Piękne i wpływowe. Takie były kobiety z portretów autorstwa Gustava Klimta. Pozowały mu żony bogatych wiedeńczyków, którzy sprawowali mecenat nad twórcami związanymi z Wiener Secession. Najbardziej znaną modelką Klimta była Adele Bloch-Bauer, zwana też Złotą Adelą. Jej popularność wiąże się z książką Złota Dama autorstwa Anne Marie O’Connor, opowiadającą o losach portretu. Na jej podstawie w 2015 roku powstał film z gwiazdorską obsadą, w reżyserii Simona Curtisa. Jako pierwsza z bogatych żon została sportretowana Sonja Knips, której historię opisywałam już na łamach Niezłej Sztuki. A kim była brunetka w białej, lśniącej sukni, spoglądająca marzycielskim wzrokiem w dal, którą Klimt namalował w 1905 roku ? Nazywała się Margaret Stonborough-Wittgenstein (ochrzczona jako Margherita Anna Maria).
Ojciec, Karl Wittgenstein, był magnatem stalowym, który chętnie pomagał artystom związanym z secesją. To m.in. dzięki jego wsparciu wybudowano w Wiedniu gmach Secesji. Margaret urodziła się 19 września 1882 jako szóste dziecko w rodzinie. Karl i Leopoldine byli wtedy małżeństwem z ośmioletnim stażem. Przez kilka lat mała Gretl – jak pieszczotliwie ją nazywano – mogła cieszyć się przywilejami najmłodszego dziecka. Jednak już po kilku latach rodzina powiększyła się jeszcze o dwóch chłopców. Od dzieciństwa cała ósemka uczyła się żyć w arystokratycznym świecie. Rodzeństwo mogło poszczycić się nie tylko wysoką pozycją społeczną, ale też niezwykłymi talentami, o czym mogą świadczyć późniejsze kariery najmłodszych braci. Paul został pianistą, a Ludwig wybitnym filozofem. To właśnie on jest autorem znanej myśli – „Granice mojego języka, są granicami mojego świata”, którą zawarł w Traktacie logiczno-filozoficznym.
Mogłoby wydawać się, że rodzinie Wittgensteinów nie brakowało niczego, ale niestety nie był to szczęśliwy dom. Wprawdzie Leopoldine bardzo kochała dzieci i starała się im to okazywać, ale brakowało jej cierpliwości, by poświęcić im dostatecznie dużo uwagi. Z ich wspomnień wyłania się obraz matki jako osoby neurotycznej. Najstarsza córka, Hermine starała się jak najlepiej opiekować rodzeństwem, często zastępując im matkę. Może dlatego nigdy nie założyła swojej własnej rodziny, do końca życia pozostając panną. Również ojciec nie dawał dzieciom odpowiedniego wsparcia. Był osobowością zdecydowanie dominującą. Lubił mieć wszystko pod kontrolą .
Na początku wieku XIX rodzina Wittgensteinów przeżyła trzy tragedie. Dwaj najstarsi synowie odebrali sobie życie. Samobójstwa nastąpiły krótko po sobie, w 1902 i 1904 roku. Powód tych nieszczęść został przemilczany. Ojciec zabronił nawet wspominać imiona braci. Dopiero później wyszło na jaw, że obaj synowie ukrywali skłonności homoseksualne, które Karl Wittgenstein surowo potępiał. Samobójcza śmierć miała być związana z odkryciem przez ojca ich tajemnicy. Trzeci z synów, Kurt był oficerem i walczył w czasie I wojny światowej. W 1918 przeżył załamanie nerwowe i również popełnił samobójstwo. Kolejny syn, Paul na wojnie stracił ramię. Nie przeszkodziło mu to jednak w rozwijaniu talentu muzycznego. Specjalizował się w koncertach fortepianowych na lewą rękę. Najmłodszy Ludwig – jak już wspomniałam – odniósł ogromny sukces i został uznanym filozofem. Wspomnienie samobójczej śmierci braci i ich potępienie przez ojca towarzyszyło mu przez całe życie, ponieważ sam ukrywał swój homoseksualizm.
Dla sióstr Wittgenstein los był łaskawszy. Najstarsza Hermine nigdy nie założyła własnej rodziny, ale „środkowa” Helene doczekała się gromadki dzieci i wiodła spokojne mieszczańskie życie. Najmłodsza wyszła za mąż za Amerykanina – Jerome’a Stonborougha, który był spowinowacony z rodziną Guggenheimów. Portret Margaret stworzony przez Klimta był prezentem ślubnym od jej ojca.
Karl Wittgenstein zapłacił malarzowi całkiem pokaźną – jak na tamte czasy – sumę pięciu tysięcy guldenów. Obraz został po raz pierwszy pokazany w 1905 roku na wystawie w Berlinie, a zamówiono go w przeddzień ślubu. Margaret pozowała w białej sukni, która delikatnie zsuwa się jej z ramion. Ukazana w ujęciu trzy-czwarte Margaret kieruje wzrok gdzieś w dal, co dodaje jej twarzy marzycielskiego uroku. Warto jednak zastanowić się, na ile to przedstawienie oddaje charakter modelki, a na ile jest to jedynie klimtowska stylizacja.
