O czym chcesz poczytać?
  • Słowa kluczowe

  • Tematyka

  • Rodzaj

  • Artysta

Rembrandt „Burza na Jeziorze Galilejskim”



Przekaż nam 1.5%. Wesprzyj naszą edukacyjną misję »

Rembrandt, Burza na Jeziorze Galilejskim, 1633
olej, płótno, 160 × 128 cm,
Isabella Stewart Gardner Museum, Boston (obraz zaginiony od czasów kradzieży)

Rembrandt, Burza na Jeziorze Galilejskim, barok, malarstwo religijne, malarstwo niderlandzkie, Niezła Sztuka

Rembrandt, Burza na Jeziorze Galilejskim | 1633, Isabella Stewart Gardner Museum, Boston (obraz zaginiony od czasów kradzieży)

Rembrandt. Tajemniczy, mroczny i nieco ironiczny. Ten holenderski mistrz, mimo skłonności do życia ponad stan, był skupiony przede wszystkim na swojej pracowni i życiu domowym. Utrzymywał poprawne kontakty z włodarzami wielkiego miasta Amsterdam, ale nie został ani dworzaninem, dyplomatą, ani (ostatecznie) nobliwym obywatelem. Umarł jako zlicytowany bankrut. Dziś jednak dla miłośników malarstwa i badaczy liczy się jego każdy obraz, każdy rysunek, każda pozostawiona notatka, która coś więcej by o nim powiedziała. Tymczasem zamiast opasłych dokumentów dotyczących życia malarza pozostały nam dzieła i wiele znaków zapytania.

Jedyny marynistyczny obraz

Rembrandt jest autorem wielu obrazów i grafik o tematyce religijnej. Natomiast motywy marynistyczne pojawiały się u niego rzadko. To jest dość dziwne, bo przecież był mieszkańcem tętniącego życiem portowego miasta. Dlaczego więc tak rzadko malował morze? Trudno uwierzyć w brak zleceń na motywy marynistyczne od pływających po oceanach mieszkańców Niderlandów. Być może powstrzymanie się od tej tematyki było świadomym wyborem malarza, wynikającym również z dużej konkurencji wyspecjalizowanych warsztatów. Trudno to dzisiaj rozstrzygnąć. Burza na Jeziorze Galilejskim to jedyny znany nam olejny obraz marynistyczny autorstwa tego malarza. Obraz jest dość duży, ma 160 × 128 cm i stanowi dowód niezwykłego kunsztu malarskiego Rembrandta na wielu płaszczyznach: kompozycyjnej, technicznej i filozoficznej. Przed nami dramatyczna scena walki człowieka z żywiołem.

Jezioro czy Morze

Jezioro Galilejskie, Jezioro Tyberiadzkie, Genezaret, Izrael, niezła sztukaAkcja rozgrywa się na biblijnym Morzu Galilejskim. W rzeczywistości jest to największe jezioro w Izraelu, współcześnie nazywane Jeziorem Tyberiadzkim lub Genezaret, a jednocześnie najniżej położonym jeziorem słodkowodnym na świecie – jego dno znajduje się 213 m p.p.m.

To tu rozgrywa się jedna z najciekawszych przypowieści biblijnych z naturą w roli głównej.

„Gdy zapadł wieczór owego dnia, rzekł do nich: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. Naraz zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!». Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?» Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: «Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?»”1.

Cała kompozycja obrazu, zgodnie z duchem czasu, jest bardzo teatralna. Łódź niebezpiecznie przechyla się w bok, smagana wiatrem i falami, z oderwanym baksztagiem (liną stabilizującą maszt), porwanym żaglem. Co ciekawe, żagle nie są opuszczone, jak powinno być przy takiej pogodzie. Ktoś próbuje zdjąć napięty fok (główny żagiel pierwszego masztu), a ktoś inny naciągnąć żagiel na maszt. Dodatkowym niebezpieczeństwem jest wystający harpun, który może okaleczyć kogoś z załogi. Łódź nie przypomina galilejskiej łodzi rybackiej z pierwszego wieku n.e., ale to nie pierwszy raz, gdy artyści przystosowywali „scenografię” scen biblijnych do swojej epoki i wyobrażeń. Rembrandt do znawców żeglarstwa nie należał, ale potrafił stworzyć atmosferę dramatycznego napięcia, chaosu i strachu.

Wracając do treści dzieła: kiedy dobrze przyjrzymy się apostołom okazuje się, że jest ich trzynastu. Kim zatem jest ten dodatkowy członek załogi? Apostoł przedstawiony en face, trzymający się liny, przywodzi na myśl charakterystyczne rysy malarza. Kto zna autoportrety Rembrandta (na przykład Autoportret z szeroko otwartymi oczami) ma pewne skojarzenia z jedną z postaci na obrazie.

