Johannes Vermeer, Alegoria Malarstwa, ok. 1666-1668,
olej, płótno, 120 × 100 cm,
Kunsthistorisches Museum, Wiedeń
Johannes Vermeer jest dzisiaj jednym z najbardziej uznanych artystów na świecie. Jego znakiem rozpoznawczym stały się urokliwe sceny rodzajowe spowite srebrzystym światłem. Alegoria Malarstwa pomimo typowej dla Vermeera estetyki, podejmuje temat zgoła odmienny od powszedniego dnia w holenderskim gospodarstwie. W dziele artysta zawarł przesłanie skonstruowane tak oryginalnie, że istnieje co najmniej kilka dróg jego interpretacji.
Płótno datuje się na lata około 1666-16681. Jak wiele innych dzieł Vermeera, nie było stworzone na zamówienie, a po śmierci mistrza znalazło się w inwentarzu sporządzonym przez jego żonę, Catharinę Bolnes2. W dokumencie wdowa wyraźnie zaznaczyła, że dzieło ma pozostać w jej rękach, co może świadczyć o znaczeniu, jakie miało dla rodziny artysty. Ponieważ Alegoria Malarstwa uznawana jest za popisowy obraz w twórczości Vermeera, można uznać, że artysta zachował je dla demonstracji swoich umiejętności przed gośćmi. W tamtych czasach typowym zwyczajem było odwiedzanie pracowni sławnych malarzy przez potencjalnych mecenasów i wpływowe osoby zainteresowane sztuką3.
Obraz w 1813 roku znalazł się w rękach wiedeńskiego hrabiego, Johanna Rudolfa Czernina, który opisał go jako „portret Vermeera w pokoju z rozmaitymi przedmiotami”.
Niedługo potem Vermeer popadł w zapomnienie, a płótno przypisano Peterowi de Hooch. Dopiero analiza dokonana w 1860 roku przez kustosza wiedeńskiego muzeum Gustava Waagena wyciągnęła z cienia nazwisko prawdziwego autora.
W kopalni
W czasie II wojny światowej Alegorię Malarstwa zakupił doradca Hitlera do spraw sztuki. Po wojnie obraz wszedł w skład stałej wystawy wiedeńskiego Kunsthistorisches Museum, gdzie znajduje się do dziś4.
Pierwsza warstwa analizy dzieła ukazuje nam zwyczajną scenę dziejącą się we wnętrzu domowym. Przy oknie stoi kobieta – modelka, ubrana w piękną niebieską szatę, trzymająca trąbkę i księgę w rękach. Jej głowę dekoruje wieniec laurowy. Przyjmuje wyćwiczoną pozę, spuszczając oczy i zwracając głowę w stronę drugiej postaci – malarza, siedzącego w półcieniu, który właśnie przystąpił do pracy. Oglądamy tę scenę zza odsłoniętej kotary, teraz zawieszonej po lewej stronie obrazu.
Klio
Pod tą wizualną powierzchnią kryje się alegoria nadająca przedstawieniu dużo głębsze znaczenie. Modelką pozującą malarzowi okazuje się być Klio, muzą historii. Rozpoznajemy ją po atrybutach: księdze, trąbce oraz wieńcu laurowym, które oznaczają wieczną pamięć o wydarzeniach z przeszłości oraz chwałę dla zasłużonych5.
Począwszy od wczesnego renesansu i teorii malarstwa Albertiego, największą inspiracją dla malarzy była storia, czyli wydarzenia z przeszłości. Malowanie obrazów historycznych zapewniało artystom największy szacunek, a także możliwość demonstracji swoich malarskich umiejętności. Przedstawiony na płótnie artysta, mając przed sobą tak wyjątkową muzę w oczywisty sposób dąży do sławy i uznania, a stworzony obraz będzie najlepszym dowodem jego talentu.
Tak samo jak malarz na płótnie, tak i Vermeer tym obrazem udowadnia widzowi swój talent. Ten zaś najsilniej przejawia się w drobiazgowym, niemal fotograficznym odbiciu rzeczywistości na płótnie. Malarz zastosował kilka środków artystycznych, wzmacniających wrażenie perfekcyjnej, mylącej oko iluzji.
Mapa
Mapa zawieszona na ścianie za modelką jest świetnym przykładem trompe l’oeil – artysta oddał fakturę płótna wraz z wszelkimi pęknięciami i fałdowaniami, sugerując tym samym ciężar materiału. Na uwagę zasługuje też efekt wyostrzenia mapy przy jednoczesnym rozmyciu ostrości kotary znajdującej się na pierwszym planie. Stosując tą optyczną sztuczkę Vermeer ustalił wizualną hierarchię w obrazie.
Mapa jest odniesieniem do historii Niderlandów. Przedstawia terytorium kraju sprzed podziału na część północną i południową, straciła więc ważność parędziesiąt lat przed powstaniem dzieła. Dwugłowy orzeł, herb Habsburgów na żyrandolu również powinien być rozumiany jako reminiscencja czasów minionych6.
W 1962 roku Albert Flocon odnalazł w paryskiej Bibliothèque nationale mapę, która najprawdopodobniej posłużyła za źródło inspiracji dla Vermeera.
