oczywiście pieniądze, a właściwie ich niedobór. Co prawda posiadała niezłą fortunę, ale nie była to kwota, która pozwoliłaby na zakup dzieł dawnych mistrzów. Nie stać jej było na takie zakupy, jakie fundowali swojej kolekcji jej stryj, Solomon Guggenheim i jego żona. Twórczość młodych postępowych malarzy i rzeźbiarzy była intrygująca, ale też znacznie mniej kosztowna.

Gdy narodził się pomysł, aby stworzyć galerię sztuki, nieocenionym doradcą stał się Marcel Duchamp. Pod koniec roku 1937 w Londynie powstała Galeria Jeune. Zamierzenia były śmiałe – wprowadzenie ożywczej fali awangardowej do raczej konserwatywnego środowiska angielskiego. Pokazywano tam między innymi dzieła: Jeana Cocteau, Wassily’ego Kandinsky’ego, Henry’ego Moore’a, Alexandra Caldera, Constantina Brâncuşiego, Jeana Arpa, Pabla Picassa, Maxa Ernsta oraz Georgesa Braque’a.

Mimo pewnych obaw pomysł ten spotkał się z dużym zainteresowaniem i niemałą przychylnością publiczności. Problem jednak był fundamentalny – wystawy nie przynosiły żadnych zysków, a koszty ich organizowania przekraczały możliwości Amerykanki, dlatego już w połowie 1939 roku podjęła decyzję o zakończeniu działalności galerii. Myśl tę zapewne przyspieszyła idealistyczna wizja zamiany galerii na Muzeum Sztuki Nowoczesnej, które mogło opierać się nie tylko na jej prywatnych funduszach. Także nieco zazdrosnym okiem spoglądała na dokonania Solomona Guggenheima, którego zbiory były prezentowane publicznie w Nowym Jorku4. Wiedziała też, że dobrze prosperuje MoMA5, założone w 1929 roku przez Abigail Rockefeller.

Vicotr Brauner, Świadomość szoku, surrealizm, Niezła Sztuka

Victor Brauner, Świadomość szoku | 1951, Muzeum Peggy Guggenheim, Wenecja

Pełna nadziei na realizację nowego pomysłu, zaproponowała współpracę Herbertowi Readowi, wybitnemu historykowi sztuki i znawcy współczesnej twórczości. Była gotowa część swojego majątku oddać na tak wspaniały cel: na stworzenie Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Londynie. Ale historia, która weryfikuje plany, zamiary i marzenia, stanęła jej na przeszkodzie (nie mówiąc o kosztach, których Guggenheim chyba nie do końca była świadoma).

Jeszcze w sierpniu 1939 roku wybrała się do Paryża po zakup obrazów, a atmosfera niepewności – wojna wisiała na włosku – sprzyjała dokonywaniu korzystnych transakcji. Pewnie mało kto zdawał sobie sprawę z tego, że po kilkunastu latach płótna te osiągną niebotyczne ceny. Wyboru dokonywała nie tylko Peggy, ale i jej przyjaciółka Nelly van Doesburg, wdowa po słynnym Theo van des Doesburgu, która całkiem nieźle orientowała się w trendach nowej sztuki. To właśnie wtedy obie panie wybrały prace Picabii, Massona, Dalego oraz Brâncuşiego, aczkolwiek negocjacje z rumuńskim rzeźbiarzem okazały się trudne. Brâncuşi nie lubił rozstawać się z niektórymi dziełami i proponował niebotyczne ceny. Tak było z Ptakiem w przestrzeni, o którym marzyła Guggenheim6.

Natomiast bez większego problemu zdobyła Maiastrę, rzeźbę może mniej spektakularną, ale o bardzo ciekawej ikonologii. Zresztą szybka operacja finansowa wynikała z tego, że Maiastrę pozyskała nie od autora, a od Poiretów, rodziny słynnego projektanta mody. W końcu Brâncuşi zgodził się na sprzedaż upragnionej kompozycji – do dziś Ptak w przestrzeni stanowi ozdobę Collezione Peggy Guggenheim w Wenecji. Na tym nie zakończyło się zainteresowanie Amerykanki rzeźbą. Peggy bez wahania zdobyła także Powierzchnię rozwijalną Pevsnera, a potem promowała jego abstrakcyjne przestrzenne formy.

