Na fotografii z 1952 roku Henri Matisse siedzi na wózku inwalidzkim. Bosy, w czarnych spodniach i turkusowej koszuli. Obok przycupnęła asystentka w żółtej sukience. Artysta nożyczkami wchodzi w papier, a wokół niego rozrzucone na podłodze leżą kolorowe ścinki. Słowo „wycinanka” nie kojarzy się z wysoką sztuką – raczej z twórczością ludową albo plastyką w przedszkolu. Tymczasem to właśnie w tym medium Matisse stworzył swoje ostatnie arcydzieła.

Lydia Delectorskaya i Henri Matisse w Hotelu Régina w Nicei | 1952, Tate Gallery, Londyn, © Succession H. Matisse
 
        
 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			













 
 
			
			
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
			