Henri Rousseau, Sen, 1910
olej, płótno, 204,5 × 298,5 cm,
Museum of Modern Art, Nowy Jork
„Yadwigha w pięknym śnie
słodko zasnęła
słuchając dźwięków fujarki
które wygrywał czarownik bardzo myślący.
Kiedy księżyc połyskiwał
na kwiatach, na zieleniących się drzewach,
dzikie węże wsłuchiwały się
w radosne melodie instrumentu.”
Henri Rousseau dołączył powyższy poemat do swojego ostatniego obrazu Sen. Obrazu, który jest pięknym podsumowaniem twórczości tego malarza. Sen bowiem zawiera w sobie wszystkie charakterystyczne dla Rousseau cechy – prostą kreskę, żywe, kontrastowe barwy, bogactwo wzorów i przede wszystkim motyw dżungli. Fauna i flora dżungli stanowiły inspirację dla francuskiego malarza. Rousseau stworzył około 25 malowideł, których głównym tematem była egzotyczna sceneria. Mogłoby się zdawać, że artysta przemierzał świat wzdłuż i wszerz, poszukując zapierających dech w piersiach i kolorowych pejzaży. Powstała nawet legenda, jakoby Henri miał brać udział w kampanii meksykańskiej Napoleona III. Tymczasem malarz nigdy nie opuścił Francji i nie podróżował poza jej granice (ale plotek o swoich dalekich i egzotycznych podróżach nie dementował, pozwalając, by przechodziły z ust do ust).
Wbrew krążącym opowieściom Henri Rousseau wiódł w rzeczywistości proste życie. Urodził się w 1844 roku w Laval, małym miasteczku na północnym zachodzie Francji. Jego ojciec, właściciel sklepu z artykułami żelaznymi, zbankrutował, przez co rodzina musiała sprzedać swój dom. Żyli w biedzie. Henri nie wyróżniał się nadzwyczajnymi zdolnościami w szkole, nie zdał nawet matury. Interesował się jedynie poezją i muzyką – wiele lat później, po przejściu na emeryturę, uczył dzieci sąsiadów gry na skrzypcach.
Rousseau nie otrzymał także żadnego wykształcenia artystycznego. Początkowo pracował w paryskim urzędzie, w którym dopuścił się kradzieży małej sumy pieniędzy. Zaciągnął się więc do wojska, myśląc, że dzięki temu uniknie kary. Został jednak skazany na miesiąc więzienia, a w wojsku spędził ostatecznie siedem lat.
Ze śmiercią mu do twarzy
Po zakończeniu służby przeprowadził się do Paryża, gdzie w 1869 ożenił się po raz pierwszy z Clémence Boitard i nadal pracował jako urzędnik. Z pierwszą żoną miał siedmioro dzieci, ale tylko dwoje z nich przeżyło.
Kiedy w 1888 jego żona zmarła zamieszkał z synem, którego również stracił, bo w wieku osiemnastu lat chłopiec zmarł. W 1899 Rousseau postanowił ożenić się po raz drugi z Joséphine Noury, ale i ona zmarła zaledwie 4 lata później.
Kiedy tworzył Sen, próbował podbić serce kandydatki na trzecią żonę…
Późna pasja
Zaczął malować w połowie lat 70. XIX wieku, głównie dlatego, że miał dużo wolnego czasu pracując jako urzędnik paryskiego biura akcyzowego. Mimo że Rousseau nie miał ani artystycznego wykształcenia, ani wyrobionego warsztatu, to udało mu się stworzyć charakterystyczny styl, a posługiwanie się kolorem opanował w stopniu mistrzowskim.
Był niewątpliwie utalentowanym samoukiem, a przy tym miał niezwykłą wyobraźnię. Szybko przeszedł na emeryturę, bo w wieku zaledwie 49 lat, aby poświęcić się malarstwu.
Celnik
W 1885 roku Henri Rousseau zaczął wystawiać obrazy na Salonie Niezależnych. Nie wszyscy krytycy i widzowie byli mu przychylni, ale początkujący malarz zwrócił na siebie uwagę pisarza Alfreda Jarry’ego i poety Guillaume’a Apollinaire’a, którzy w tamtym czasie należeli do grupy awangardzistów. To właśnie Jarry nadał Henriemu charakterystyczny przydomek „Celnik”.
