Egon Schiele, Portret żony artysty, Edith Schiele, 1918
olej, płótno, 139,8 × 109,8 cm,
Österreichische Galerie Belvedere, Wiedeń
Wiedeń, Hietzinger Hauptstraße 101– pod tym adresem od 1912 roku atelier miał Egon Schiele. Artysta, oskarżany o szerzenie pornografii, pomieszkiwał tam ze swoją muzą, przyjaciółką i kochanką – Wally Neuzil. Naprzeciwko, pod numerem 114, znajdował się dom rodziny Harms. Byli to przedstawiciele wiedeńskiej klasy średniej. W 1915 roku malarz w liście do przyjaciela zwierzył się, że zamierza się ożenić, ale raczej nie z Wally1. Jego wybranką została Edith Harms.
Siostry Harms
Siostry Harms – Edith oraz o kilka lat starszą Adele – fascynował sąsiad z naprzeciwka. Czerpały przyjemność z podglądania malarza oraz jego modelek, które często pozowały nago do odważnych, przesyconych erotyzmem obrazów. Ta swoboda obyczajów mogła fascynować dwie młode kobiety, które skończyły szkołę dla dziewcząt z dobrych domów. Edith i Adele uczyły się francuskiego, angielskiego, gry na pianinie oraz historii sztuki, miały też zajęcia o prowadzeniu gospodarstwa domowego i wychowaniu dzieci. Obie były więc „idealnymi” materiałami na żony. Tak chyba pomyślał też Schiele, który w pewnym momencie postanowił „[…] jak najkorzystniej się ożenić”2, o czym donosił w liście swojemu przyjacielowi.
Malarz przyglądał się z zaciekawieniem sąsiadkom. Kokietował je, przez okno pokazywał im liczne autoportrety. Pragnął lepiej poznać siostry, ale nie było to proste. Proponował wyjścia do kina i wspólne wycieczki, lecz pani Harms stanowczo sprzeciwiała się spotkaniom, na którym jej córki zostałyby same z malarzem. Schiele musiał więc prosić o pomoc Wally. Ukochana modelka stała się przyzwoitką. W zaproszeniu na spotkanie pisał:
„Droga Panno Ed. & Ad. albo Ad. & Ed., sądzę, że Pani mama pozwoli jej iść ze mną oraz Wally do kina […] lub dokąd Pani zechce”3.
Z początku Schiele nie był pewien, która z sióstr bardziej go pociąga. Dlaczego więc wybór padł na Edith? Może dlatego, że była młodsza? Z pewnością obie sąsiadki były nim zainteresowane i obie mu pozowały. Najpierw w tajemnicy przed rodzicami wymykały się do atelier malarza. Po tym, jak Egon poślubił Edith 17 czerwca 1915 roku (mimo niezadowolenia jej rodziców), nie musiały się już ukrywać. Artysta wielokrotnie malował swoją żonę oraz szwagierkę, z którą podobno miał romans4. Uwiecznił ją m.in. na słynnym obrazie Siedząca kobieta ze zgiętym kolanem.
Jednak to właśnie Edith – a nie Adele – malarz zdecydował się poślubić. Już w styczniu 1915 roku w listach do młodszej z sióstr zwracał się słowami „moja ukochana Edith”5. W tym czasie nadal mieszkał z Wally, która towarzyszyła mu na schadzkach z nową wybranką, co dla obu kobiet okazało się z czasem trudne do zaakceptowania. Również propozycja stworzenia trójkąta miłosnego, o którym przez pewien czas artysta marzył, nie została dobrze przyjęta przez żadną z nich. W kwietniu 1915 roku Edith napisała więc do Schielego, domagając się zakończenia znajomości z Wally.
„Nie chcę i w żadnym razie nie będę Ci niczego zalecać, […] z mojego punktu widzenia nie żądam niczego niemożliwego. Kocham Cię, ale nie myśl, że jestem ślepo zakochana i z zazdrości wymagam kroku z W. […]”6.