Rembrandt, Autoportret z czapce, z szeroko otwartymi oczyma i ustami, rysunek, szkic, Niezła Sztuka

Rembrandt, Autoportret w czapce, z szeroko otwartymi oczyma i ustami | 1630, Rijksmuseum, Amsterdam

Nigdy nie dowiemy się, dlaczego Rembrandt namalował się na tym obrazie jako uczeń Jezusa, tuż przy burcie łodzi walczącej ze sztormem.

Rembrandt, detal, Burza na Jeziorze Galilejskim, barok, malarstwo religijne, malarstwo niderlandzkie, Niezła Sztuka

Przecież wydawałoby się, że czas, w którym powstało to dzieło, był dla niego pomyślny. Miał wtedy dwadzieścia siedem lat, dopiero co zaręczył się z bogatą, młodą i zakochaną w nim kobietą – Saskią van Uylenburgh, ustabilizowała się też jego pozycja zawodowa. Ambitny syn młynarza stawał się szanowanym malarzem z wielkiego miasta. Dlaczego więc sportretował się w tak dramatycznej scenerii?

Malarz ludzkich emocji i mistrz światłocienia

To co było dla malarza najważniejsze, to emocje, mimika, gesty. Wszystko to było narzędziem, które pomagało mu przekazać nastrój chwili. W ten sposób podkreślał dramaturgię danego wydarzenia, a przy tym starał się wyrazić niewyrażalne. Rembrandt kieruje naszą uwagę nie tylko na ogrom żywiołu, ale też ukazuje różne reakcje człowieka na tak dramatyczną sytuację. Mamy na obrazie wyraźnie odmienne postawy wobec groźby śmierci. W kontraście do napięcia i przerażenia apostołów Jezus ukazany jest jako spokojny i skupiony.

Rembrandt, Burza na Jeziorze Galilejskim, barok, malarstwo religijne, malarstwo niderlandzkie, Niezła Sztuka

Rembrandt, Burza na Jeziorze Galilejskim, detal | 1633, Isabella Stewart Gardner Museum, Boston (obraz zaginiony od czasów kradzieży)

Oprócz dynamicznej kompozycji oraz mimiki bohaterów napięcie stwarza także dramaturgia światłocienia. Część postaci jest oświetlona bardzo teatralnie, jakby padało na nie światło reflektora. Nie bardzo wiadomo, skąd się wzięło to silne światło, ponieważ księżyc zasnuty jest chmurami. W tylnej części łodzi widzimy pogrążone w ciemności postacie apostołów wraz z Jezusem. Istnieje podział na tych oświetlonych, walczących z żywiołem oraz na tych zlęknionych, którzy budzą Mistrza. Jedna z postaci wymiotuje za burtę.

Rembrandt, Burza na Jeziorze Galilejskim, barok, malarstwo religijne, malarstwo niderlandzkie, Niezła Sztuka

Jest też postać przedstawiona tyłem, jakby zobojętniała i separująca się od wszystkich. Grupę postaci zamyka sternik, który z pracującą u dziobu załogą stanowi klamrę kompozycyjną. Rembrandt konsekwentnie operuje światłem i cieniem. Obraz jest majstersztykiem gry światłocieniowej. Na twarzy Jezusa widzimy inny rodzaj światła, niewynikający z padania promieni słońca czy księżyca. Jest to światło niemające naturalnego źródła, wydobywa się jakby z wnętrza postaci.

Kradzież Rembrandta

Rembrandt, Kobieta i mężczyzna w czerni, kradzież, Stewart Gardner Museum, sztuka niederlandzka, Niezła Sztuka

Rembrandt, Dama i dżentelmen w czerni | 1633, Isabella Stewart Gardner Museum, Boston (obraz zaginiony od czasów kradzieży)

W 1892 roku obraz Rembrandta kupiła na licytacji Amerykanka Isabella Stewart Gardner (1840–1924), wybitna mecenaska, miłośniczka sztuki europejskiej i przyjaciółka artystów. Rok później powstał projekt bostońskiego muzeum. Instytucja została nazwana Isabella Stewart Gardner Museum. Tam wśród wielu innych arcydzieł znalazło się miejsce dla dzieła Rembrandta.

18 marca 1990 roku obraz został skradziony. Skala kradzieży była duża i zapisała się w historii muzealnictwa, chodzi bowiem o trzynaście wysokiej klasy dzieł sztuki. Z dzieł Rembrandta oprócz Burzy na Jeziorze Galilejskim zniknęły dwa obrazy: Dama i dżentelmen w czerni i Autoportret artysty w młodym wieku, a także dzieła m.in. Vermeera, Édouarda Maneta i Edgara Degasa.

