O czym chcesz poczytać?
  • Słowa kluczowe

  • Tematyka

  • Rodzaj

  • Artysta

Niepokojące piękno kobiet Jacka Malczewskiego



Przekaż nam 1.5%. Wesprzyj naszą edukacyjną misję »

Twórczość Jacka Malczewskiego przypada na burzliwy okres w historii Polski. Kraj jest pod zaborami, przełom wieków XIX i XX nie zmienia tej sytuacji, Europa dąży ku lepszemu, a podzielona przez zaborców Polska staje się zaściankiem kontynentu. W takich okolicznościach twórczość młodego malarza Jacka Malczewskiego ulega hasłom niepodległościowym i naturalnemu wpływowi mistrza Jana Matejki, który swoim uczniom powtarzał: „Malujcie tak, żeby Polska zmartwychwstała”.

Jacek Malczewski, Śmierć Ellenai, detal, malarstwo polskie, sztuka polska, Niezła Sztuka

Jacek Malczewski, Śmierć Ellenai, detal | 1883, Muzeum Narodowe w Krakowie

Malarstwo Jacka Malczewskiego skupia się wokół tematyki polonijnej, zsyłek na Syberię, portretów i autoportretów oraz fantastycznie potraktowanej tematyki mitologicznej. Ponad trzydziestoletnia twórczość ewoluuje od malarstwa historycznego, przez realizm, do nowoczesnego symbolizmu. Romans Jacka Malczewskiego z tematyką portretu kobiecego zaczyna się łagodnie. Jeden z pierwszych zauważonych przez krytykę i publiczność obrazów malarza to olej Śmierć Ellenai z 1883 roku. Jacek Malczewski dobiega wtedy trzydziestki, a w jego twórczości wciąż widać tendencje realistyczne i obecność malarstwa historycznego jego krakowskiego mistrza – Jana Matejki.

Jacek Malczewski, Anhelli w malarstwie, Śmierć Ellenai, sztuka polska, malarstwo polskie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Niezła sztuka

Jacek Malczewski, Śmierć Ellenai | 1883, Muzeum Narodowe w Krakowie

Malczewski zrywa ze szkołą krakowską, gdy ma 25 lat. Przerywa studia malarskie i poszukuje drogi twórczej pod egidą modernizmu w innych europejskich miastach: Paryżu, Monachium, czy Rzymie. Jednak tematyka polonijna będzie już zawsze obecna w jego twórczości.

Przedstawiona w scenie zmarła kobieta to Ellenai, bohaterka dramatu Anhelli Juliusza Słowackiego. Obok niej siedzi tytułowy Anhelli – jak i ona zesłaniec na Syberię w wyniki represji popowstaniowych. Złączeni złym losem w trakcie zsyłki na Syberię, otoczeni mistyczną ochroną anioła Eloe, wypełniają przeznaczenie polskiego mesjanizmu. Malczewski ukazuje moment rozstania – z życiem, krajem i ostatnim bliskim człowiekiem, z dala od wszystkiego co znane.

Malarz w sposób akademicki portretuje młodą kobietę – jest wręcz piękna w chwili śmierci. Jej długie, lśniące włosy rozsypują się po posłaniu. Otrzymujemy tragiczną scenę śmierci, jednak w łagodnej poświacie miękkości jej włosów, bieli ciała i puszystości futer na posłaniu. Ellenai nie jest kobietą niebezpieczną, lecz ofiarą brutalnej historii Polski w czasach zaborów.

Swoją opowieść Juliusz Słowacki kończy przeniesieniem ciała zmarłej Ellenai na skrzydłach anioła do ojczyzny. Tej scenie Malczewski poświęca dzieło Eloe z Ellenai.

Jacek Malczewski, Eloe z Ellenai, malarstwo polskie, symbolizm, Niezła sztuka

Jacek Malczewski, Eloe z Ellenai | 1908–1909, Muzeum Narodowe w Poznaniu

Styl Malczewskiego zaczyna się zmieniać w połowie lat dziewięćdziesiątych XIX wieku. Artysta porzuca realizm na rzecz rodzącej się nowej tendencji – symbolizmu. Taki jest kolejny z portretów kobiecych Thanatos I z 1898 roku.

Jacek Malczewski, Thanatos I, Muzeum Narodowe w Poznaniu, malarstwo polskie, Niezła Sztuka

Jacek Malczewski, Thanatos I | 1898, Muzeum Narodowe w Poznaniu

Tytułowa postać – Thanatos – w mitologii greckiej jest mężczyzną, bogiem śmierci. Na obrazie Malczewskiego widzimy zaś kobietę. Jej postać jest niezwykła: tajemniczo oświetlona przez nisko stojące słońce, widziana w szarówce chylącego się dnia; posągowo stoi na pierwszym planie i… ostrzy kosę. Jej wygląd przykuwa naszą uwagę: ma dwie pary skrzydeł – dużych, silnych, mięsistych oraz coś, co przypomina trzecią parę, która okala głowę. Jej strój tworzą udrapowane wokół ciała skąpe, białe materiały. Zwisają one luźno za sylwetą jak tren sukni, a nawet rozwieszone są na skrzydłach niczym pranie. A na dodatek w miejscu tak bardzo intymnym, na łonie, Thanatos ma uwieszoną pochewkę osełki. Jej masywna sylwetka i strój przywodzą na myśl zbroję wojowniczki rodem ze świata Fantazy.