Margaret raczej silnie stąpała po ziemi i zamiast bujać w obłokach, wolała zgłębiać tajniki nauk przyrodniczych i matematyki. Przez pewien czas pracowała w laboratorium chemicznym profesora Emila Fishera. Interesowała ją też literatura, filozofia i sztuka. Chętnie nie tylko wspierała artystów, ale podejmowała własne inicjatywy. W 1913 roku zakupiła dom nad jeziorem Traunsee, a następnie zleciła jego modernizację. Dzięki temu Villa Toscana zyskała nie tylko centralne ogrzewanie, ale też elektryczność, windę do przewożenia potraw, a także odpowiednie wyposażenie sanitarne. To w tym miejscu spotykali się Wittgensteinowie przez wiele lat. Szczególnie po I wojnie światowej, gdy rodzeństwa zostało już tylko pięcioro.
Kryzys po I wojnie nie dotknął Margaret i jej męża tak bardzo jak innych członków rodziny, których majątek mocno się skurczył. Jednak w 1929 nie uchronili się już przed skutkami Wielkiego Kryzysu. Margaret musiała zacząć zastanawiać się, jak może zaoszczędzić pieniądze. Rozważała nie tylko zwolnienie służby z willi nad jeziorem, ale też przeprowadzkę do małego mieszkania w Wiedniu i wynajęcie domu, którego projekt powstał jeszcze w 1925 roku, a zbudowano go w 1929. Myślała też o sprzedaży części dzieł z kolekcji. Mimo złych czasów Margaret nadal było stać, aby opłacać kucharkę, szofera, służące oraz guwernantkę. Najgorsze jednak jeszcze miało przyjść.
W 1938 mąż Margaret odebrał sobie życie. W następnym roku wybuchła II wojna światowa. Pieniądze, które Jerome zostawił na szwajcarskich kontach, pozwoliły Margaret wykupić u nazistów odpowiednie papiery, które przyznawały jej tzw. Mischlingstatus. Potwierdzały one, że jest ona Niemką, która ma żydowskich przodków, ale sama nie jest Żydówką. Willa nad jeziorem została wysprzątana i oddana do dyspozycji nazistów. Co ciekawe nie był to pierwszy raz, kiedy losy Wittgensteinów splatają się z historią nazizmu. Młody Ludwig chodził w Linzu do tej samej szkoły co Adolf Hitler. Nie wiadomo jednak, czy kiedykolwiek się poznali. Gdy naziści zajęli willę, rodzina Wittgensteinów musiała się zadowolić przybudówką dla gości, jednak Margaret szybko zdecydowała się opuścić kraj.
Przebywając na emigracji w USA, nie zapomniała o swoich korzeniach. Zaangażowała się w działalność charytatywną – zbierała datki dla dzieci w Austrii. Nie zapomniała też o sztuce, nadal wspierała finansowo artystów i pomagała rozwijać się nowym talentom.
Jednak życie w Stanach nie było dla Margaret ziszczeniem jej marzeń. Tęskniła do Europy, do Austrii. Zaraz po zakończeniu wojny wróciła do Wiednia. W 1956 roku wypożyczyła miastu Linz swoją kolekcję dzieł sztuki, w tym portret Klimta oraz kilka innych jego dzieł. Dwa lata później zmarła. Burmistrz mógł wykupić obrazy. Portret autorstwa Klimta kosztowałby go jedyne 300.000 schillingów (ok. 200 tysięcy euro). Władze miasta odrzuciły jednak tę ofertę. W 1960 Nowa Pinakoteka kupiła ten obraz i do dziś można go podziwiać w Monachium. Obecnie jego wartość szacuje się na ok. 100-200 milionów euro.
Bibliografia :
Néret Gilles, Gustav Klimt, Taschen/ Edipresss Polska , Warszawa 2005.
Pauli Tatjana, Klimt, Rzeczpospolita: HPS, Warszawa 2006.
Prokop Ursula, Margaret Stonborough Wittgenstein: Bauherrin, Intellektuelle, Mäzenin, Böhlau Verlag Wien, 2003.
Yusta Constanza Nieto, Klimt. Życie i twórczość, Warszawa 2014.
http://wyborcza.pl/1,76842,9807896,Jestem_tym__co_mowie.html
http://www.haus-wittgenstein.at/das-haus.html
https://www.wien.gv.at/wiki/index.php?title=Margarethe_Stonborough-Wittgenstein#tab=Namenspatron
http://www.nachrichten.at/oberoesterreich/serien/wir-oberoesterreicher/Das-Geld-der-Wittgenstein;art11547,561859
https://www.welt.de/print-welt/article244241/Der-Fluch-des-Hauses-Wittgenstein.html
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Drezno i Kraina Łaby. Przewodnik dla miłośników sztuki - 26 kwietnia 2024
- Paris, Paris, czyli filmowy przewodnik po Paryżu - 19 listopada 2023
- Dziedzictwo UNESCO, documenta i bracia Grimm, czyli atrakcje Kassel, jednego z najbardziej zielonych miast w Niemczech - 14 maja 2022
- Gustav Klimt „Dziewczyna wśród zieleni” - 26 listopada 2021
- Egon Schiele „Portret żony artysty. Edith Schiele” - 26 lutego 2021
- Egon Schiele „Portret Wally” - 8 stycznia 2021
- Helmut Newton. Piękno i bestia - 22 października 2020
- Sztuka w streamingu – lista filmów na czas koronawirusa (i nie tylko) - 25 marca 2020
- Szkice kinomana — sekrety twórczości Edwarda Hoppera - 7 marca 2020
- 10 rocznic, które sprawią, że 2019 rok będzie wyjątkowy - 14 lutego 2019