Tropienie dzieł trwało nadal i wydawało się, że groźba katastrofy wojennej w ogóle do Peggy nie docierała. Guggenheim próbowała rywalizować z działalnością Fundacji Solomona R. Guggenheima, wypierała niepokojące wieści dość skutecznie, choć o najeździe Niemców na Polskę było bardzo głośno. Poczęła „trzeźwieć” wówczas, gdy zauważyła, że poważni i znani kolekcjonerzy sztuki zaczynają potajemnie i konsekwentnie ukrywać swoje zbiory przed nazistami. Ewakuowano także najważniejsze eksponaty Luwru. To wtedy między innymi rozpoczęła się wędrówka Nike z Samotraki, Wenus z Milo, Mona Lisy i wielu innych cennych obiektów7.

Zatem czy można się dziwić, że władze Luwru odmówiły przechowywania obrazów modernistów? Może tak, ale kuratorzy tego muzeum mieli dość swoich problemów. W rezultacie zbiory Amerykanki trafiły najpierw w ręce przyjaciółki, Marii Jolas, która zaoferowała pomoc – prace znalazły się w St-Gérand-le-Puy8. Na krótki czas były zabezpieczone. Tuż przed wkroczeniem wojsk niemieckich do Paryża Peggy Guggenheim i Nelly van Doesburg wyjechały ze stolicy, kierując się na południe Francji. Nie tylko one podróżowały, kolekcja również. Z St-Gérand-le-Puy dotarła do Musée Grenoble, a potem przez Niceę do Nowego Jorku. Myśl o założeniu muzeum trzeba było odłożyć ad acta.

Peggy Guggenheim, Nelly van Doesburg, niezła sztuka

Peggy Guggenheim i Nelly van Doesburg, Peggy Guggenheim Collection Archives

Obie panie zaś osiadły w Veyrier nad jeziorem Annecy, blisko byłego męża Peggy, który w tym właśnie czasie opiekował się ich dorastającymi dziećmi, Sindbadem i Pegeen9. Może Guggenheim nie interesowała się szczególnie polityką – i o ile to było możliwe – udawała, że wojna niewiele ją obchodzi, to jednak nawiązała kontakt z Varianem Fryem10 i wsparła finansowo jego wspaniałe działania ratujące antyfaszystów i Żydów. Bretonowi, jego rodzinie i Maxowi Ernstowi opłaciła podróż do Stanów Zjednoczonych. Nie omieszkała zresztą przy tej okazji zdobyć kilku kompozycji niemieckiego surrealisty i jego byłej przyjaciółki, Leonory Carrington. Ona, jej rodzina oraz Ernst szykowali się do opuszczenia Europy. Należało uzyskać zgodę na wyjazd do Lizbony, skąd wówczas można było dotrzeć do Stanów Zjednoczonych. W końcu wszyscy znaleźli się w stolicy Portugalii i czekali na ostatni, najważniejszy etap podróży. W Nowym Jorku znaleźli się w lipcu 1941 roku.

Max Ernst, Paryż, Anna Riwkin, niezła sztuka

Max Ernst w Paryżu, fot. Anna Riwkin | 1933, prywatna kolekcja

Peggy wraz z Ernstem przemierzali muzea oraz galerie w poszukiwaniu inspiracji; ekscytowali się zbiorami sztuki nowoczesnej, krytycznie odnosili się do dzieł, które nie przynosiły im satysfakcji. Wyjechali w podróż po Stanach. Malarz stawał się dla niej kolejnym autorytetem kształtującym poglądy estetyczne, rozniecał zainteresowania surrealizmem – aż w rezultacie został jej drugim mężem, choć małżeństwo to okazało się nieudane i trwało krótko11.