Niedługo potem obrazy Rousseau kupował sam Pablo Picasso, który twierdził, że to właśnie on odkrył Celnika.
Pomimo że Rousseau miał szansę obracać się w naprawdę wyrafinowanym towarzystwie, chociażby dzięki znajomości z o 30 lat młodszym Alfredem Jarrym, to nie udawało mu się zdobyć ani uznania, ani sławy, ani tym bardziej pieniędzy. Wciąż żył w biedzie, często dorabiał jako muzyk, przygrywający na ulicy, później udzielał również lekcji gry na skrzypcach. Swoje obrazy sprzedawał po bardzo niskich cenach, więc nie dostarczały mu one dostatecznych dochodów.
Legendarna stała się wręcz prostolinijność Henriego Rousseau, granicząca niekiedy z naiwnością. Nie zdobył wykształcenia, wiódł proste życie i taki też miał charakter prostodusznego człowieka, przez co często stawał się obiektem przykrych żartów. Również jego sztuka zyskała miano „naiwnej, prymitywnej” z powodu swojej prostoty, pewnego rodzaju deformacji figur i przestrzeni, choć nie można było odmówić jej fantazji.
Mały przełom w artystycznym życiu Rousseau nastąpił dopiero w 1905 roku, kiedy to nowo powstały Salon Jesienny przyjął do ekspozycji dwa obrazy francuskiego malarza. Jednym z nich było malowidło Głodny lew, na którym można dostrzec inspirację dżunglą.
Trzy lata później większe uznanie udało się zdobyć Rousseau dzięki Zaklinaczce węży. Ten obraz zwrócił uwagę słynnych wówczas marszandów Wilhelma Uhde’a i Ambroise’a Vollarda, którzy zaczęli kupować obrazy artysty, chociaż stawki, jakie proponowali, były bardzo niskie.
Ostatnie lata życia Rousseau dożył więc w skrajnej biedzie. Zmarł w 1910 roku z powodu gangreny, jaka wdała się w ranę na nodze.
Na krótko przed śmiercią udało się jeszcze Henriemu stworzyć swoje ostatnie i największe, a przez wielu uznawanych również za najsłynniejsze, dzieło, jakim jest Sen. Sen można uznać za podsumowanie serii 25 obrazów, przedstawiających dżunglę. Seria ukazuje piękny świat tropików, wypełniony egzotycznymi roślinami, zwierzętami, niekiedy ludźmi.
Mogłoby się zdawać, że Rousseau tworzył swoje fantazyjne wizerunki podczas dalekich podróży, ale jak już zostało wspomniane – malarz nigdy nie wyjechał poza granice Francji. Inspirację czerpał kopiując dzieła takich artystów jak Delacroix, ale przede wszystkim często chodził za to do paryskiego ogrodu zoologicznego i Muzeum Historii Naturalnej, gdzie obserwował różne gatunki roślin i zwierząt, a jego wyobraźnia mogła płynąć swobodnie w różnych kierunkach, co znajdowało odbicie w twórczości.
Przyglądając się dokładnie poszczególnym elementom na obrazach Rousseau, na których dominuje motyw dżungli, można dostrzec, że namalowane rośliny nie wyglądają na takie, jakie spotyka się w rzeczywistym świecie.
Nawet jeśli domyślamy się, jaki konkretny gatunek chciał ukazać artysta, to dociekliwy botanik zauważy, że przedstawione razem kwiaty na obrazach Rousseau nie mogą występować w tym samym środowisku naturalnym. Świat, jaki wykreował malarz, jest tylko wielką fantazją, kompilacją zebranych roślin i stworzeń.
Sen przedstawia bujną roślinność. Dominuje kolor zielony, żywy, głęboki, ale nie jaskrawy. Rośliny wydają się wyolbrzymione, trochę przekształcone, niektóre z nich przypominają kształtem kwiaty lotosu, można dostrzec banany i pomarańcze – owoce, które jednoznacznie kojarzą się ze światem egzotycznym. Wśród zieleni można dostrzec kolorowe ptaki, skrytego między drzewami słonia oraz lwy, o dziwnych, jakby zahipnotyzowanych ślepiach.