Mapa mogła powstać na podstawie łudząco podobnej, której autorem jest Claes Jansz. Visscher(1587-1652) lub późniejszej edycji stworzonej przez jego syna Nicolausa Claesz. Visschera(1618-1679)7. To rodzina kartografów, w której zawód przekazywano sobie z pokolenia na pokolenie i która tworzenie map podniosła do rangi arcydzieła. Spójrzcie tylko na to:
Martwa natura
Symboliczne znaczenie ma również martwa natura na stole przed modelką. Składa się z gipsowej maski, szkicownika i dekoracyjnie ułożonych tkanin. Przedmioty te były często używane do praktyki rysunku. Niektórzy badacze widzą w tych przedmiotach aluzję do paragone8 – odwiecznej rywalizacji między rzeźbą a malarstwem o to, która ze sztuk potrafi lepiej oddać rzeczywistość. Malarstwo, ze swoją zdolnością do odwzorowania barwy, faktury, światła jak i wykreślenia perspektywy według wielu – zapewne jak i dla Vermeera – uważane jest za doskonalsze od sztuki rzeźbiarskiej.
Czy postać artysty z obrazu to sam Vermeer?
Przez długi czas uważano postać malarza za autoportret samego Vermeera. Kilka czynników przeczy jednak tej teorii. Pierwszym z nich jest strój mężczyzny – przestarzały, na pewno nie noszony przez mężczyzn z czasach Vermeera. Ponadto przedstawienie malarza odwróconego plecami do widza nie należało do powszechnej konwencji portretowania, byłoby wręcz nieakceptowalne w sztuce XVII wieku9. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że malarz na obrazie jest raczej symbolem natchnionego przez historię twórcy.
Aby wizualnie wzmocnić treść obrazu, Vermeer starannie zaplanował całą scenerię. Dość typowa dla niego jest gra z perspektywą – nieprzypadkowo punkt zbiegu linii na obrazie znajduje się tuż pod prawą ręką modelki, mimowolnie prowadząc wzrok widza wprost na nią. Malarz, siedzący znacznie dalej, nie konkuruje o uwagę, pozostaje w cieniu. Świadomie zastosowana gradacja światła sprawia, że modelka stoi w najjaśniejszym miejscu w pokoju. Również bladobłękitny kolor jej szaty, w porównaniu z przygaszonymi barwami pomieszczenia, czyni ją dominującą postacią na obrazie. Równie znamienna jest przestrzeń między bohaterami, zwiększająca efekt izolacji bohaterki.
Wzorzysta kotara nie jest przypadkowym elementem tego obrazu. Sugeruje ona pewną intymność, sekretne wydarzenie rozgrywające się poza wzrokiem ciekawskich, tu jednak odkryte specjalnie dla widza. Widz zostaje tym samym uczestnikiem dziejącej się akcji. Kotara jest też kompozycyjną ramą dla obrazu i razem z krzesłem i stołem wyznacza kierunek, w jakim powinien podążać wzrok widza – wprost na Klio.
W zamyśle Vermeera obraz ten miał być hołdem złożonym sztuce malarskiej jako najdoskonalszej ze sztuk obrazujących. Staranne zaplanowanie przedstawienia i nietypowe ujęcie alegoryczne dowodzą dojrzałości twórczej malarza i wzbudzają słuszny podziw nad kunsztem i artystyczną wizją. Vermeer dowiódł tym samym, że zasłużył sobie na wieczną pamięć i sławę jako jeden z najznamienitszych artystów.
Bibliografia:
1. Liedtke W., Clomp M., C., Ruger A., Vermeer and Delft School, The Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork 2001.
2. Miedema H., Johannes Vermeer „Art of Painting”, Studies in the History of Art, vol.55, Symposium Papers, s. 284-293.
3. Sluijter E. J., Vermeer, Fame and Female Beauty: The Art of Painting, Vermeer Studies, Washington/New Haven/London 1998.
4. Westermann M., A worldly Art. The Dutch Republic 1585-1718, Yale University Press, 2005.
5. Strona poświęcona twórczości Vermeera: http://www.essentialvermeer.com/cat_about/art.html (dostęp: kwiecień 2020).
- W. Liedtke, M. C. Clomp, A. Ruger, Vermeer and Delft School, The Metropolitan Museum of Art, 2001, s. 394. ↩
- http://www.essentialvermeer.com/cat_about/art.html. ↩
- W. Ledtke, op. cit, s. 394. ↩
- http://www.essentialvermeer.com/cat_about/art.html. ↩
- E. J. Sluijter, Vermeer, Fame and Female Beauty: The Art of Painting, Vermeer Studies, Washington/New Haven/London 1998, s. 266. ↩
- H. Miedema, Johannes Vermeer “Art of Painting”, Studies in the History of Art, vol. 55, Symposium Papers, s. 285. ↩
- James A. Welu, The Map in Vermeer’s “Art of Painting”, „Imago Mundi”, vol. 30, 1978, s.9. ↩
- E. J. Sluijter, op. cit., s. 217. ↩
- M. Westermann, A worldly Art. The Dutch Republic 1585-1718, Yale University Press 2005, s. 169. ↩
Artykuł sprawdzony przez system Antyplagiat.pl
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Pieter Bruegel starszy „Szalona Greta” - 12 sierpnia 2021
- Szkoła utrechcka, czyli caravaggionizm północny - 5 marca 2021
- Johannes Vermeer „Alegoria Malarstwa” - 10 maja 2020
- Rzeźbiarz pracuje w materii, aby materią być przestała. O życiu i twórczości Bolesława Biegasa - 22 kwietnia 2020
- Dante Gabriel Rossetti „Astarte Syriaca” - 29 lipca 2019
- Carel Fabritius „Szczygieł” - 27 maja 2019
- Johannes Vermeer „Mleczarka” - 18 marca 2019
- Johannes Vermeer „Dziewczyna z perłą” - 20 sierpnia 2018
- Auguste Rodin. Na drodze do modernizmu - 29 kwietnia 2018
- „Tak, jak tylko potrafię.” Jak skromny Jan van Eyck zrewolucjonizował malarstwo - 28 stycznia 2018
One thought on “Johannes Vermeer „Alegoria Malarstwa””