Rembrandt, Dwaj afrykańscy mężczyźni, 1661
olej, płótno, 77,8 × 64,4 cm,
Mauritshuis, Haga
Dwaj mężczyźni ukazani zostali w nieformalnych pozach. Ten po prawej stoi wyprostowany, z ramionami wspartymi na biodrach, spogląda w lewo, poza przestrzeń obrazu. Zdaje się przemawiać, jego usta są lekko rozchylone. Szerokie pasmo światła pada z lewej strony rozświetlając jego oczy, nos i czubki wargi, pozostawiając resztę twarzy w półmroku. Na prawym ramieniu wsparł podbródek jego towarzysz. Wzrok ma skierowany ku dołowi, lekko nieobecny, być może w skupieniu słucha słów wypowiadanych przez kompana. To Dwaj afrykańscy mężczyźni, obraz ukończony przez Rembrandta van Rijn w 1661, o czym informuje umieszczona na nim data i sygnatura. Dzieło, obecnie przechowywane w muzeum Mauritshuis w Hadze, jest niewątpliwie najważniejszym przedstawieniem czarnych osób w całej twórczości mistrza.
Do niedawna niewiele było wiadomo o tej kompozycji, niektórzy badacze uważali nawet, że jest to podwójne studium tej samej postaci. Nie było to bezpodstawne podejrzenie, takie szkice rozmaitych ustawień głów i figur jednego modela znane są z twórczości wielu artystów, w tym samego Rembrandta, ale również Petera Paula Rubensa.
Służyły im one jako materiał pomocniczy przy komponowaniu obrazów i były wielokrotnie wykorzystywane do rozmaitych zestawień. Osoby czarnoskóre pojawiały się w malarstwie europejskim sporadycznie, zazwyczaj ukazywano je w scenie Pokłonu trzech króli.
Rembrandt jednak miał inny cel w ukazaniu wizerunku tych dwóch mężczyzn. Od połowy siedemnastego wieku w jego twórczości zauważalny jest coraz silniejszy wzrost zainteresowania ukazywaniem emocji i wewnętrznych stanów portretowanych osób. Skupiał się nie tylko na indywidualnych ich przejawach, ale również na wzajemnych interakcjach między postaciami. We wcześniejszej twórczości relacje między osobami budował za pomocą wyrazistych gestów. Po połowie wieku zwracał się ku bardziej intymnemu budowaniu nastroju, poprzez delikatne gesty, mowę ciała, czy wyraz twarzy. Najlepszym przykładem tej tendencji jest niewątpliwie tzw. Żydowska narzeczona z 1665, w której subtelna gra gestów i spojrzeń pozwala widzowi doświadczyć całego spektrum emocji pomiędzy sportretowaną parą zakochanych.
Na obrazie z Mauritshuis bliskość ukazana pomiędzy dwoma mężczyznami pozwala doszukiwać się pomiędzy nimi pokrewieństwa, być może byli braćmi. W ówczesnych holenderskich portretach rodzeństwo często ukazywane było właśnie w rozmaitych nieformalnych pozach i bliskim kontakcie.
W 1656 roku w spisie obrazów z pracowni Rembrandta odnotowano kompozycję z dwoma czarnymi mężczyznami. Najprawdopodobniej chodziło o ten obraz z Mauritshuis, gdyż przedstawienie dwóch czarnoskórych mężczyzn było dużo bardziej nietypowe, niż studium pojedynczej postaci. Możliwe zatem, że artysta pracował nad tym obrazem dość długo i rozpoczął go jeszcze w okresie, kiedy mieszkał w pobliżu Jodenbreestraat. To istotne dla zrozumienia kim mogli być mężczyźni ukazani na obrazie.
Jak wykazały najnowsze badania archiwalne w tej właśnie okolicy zamieszkiwała czarna społeczność, składająca się z przybyszów z holenderskich kolonii lub spoza Niderlandów. W większości były to osoby wolne, wykonujące zawód służących, marynarzy, ale byli pośród nich również niewolnicy.
Na podstawie zachowanych dzieł Rembrandta można wnioskować, że artysta utrzymywał kontakty z ową społecznością i często portretował jej przedstawicieli. Zachowało się co najmniej dwanaście obrazów, osiem rycin i sześć rysunków ukazujących czarnoskóre osoby. Każdy z nich daje świadectwo uważnej obserwacji oraz potrzeby uchwycenia osobowości ukazywanej postaci.
Kompozycja z dwoma czarnymi mężczyznami została ukończona przez Rembrandta w 1661, mieszkał już wtedy na Rozengracht w dzielnicy Jordaan. Badacze uznają, że w tym późniejszym okresie został namalowany kostium, w który ubrany jest mężczyzna po prawej stronie. Spod szala nonszalancko zarzuconego na jego ramiona, wyłania się tunika przypominająca rzymski strój. Czemu postanowił ubrać się właśnie w ten sposób? A może to inwencja samego artysty, który realizował w ten sposób swoją fantazję? Istnieje prawdopodobieństwo, że Rembrandt nawiązał do zawodu swojego modela. Osoby czarnoskóre znajdowały zatrudnienie również jako statyści w teatrze, co oznacza występowanie w rozmaitych kostiumach. Takich jaki nosi sportretowany mężczyzna. Za ukazaniem go jako aktora przemawia kompozycja – rozchylone usta sugerują wypowiadanie słów, a sądząc po zasłuchanym wyrazie twarzy jego towarzysza, słowa te układają się w przemowę. Może to monolog z przedstawienia? Trudno jednak o jednoznaczną interpretację. Dotarcie do imion czarnych osób zamieszkujących okolice Jodenbreestraat jest nieomal niemożliwe, a jeszcze trudniej jest przyporządkować te zachowane nazwiska do wizerunków na obrazach dawnych mistrzów holenderskich.
Bibliografia:
1. Black in Rembrandt’s Time, red. E. Kolfin i E. Runia, katalog wystawy w muzeum Rembrandthuis, Amsterdam 2020.
2. Hondius D., Blacks in Early Modern Europe: New Research from the Netherlands, (w:) Black Europe and the African Diaspora, The University of Illinois 2009.
Artykuł sprawdzony przez system Antyplagiat.pl
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Adriaen Brouwer „Gorzki łyk” - 21 sierpnia 2020
- Rembrandt „Dwaj afrykańscy mężczyźni” - 7 sierpnia 2020
- Vincent van Gogh „Autoportret z zabandażowanym uchem” - 26 lipca 2020
- Frans Hals „Wesoły pijak” - 29 maja 2020
- Leon Wyczółkowski „Wiosna w Gościeradzu” - 16 maja 2020
- Georges Seurat „Niedzielne popołudnie na wyspie Grande Jatte” - 26 kwietnia 2020