Tym, co najbardziej przyciąga uwagę na obrazie Rousseau jest kanapa, na której leży naga kobieta. Nie da się ukryć, że widok eleganckiej sofy w środku dżungli jest co najmniej zaskakujący, ale jednocześnie ten element niezwykle pasuje – i nawiązuje – do tytułu dzieła oraz tego właśnie sennego nastroju, jaki można wyczuć podczas obserwowania i wgłębiania się w namalowany świat. Pozycja kobiety, ułożenie jej ciała przywodzi na myśl akt Tycjana – Wenus z Urbino oraz Olimpię Maneta. Rousseau, który często odwiedzał Luwr i tam uczył się techniki malarstwa, kopiując dzieła słynnych mistrzów, mógł inspirować się tymi właśnie dziełami. Przytoczony na początku poemat wskazuje, kim może być naga kobieta z sennego obrazu.
Przywołana w utworze Yadwigha to oczywiście modelka, która pozowała malarzowi do Snu. I co ciekawe, bliska, polskiego pochodzenia, przyjaciółka artysty nazywała się Jadwiga. Prawdopodobnie to właśnie ona była ową modelką, którą Rousseau uwiecznił na swoim dziele. Tytułowy Sen może być snem bohaterki, która śni w egzotycznym otoczeniu, albo snem malarza, który śni o swojej modelce w rajskiej dżungli.
Oniryczny charakter obrazu pogłębia postać zaklinacza, ukrytego pomiędzy roślinami. Jego ciemna karnacja sprawia, że rozmywa się w gęstwinie zieleni, a jego obecność zdradza złoty instrument, na którym gra. Czarownik, o którym jest również mowa w poemacie, swoją melodią nie tylko usypia Jadwigę, ale również zaklina zwierzęta.
Sen został przedstawiony publiczności na wystawie Salonu Niezależnych w 1910 roku, kilka miesięcy przed śmiercią Rousseau. Tym obrazem malarz zyskał sobie w końcu uznanie i szacunek publiczności, która do tej pory raczej kpiła ze sztuki tworzonej przez francuskiego artystę.
Guillaume Apollinaire pisząc o reakcji widzów na widok dzieła, wspomniał, że nikt się nie śmiał, wszyscy tylko podziwiali Sen. Być może urzekł ich senny i jednocześnie egzotyczny świat stworzony przez Rousseau. Bo nie da się ukryć, że malarzowi udało się zrobić coś fascynującego – sprawił, że magiczna rzeczywistość wprost ze snów, dzięki sztuce malarskiej otwiera dla nas okno do swojego wnętrza.
Bibliografia:
1. Temkin A., Rousseau: The dream, Nowy Jork 2012.
2. Rich D.C., Henri Rousseau, Nowy Jork 1942.
Artykuł sprawdzony przez system Antyplagiat.pl
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Chemnitz jako Europejska Stolica Kultury 2025 roku z dużą ilością dobrej sztuki - 7 grudnia 2024
- Malowanie dla Mengelego. Poruszająca historia Diny Gottliebovej-Babbitt - 10 listopada 2024
- Édouard Manet „Balkon” - 1 sierpnia 2024
- Witkacy „Portret Ireny Krzywickiej” - 20 lipca 2024
- Claude Monet. 7 faktów o tym artyście, o których nie mieliście pojęcia - 23 czerwca 2024
- Od ubrania do tożsamości. Moda w obrazach Johna Singera Sargenta - 20 czerwca 2024
- Wyjątkowy jubileusz: 250. urodziny Caspara Davida Friedricha - 19 maja 2024
- Caspar David Friedrich – mistrz nastrojowego pejzażu - 6 maja 2024
- Joaquín Sorolla „Spacer brzegiem morza” - 8 marca 2024
- Pionierka architektury modernistycznej – Barbara Brukalska - 3 marca 2024
One thought on “Henri Rousseau „Sen””