Dla Schielego nie była to łatwa decyzja, czemu dał wyraz w obrazie Śmierć i dziewczyna – swoistym pożegnaniu z ukochaną modelką. Podobno malarz zaproponował jej jeszcze spędzanie razem wakacji, ale nie przyjęła jego propozycji.
Małżeństwo
Egon i Edith wzięli ślub w Wiedniu w kościele ewangelickim. Był rok 1915, trwała I wojna światowa. Dzień po ceremonii małżonkowie wyjechali do Pragi. Schiele został wkrótce powołany do wojska, a jego żona przejęła obowiązki związane z organizacją wystaw. Po zakończeniu służby artysta nadal mógł liczyć na jej pomoc przy wysyłaniu prac. W listach, które między sobą wymieniali, pełno jest informacji dotyczących tego, co Edith ma przygotować, ale nie brakuje też czułości. Pierwsze lata ich małżeństwa przypadły przecież na bardzo trudny okres – czas wojny, niepewności, rozłąki. Ich małżeństwo trwało zaledwie trzy lata, zakończyła je śmierć Edith. Czy państwo Schiele byli ze sobą szczęśliwi? W pamiętniku żony artysty pod datą 16 kwietnia 1918 roku można przeczytać:
„E. z pewnością kocha mnie na swój sposób! Lecz nie chce ze mną dzielić nawet najmniejszej ze swoich myśli, pozostawia mnie na uboczu […]. Czy gdybym miała dziecko – byłoby mi lepiej?”7
W maju była już w ciąży. Niestety w tym czasie zaczęła podupadać na zdrowiu, bardzo chudła. W końcu Schiele zdecydował, że jego żona potrzebuje odpoczynku i świeżego powietrza. Sytuacja w Wiedniu pod koniec wojny nie wyglądała najlepiej. Kto tylko mógł, opuszczał miasto. Artysta polecił żonie wyjechać nad Wörthersee, gdzie sam wcześniej chętnie spędzał wakacje. Z początku Edith protestowała, nie potrafiła wyobrazić sobie życia na wsi. Tak bardzo kochała Wiedeń. Dopiero siostra przekonała ją do wyjazdu. Adele zdecydowała się towarzyszyć Edith i opiekować się nią.
Siostry miały tam doczekać końca wojny. Tak się jednak nie stało. Zanim podpisano rozejm, wróciły już do Wiednia. Możliwe, że rozłąka z mężem była dla Edith zbyt uciążliwa. A może wojna trwała dłużej, niż tego się spodziewali? Jesienią 1918 roku austriacka stolica wciąż nie była bezpiecznym miejscem dla kobiety w ciąży, szczególnie tak osłabionej jak żona Schielego. Epidemia hiszpanki zbierała żniwo: w październiku 1918 roku w samym Wiedniu zachorowało 1750 osób8. 28 października zmarła Edith, była w szóstym miesiącu ciąży. W ostatnim dniu życia mąż uwiecznił ją jeszcze na szkicu. Było to jego ostatnie dzieło, stworzone już w trakcie jego choroby. Schiele zaraził się tą ciężką odmianą grypy i odszedł kilka dni po śmierci swojej żony.
Zanim umarł, na 49. wystawie Secesji Wiedeńskiej zaprezentował jeszcze obraz, który przez wiele lat znany był jako Rodzina, choć jego prawdziwy tytuł to Kucająca para. Plakat promujący to wydarzenie zaprojektował również Schiele. Oddał nim hołd swojemu mistrzowi – Gustavowi Klimtowi, który zmarł w lutym. Puste krzesło przy stole symbolizuje nieobecność mentora. Obraz, który Schiele pokazał publiczności, wydawał się w wielu aspektach nieukończony. Późniejsze badania udowodniły, że malarz wielokrotnie zmieniał kompozycję. W nagim mężczyźnie z dzieła łatwo rozpoznać samego artystę. A kim jest smutna kobieta kucająca między jego nogami oraz trzymające się jej dziecko? Czyżby to wizja przyszłości, jaką przed sobą i żoną roztaczał Schiele? Jednak kobieta z obrazu nie przypomina wyglądem Edith. Nie zgadzają się kolor włosów ani budowa ciała. Może pierwowzorem była Wally – pierwsza ważna muza artysty? Bertha Zuckerhandl-Szeps w jednym z esejów napisała, że ten obraz to malarska wizja rodziny, która nigdy się nie urzeczywistniła9.