Nowy Jork, bezpieczny dom dla wielu intelektualistów i artystów europejskich uciekających przed nazizmem, mniej konserwatywny niż w początkach XX wieku, bardziej otwarty na awangardowe działania, stawał się stolicą artystyczną; imponował, fascynował, przyciągał uwagę swą wielobarwnością i różnorodnością. Tak zwana szkoła nowojorska, wykwitająca na gruncie europejskiej awangardy, promowała abstrakcjonizm. Peggy Guggenheim nie wydawała się więc ani szczególną prekursorką, ani wyjątkowo oryginalną protagonistką modernizmu, co nie oznacza, że zniechęciło ją to do dalszego nabywania dzieł sztuki współczesnej. Pilnie śledziła poczynania dyrekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MoMA) i czytała literaturę przedmiotu. Prowadziła otwarty dom, chętnie pokazywała swoją kolekcję, redagowała katalog zgromadzonych prac, gościła bohemę, coraz bardziej interesowała się młodymi twórcami amerykańskimi i nie zapominała o swym głównym zamiarze: o założeniu jeśli nie muzeum, to przynajmniej kolejnej galerii.

Peggy Guggenheim, Wenecja, kolekcjonerka sztuki, Niezła Sztuka

Peggy Guggenheim w Wenecji, źródło: Photo Archivio Cameraphoto Epoche. Solomon R. Guggenheim Foundation

W październiku 1942 roku Peggy Guggenheim otworzyła Art of This Century. Aranżacją wnętrza i ekspozycją dzieł zajął się Frederick Kiesler, projektant, architekt, artysta o dużym dorobku i wysokim mniemaniu o własnym talencie. Galeria spotkała się z żywą reakcją środowiska. Jak zawsze nie brakowało krytyki, były też i opinie przychylne. Publiczność z ciekawością oglądała obrazy surrealistów. Także tu promowano abstrakcjonizm amerykański – wylansowano płótna Marka Rothki, Jacksona Pollocka12, a także Clyfforda Stilla. Warto też podkreślić, że to właśnie w tej galerii pierwszy raz w dziejach Stanów Zjednoczonych opracowano wystawę dzieł stworzonych tylko przez kobiety13. Wśród wybranek surowej komisji (Guggenheim, Breton, Ernst, Duchamp) znalazły się m.in.: Leonora Carrington, Leonor Fini, Frida Kahlo, Meret Oppenheim, Sophie Arp, Dorothea Tanning oraz Pegeen Vail14.

Peggy Guggenheim, Wenecja, Biennale, kolekcjonerka sztuki, Niezła Sztuka

Peggy Guggenheim w pawilonie greckim na weneckim Biennale z obrazem namalowanym przez swoją córkę Pegeen Vail | 1948, Peggy Guggenheim Collection Archives

Galeria Art of This Century przez cały okres działalności intensywnie popularyzowała sztukę najnowszą. Była ważnym miejscem na mapie artystycznych poszukiwań w Nowym Jorku. Funkcjonowała prężnie dzięki pracy wielu osób, ale przede wszystkim za sprawą samej właścicielki. To ona umożliwiła wielu artystom przetrwanie ciężkich czasów II wojny światowej. Nie oznaczało to, że wszystkich żywiła i utrzymywała „na własnym garnuszku”, nie była altruistycznie bezinteresowna, ale jednak dawała nadzieję i perspektywę. Wcale nie chodziło tylko o interesy i komercjalizację. Jackson Pollock – żeby wymienić choć jedno nazwisko – zawdzięczał jej bardzo dużo. Przyznała mu nawet stypendium – gest taki w owych czasach był jeszcze niepopularny. Niestrudzenie organizując wystawy, umacniała przekonanie, że sztuka jest nadal ważna. Oczywiście trzeba zaznaczyć, że było to jedynie możliwe w Stanach Zjednoczonych, daleko od huku armat i linii frontu.

Peggy Guggenheim, Jackson Pollock, George Karger, sztuka współczesna, Niezła Sztuka

Peggy Guggenheim z Jacksonem Pollockiem, fot. George Karger | 1946, Peggy Guggenheim Collection Archives

W 1946 roku Guggenheim wyruszyła do ukochanej Europy, do której tęskniła bardzo podczas pobytu w Nowym Jorku. Była w trakcie pisania autobiografii i szukała dla siebie kolejnego miejsca. Myśli biegły od Paryża do Londynu, a w rezultacie zatrzymała się w Wenecji. Względnie znała język włoski, lubiła to miasto, a do tego Serenissima nie ucierpiała podczas wojny. Po powrocie do Stanów w 1947 definitywnie zlikwidowała galerię, zabezpieczyła zbiory i już bez wahania skierowała się ponownie do Wenecji.