Rabunek w bostońskim muzeum wciąż zadziwia banalnością metody, jaka tu została zastosowana. W kradzieży pomogła stara sztuczka – złodzieje przebrani za policjantów dostali się do muzeum z łatwością, mówiąc, że reagują na zgłoszenie. Obezwładnili zdezorientowanych strażników, po czym sprawnie wycięli obrazy z ram i po niecałych dwóch godzinach wyszli z łupem wartym blisko 500 milionów dolarów. Nagroda za pomoc w odnalezieniu ukradzionych obiektów to 10 milionów dolarów. Mimo starań FBI do dziś nie udało się ich odzyskać, zostały po nich jedynie puste ramy…

Isabella Stewart Gardner Museum, Boston, muzeum sztuki, kradzież, Rembrandt, Niezła Sztuka

Isabella Stewart Gardner Museum w Bostonie, fot. Gardnermuseum.org

Dlaczego ramy pozostały puste niczym wyrzut sumienia? Isabella Gardner zastrzegła w swoim testamencie nierozłączność kolekcji i zachowanie pierwotnego rozmieszczenia zbiorów w salach muzeum. Jeśli doszłoby do poważnych zmian w aranżacji ekspozycji, kolekcja musiałaby zostać sprzedana, a dochód ze sprzedaży przekazany Uniwersytetowi Harvarda.

Historia kradzieży w popkulturze

Dziennikarzy fascynowała historia zarówno kradzieży, jak i śledztwa. Dokładny opis kradzieży można przeczytać na różnych portalach prasy krajowej i zagranicznej. W roku 2009 wydana została w USA książka The Gardner Heist autorstwa Ulricha Bosera, reportera i znawcy literatury. Zdjęcie z pustą ramą po ukradzionym obrazie znalazło się na okładce.

Zaginiony obraz Rembrandta i jego historia stały się motywem często wykorzystywanym w popkulturze. Kradzież dzieła była inspiracją dla kina (na przykład filmu: Trans z roku 2013, z Vincentem Casselem i Jamesem McAvoyem). Wątek tej kradzieży pojawia się w serialu Blacklist (reż. Jon Bokenkamp, 2013), gdzie jeden z bohaterów – Raymond Reddington posiada zaginiony obraz Rembrandta i organizuje jego sprzedaż na czarnym rynku. A ostatnio historia burzliwych losów obrazu Rembrandta zainspirowała jeden z odcinków dokumentalnego serialu Netflixa o największych kradzieżach świata – This Is a Robbery: The World’s Biggest Art Heist.

bibliografia, artykuły o sztuce, niezła sztuka

Bibliografia:
1. Fabiani B., Gawędy o sztuce sakralnej, Warszawa 2015.
2. Fromentin E., Mistrzowie dawni, Wrocław 1956.
3. Ryciny Rembrandta, katalog z wystawy ze zbiorów Museum Het Rembrandthuis w Amsterdamie, Warszawa 2004.
4. https://www.gardnermuseum.org/experience/collection/10953.
5. https://www.gardnermuseum.org/about/theft-story#chapter2.
6. https://www.museothyssen.org/en/collection/artists/brueghel-jan-elder/christ-storm-sea-galilee.
7. https://www.britishmuseum.org/collection/object/P_1895-0915-1262.
8. https://www.rijksmuseum.nl/nl/collectie/RP-P-OB-10.995.
9. https://www.rijksmuseum.nl/nl/collectie/RP-P-OB-2372.
10. https://www.biblista.pl/ukryte/czytelnia-biblijna/5573-uciszenie-burzy-mt-8-23-27.html.
11. https://www.hackingtheheist.com.


  1. Mk 4,35–41.

Artykuł sprawdzony przez system Antyplagiat.pl


fleuron niezła sztuka pipsztok

Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka

» Agata Jóźwiak

Malarka, uzyskała dyplom z malarstwa na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Autorka albumu: „W głąb krajobrazu. Pejzaże Karpat Polskich”. Propaguje malarstwo pejzażowe i klasyczne. Lubi zdobywać wiedzę i dzielić się nią. Zakres jej zainteresowań to: relacja artysty i natury na przestrzeni wieków, sztuka dziewiętnastego wieku, sztuka Chin i Japonii.


Portal NiezlaSztuka.net prowadzony jest przez Fundację Promocji Sztuki „Niezła Sztuka”. Publikacje finansowane są głównie dzięki darowiznom Czytelników. Dlatego Twoja pomoc jest bardzo ważna. Jeśli chcesz wesprzeć nas w tworzeniu tego miejsca w polskim internecie na temat sztuki, będziemy Ci bardzo wdzięczni.

Wesprzyj »



One thought on “Rembrandt „Burza na Jeziorze Galilejskim”

Dodaj komentarz