Portret
Trudno ustalić, do ilu obrazów Edith pozowała mężowi. Według Adele Harms Schiele często przemalowywał twarze w dziełach, które ukazywały nagość, aby oszczędzić żonie nieprzyjemnych uwag. Jego odważne obrazy wywoływały skandale. Był znany z prac ukazujących mroczną, wręcz perwersyjną seksualność, nie bał się portretować namiętności. Tak podobno było m.in. w przypadku Liegende Entblösste z 1916 roku, do którego pozowała mu wprawdzie żona, ale Schiele tak przemalował modelkę, aby nie można było jej rozpoznać10. Często wybierał do obrazów kobiety, które przypominały jego żonę, w tym jej rodzoną siostrę. Adele i Edith były do siebie podobne, dlatego można mieć problemy z ich rozpoznaniem, jednak żona Schielego miała jaśniejsze włosy.
Portrety, które niepodważalnie przedstawiają Edith, są dość zachowawcze, chłodne. Trudno odnaleźć w nich namiętność, którą tak chętnie malował Schiele. Są to dość realistyczne, konwencjonalne obrazy, które odpowiadają fotograficznym wizerunkom jego żony. W wielu przypadkach wzrok kobiety zdradza smutek, a być może zmęczenie. Podobno to znudzone spojrzenie było związane z tym, że w trakcie służby męża Edith nie potrafiła znaleźć sobie zajęcia. Nie wiedziała, co ze sobą zrobić i bezczynnie czekała na kolejne spotkania w hotelu nieopodal miejsca, w którym akurat stacjonował Schiele11.
Interesujące jest również to, że artysta często malował żonę w pasiastej sukience. Okres I wojny światowej nie sprzyjał zakupom w modnych butikach, więc siostry Harms szyły ubrania z zasłon, które wisiały w atelier malarza.
Na portrecie z 1918 roku, który można oglądać w galerii w wiedeńskim Belwederze, suknia jest jednak skromniejsza – szara. Do tego Edith ma na sobie niebieski sweterek. Te stonowane barwy świetnie współgrają z jej zamyślonym, smutnym spojrzeniem. Nie zawsze tak było. W pierwotnej wersji tego obrazu kolorystyka była zupełnie inna – dużo żywsza. Kobieta miała na sobie żółty sweter, a jej spódnica nie była ani szara, ani gładka. Edith pozowała mężowi w spódnicy w kartkę, którą prawdopodobnie sama uszyła – tak jak i wspomnianą już sukienkę w paski. W 2017 roku galeria w Belwederze przygotowała rekonstrukcję tego, jak portret żony artysty mógł oryginalnie wyglądać. Różnice między dwoma wersjami są na tyle znaczące, że można powiedzieć, iż mamy do czynienia z dwoma różnymi dziełami sztuki. Dlaczego Schiele przemalował obraz?
Od 1916 roku dyrektorem muzeum sztuki w Belwederze był Franz Martin Haberditzl – austriacki historyk sztuki oraz mecenas twórczości Schielego. To właśnie dzięki niemu w muzeum powstała galeria wiedeńskiej moderny, która dzisiaj jest najbardziej znanym oddziałem tej instytucji. To tam zwiedzający mogą podziwiać – nie tylko liczne dzieła Schielego, ale również słynny Pocałunek Klimta. Haberditzl bardzo cenił sobie znajomość z Edith, uważał ją za bratnią duszę i chętnie pozyskiwał obrazy i szkice, na których uwieczniał ją mąż. Dla galerii w Belwederze zakupił wspomniany portret, ale miał do niego pewne zastrzeżenia.