Peggy Guggenheim, Wenecja, kolekcja Guggenheim, Niezła Sztuka

Peggy Guggenheim w Wenecji, źródło: Peggy Guggenheim Collection Archives, Venice

Szczęście jej dopisało. W 1948 roku organizatorzy słynnego Biennale Sztuki (które właśnie odradzało się po wojnie) zaproponowali wystawienie jej kolekcji, a do tego zobowiązali się opłacić transport eksponatów. Ale komentarze dotyczące jej zbiorów niestety już tak szczęśliwe nie były. Kontrast między tradycją a awangardą był wówczas ogromny, a przekonanie o wyższości mistrzów dawnych nad modernistycznymi niemal nie do pokonania.

W tym samym roku znalazła ostateczne lokum, Palazzo Venier dei Leoni, i rozpoczęła remont. Skomplikowane są legislacyjne losy kolekcji – nie wnikając jednak w szczegóły włoskiego prawa podatkowego, w końcu wszystkie dzieła znalazły się w pałacu. Guggenheim udostępniała je szerokiej publiczności, ale jedynie kilka dni w tygodniu i tylko w letnim sezonie. Nie było to komfortowe rozwiązanie ani dla niej, ani dla zainteresowanych. Pałac był jej prywatną rezydencją, a zwiedzający nie zawsze potrafili odpowiednio się zachować; wielokrotnie wchodzili do pomieszczeń, które nie były częścią wystawy. Jednocześnie czas ekspozycji był bardzo limitowany, ograniczał się do kilkunastu tygodni w roku.

Peggy Guggenheim, Kolekcja Guggenheim, Wenecja, kolekcjoner, sztuka współczesna, Niezła Sztuka

Peggy Guggenheim na schodach przy Canale Grande przy okazji pierwszego pokazu organizowanego w Palazzo Venier dei Leoni | 1949, Photo Archivio Cameraphoto Epoche. Solomon R. Guggenheim Foundation

W latach 50. i 60. Peggy Guggenheim dużo podróżowała, odwiedziła też swoje rodzinne miasto, gdzie obejrzała muzeum zaprojektowane przez Wrighta, znów kupowała obrazy, interesowała się sztuką Afryki i Oceanii, ale jednak to nie był rozmach, z jakim działała przed wojną, a nawet podczas wojny. Skomplikowane relacje rodzinne i odmienne życie towarzyskie, jakie wiodła w Wenecji, odbijały się wyraźnie na jej pracy. Zaczęła też poważnie zastanawiać się nad przyszłością zbiorów, których – słusznie zresztą – nie pozwalała rozdzielać. Miały zachować monolityczny charakter.

Pablo Picasso, Na plaży, kubizm, Niezła Sztuka

Pablo Picasso, Na plaży | 1937, Peggy Guggenheim Collection, Wenecja

Ani dzieciom, ani wnukom nie miała zamiaru ich zapisać, a władze Wenecji wcale nie pragnęły utrzymywać kolejnej galerii. Tak można byłoby nakreślić w ogromnym skrócie sytuację, w jakiej znalazła się kolekcjonerka. Różne rozwiązania, zawiłe korowody, debaty dotyczące aspektów prawnych ciągnęły się przez kilka lat, aż wreszcie osiągnięto konsensus. Definitywnie zrezygnowano z pomysłu przeniesienia kolekcji do Londynu. Ostatecznie ustalono, że nienaruszony zbiór ma znaleźć się pod nadzorem Fundacji Solomona Guggenheima, ale wszystkie prace zostaną w Palazzo Venier dei Leoni. Kilka lat przed śmiercią, w 1976 roku Peggy Guggenheim oficjalnie przekazała kuratelę nad swym dorobkiem w ręce amerykańskiej fundacji.

Wielka protektorka sztuki nowoczesnej, rzeczniczka surrealizmu, kubizmu i abstrakcjonizmu zmarła w 1979 roku. Rozrastająca się Fundacja Solomona Guggenheima zdaje egzamin, troszcząc się o wszystkie powierzone obiekty. Obecnie wenecki oddział fundacji należy do najważniejszych placówek promujących sztukę nowoczesną. Muzeum to od dawna otwarte jest przez cały rok, a nie tylko okresowo, i stanowi jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w Wenecji. Eksponaty bywają wypożyczane na światowe wystawy. Dzieła, które Amerykanka uwielbiała, świadczą o wielkości twórców, sile sztuki nietradycyjnej oraz o pasji, a także poświęceniu i determinacji samej autorki kolekcji. Guggenheim budowała ją i kreowała przez długie lata. Dzięki niej zdefiniowała swój stosunek do sztuki, a sztuka zdefiniowała osobowość tej ekscentrycznej, pewnej siebie nowojorskiej Żydówki.

fleuron niezła sztuka pipsztok

Ogromne podziękowania dla Fundacji Peggy Guggenheim za udostępnienie nam zdjęć do zilustrowania artykułu.


  1. A. Gill, Peggy Guggenheim. Życie uzależnione od sztuki, Poznań 2004, s. 80.
  2. Z L. Vailem Peggy miała dwoje dzieci. Rozwiedli się w 1928 roku.
  3. John Holms zmarł dość nieoczekiwanie, przedwcześnie w 1934 roku. Gdyby nie nagła jego śmierć, być może zostaliby parą małżonków.
  4. Kolekcja ta znalazła w rezultacie swoje miejsce w słynnym Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku.
  5. MoMA – Museum of Modern Art to pierwsze muzeum na świecie, które zajęło się eksponowaniem dzieł współczesnych.
  6. Jest to jedna z wersji tej kompozycji. Brâncuşi lubił powtarzać tę samą formę w różnych materiałach.
  7. Fascynująca jest historia wywozu i przechowywania skarbów Luwru podczas II wojny światowej. Obraz Leonarda przenoszono specjalnie z miejsca na miejsce, mimo ogromnego ryzyka.
  8. A. Gill, op. cit., s. 238.
  9. Dzieci spędzały większość czasu raczej z ojcem, a nie z Peggy Guggenheim.
  10. Varian Fry to amerykański dziennikarz, wybitny działacz pomagający prześladowanym antyfaszystom i Żydom w ucieczce z okupowanej Francji. Pomógł około 2 tys. ludzi.
  11. Pobrali się w grudniu 1941 roku, a rozwiedli się w 1946 roku.
  12. Obaj malarze byli protegowanymi krytyka sztuki Howarda Putzla, który optował za promowaniem nowoczesnej sztuki amerykańskiej. Putzel był poważnym autorytetem dla Peggy Guggenheim.
  13. A. Gill, op. cit., s. 313–314.
  14. Tanning została kolejną żoną Maxa Ernsta. Córka Peggy Guggenheim, Pegeen Vail (1925–1967) w czasie swego krótkiego i dość nieszczęśliwego życia próbowała sił jako malarka. Sztukę naiwną łączyła z surrealizmem.

fleuron niezła sztuka pipsztok

Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka

» Lucyna Urbańska Kidoń

Historyk sztuki, pedagog prowadzący przez wiele lat zajęcia plastyczne i teoretyczne w Pracowni Historii Sztuki działającej przy Muzeum Sztuki w Łodzi. Egzaminator i weryfikator matury z historii sztuki. Kierownik Działu Artystycznego w Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 1 w Łodzi. Studia podyplomowe: Sztuka w zreformowanej szkole; Zarządzanie oświatą; Etyka.


Portal NiezlaSztuka.net prowadzony jest przez Fundację Promocji Sztuki „Niezła Sztuka”. Publikacje finansowane są głównie dzięki darowiznom Czytelników. Dlatego Twoja pomoc jest bardzo ważna. Jeśli chcesz wesprzeć nas w tworzeniu tego miejsca w polskim internecie na temat sztuki, będziemy Ci bardzo wdzięczni.

Wesprzyj »



One thought on “Apetyt na sztukę i mężczyzn, czyli o burzliwych losach Peggy Guggenheim

Dodaj komentarz