Haberditzl uważał, że kolorowa spódnica w kratę jest zbyt folklorystyczna i nie pasuje do tak poważnego miejsca, jakim jest galeria sztuki w Belwederze. Dlatego poprosił artystę o wprowadzenie zmian. Schiele zgodził się i bardzo ekspresyjnymi pociągnięciami pędzla zamalował spódnicę żony. Dodał również kilka innych szczegółów. W drugiej wersji obrazu możemy dostrzec stopy Edith wystające delikatnie spod długiej spódnicy. Artysta przemalował też sweter. W takiej wersji obraz trafił do zbiorów muzeum.
Czy uwaga Haberditzla była słuszna? Czy kolorowa spódnica Edith rzeczywiście była niestosowana? Trudno rozstrzygnąć ten spór. Zmiany, jakie malarz wprowadził po rozmowie z dyrektorem muzeum, podkreśliły z pewnością smutek modelki, jej zgaszone spojrzenie i zmęczenie. Jest to portret kobiety, która w pamiętniku sama siebie zapewniała, że Egon na swój sposób ją kocha…
Bibliografia:
1. Balkan M., Postać kobiety w korespondencji Gustava Klimta, Egona Schielego i Oskara Kokoschki, „Orbis Linguarum” nr 52, 2018.
2. Berger H., Egon Schiele. Tod und Mädchen, Wien 2018.
3. Czyńska M., Najpiękniejsze kobiety z obrazów. Prawdziwe historie, Kraków 2014.
4. Dabrowski M., Leopold R., Egon Schiele: the Leopold collection, Vienna, New York 1997.
5. Hübl M., Egon Schiele – Bildnis der Frau des Künstlers, Edith Schiele (1918), https://www.youtube.com/watch?v=7bkvk4CgD7o.
6. Hübl M., Egon Schiele – Kauerndes Menschenpaar (Die Familie) (1918), https://www.youtube.com/watch?v=AHEi4DUESag.
7. Kandel E., Das Zeitalter der Erkenntnis: Die Erforschung des Unbewussten in Kunst, Geist und Gehirn von der Wiener Moderne bis heute, München 2012.
- M. Czyńska, Najpiękniejsze kobiety z obrazów. Prawdziwe historie, Kraków 2014, s. 42. ↩
- Ibidem. ↩
- Cyt. za: M. Balkan, Postać kobiety w korespondencji Gustava Klimta, Egona Schielego i Oskara Kokoschki, „Orbis Linguarum” nr 52, 2018, s. 95. ↩
- M. Dabrowski, R. Leopold, Egon Schiele: the Leopold collection, New York 1997, s. 26. ↩
- Cyt. za: M. Balkan, op. cit., s. 96. ↩
- Cyt. za: Ibidem ↩
- Cyt. za: H. Berger, Egon Schiele. Tod und Mädchen, Wien 2018 – Kindle Edition. ↩
- Ibidem. ↩
- M. Hübl, Egon Schiele – Kauerndes Menschenpaar (Die Familie), www.youtube.com/watch?v=AHEi4DUESag. ↩
- Zob. M. Dabrowski, R. Leopold, op. cit., s. 304. ↩
- Zob. Ibidem, s. 26. ↩
Artykuł sprawdzony przez system Antyplagiat.pl
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Drezno i Kraina Łaby. Przewodnik dla miłośników sztuki - 26 kwietnia 2024
- Paris, Paris, czyli filmowy przewodnik po Paryżu - 19 listopada 2023
- Dziedzictwo UNESCO, documenta i bracia Grimm, czyli atrakcje Kassel, jednego z najbardziej zielonych miast w Niemczech - 14 maja 2022
- Gustav Klimt „Dziewczyna wśród zieleni” - 26 listopada 2021
- Egon Schiele „Portret żony artysty. Edith Schiele” - 26 lutego 2021
- Egon Schiele „Portret Wally” - 8 stycznia 2021
- Helmut Newton. Piękno i bestia - 22 października 2020
- Sztuka w streamingu – lista filmów na czas koronawirusa (i nie tylko) - 25 marca 2020
- Szkice kinomana — sekrety twórczości Edwarda Hoppera - 7 marca 2020
- 10 rocznic, które sprawią, że 2019 rok będzie wyjątkowy - 14 lutego 2019