Thanatos to kobieta groźna, wojownicza, jej magnetyzm przywołuje mężczyznę, który podąża w ostatnią wędrówkę ku niej – ku bogini śmierci. A ona ze spokojem ostrzy swą kosę i czeka na jego przybycie.

Łagodniejszy jest kolejny obraz Śmierć z 1902 roku. Kobieta pięknym ruchem palców zamyka oczy klęczącemu przed nią mężczyźnie – w tym ostatecznym geście jest dobroć, jak piękne pożegnanie i matczyne dotknięcie. Jednak to ta sama nieuchronność ludzkiego losu i ostateczność wyroków boskich, tylko zadawana mężczyźnie ręką pięknej kobiety.

Jacek Malczewski, Śmierć, symbolizm, sztuka polska, malarstwo polskie, Niezła sztuka

Jacek Malczewski, Śmierć | 1902, Muzeum Narodowe w Warszawie

Jeśli jeszcze przedstawienie śmierci pod postacią kobiety nie wydało Wam się dotychczas niepokojące, to już takie będą bliźniaczo podobne kobiety z Zatrutej studni II z 1905 roku (to obraz wchodzący w skład cyklu).

Jacek Malczewski, Zatruta studnia II, 1905, Poznań, malarstwo polskie, sztuka polska, symbolizm, Niezła sztuka

Jacek Malczewski, Zatruta studnia II | 1905, Muzeum Narodowe w Poznaniu, wł. Fundacja im. Raczyńskich w Rogalinie

Kobiety siedzą na cembrowinie studni i z pozoru z sympatią przyglądają się starcowi pijącemu z dzbana. Scena niepokoi po prześledzeniu szczegółów – niepokoi podobieństwo kobiet, ich lustrzana poza, nieszczery uśmiech jednej z nich. A co gorsza, zauważamy, że z dzbana wyłazi żaba – symbol wody zatrutej. Woda nie niesie mężczyźnie ukojenia, niesie śmierć.

W naszej opowieści przywołamy jeszcze jeden portret kobiecy z motywem śmierci – Tobiasz i Parki z 1912 roku. To portret zbiorowy, na którym widzimy aż sześć postaci: na pierwszym planie u dołu, autoportret malarza oraz chłopca – tytułowego Tobiasza, a nad nimi cztery kobiety, w tym trzy siostry Parki.

Jacek Malczewski, Tobiasz i Parki (Natchnienie), malarstwo polskie, symbolizm, Niezła sztuka

Jacek Malczewski, Tobiasz i Parki (Natchnienie) | 1912, wł. Fundacja im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu

Motyw śmierci reprezentują siostry – według mitologii greckiej i rzymskiej odpowiedzialne za ludzką nić żywota. Siostry, zwane również Mojrami, przędły ją, strzegły i w wybranym przez siebie czasie przecinały. Na obrazie Malczewskiego stojąca obok nich kobieta – najwyższa, najpiękniejsza, zajmująca prawie połowę płótna, przejmuje od Parek nić i zda się, że przejmuje tym samym los nad klęczącym u jej stóp mężczyzną…

Teraz od niej zależy jego życie i śmierć. Pod postacią tajemniczej kobiety kryje się Maria Balowa, a klęczącym mężczyzną jest Jacek Malczewski. To ważny czas w życiu malarza – Maria Balowa jest muzą i miłością życia Jacka Malczewskiego. Artysta ma ponad 50 lat, ustatkowaną pozycję w gronie artystów krakowskich, stabilne życie rodzinne, zaś Maria jest małżonkę starosty i… aż huczy w Krakowie od plotek.

Maria Balowa ma 21 lat, gdy poznaje Jacka Malczewskiego. Od trzech lat jest żoną starosty, pochodzi z arystokracji, a jej życie wypełniają podróże, spotkania towarzyskie, przelotne flirty i żywiołowe rozmowy o świecie, kulturze i sztuce. Spotkanie Marii i Jacka jest fascynacją obopólną – on zachwyca się jej pięknem i wrażliwością, ona widzi w nim genialnego twórcę, którego adoruje i wspiera. Intensywny romans ujawnia się na kartach ich listów, ale przez lata jest z dyskrecją skrywany przed światem.

W obrazie Tobiasz i Parki los mężczyzny zależy od trzymającej jego nić żywota kobiety. Wydawać by się więc mogło, że stanowi ona dla niego zagrożenie, jest niebezpieczna. Jednak takie odczytanie zaskakująco zmienia obecna na obrazie, a dotychczas pominięta przeze mnie postać młodego Tobiasza. Chłopiec przedstawiony jest w momencie, gdy patroszy rybę, by wydobyć z niej lekarstwo dla ślepego ojca. I ponownie autoportret artysty niesie podwójne znaczenie – to ojciec, Tobiasz starszy, który za moment odzyska wzrok. Maria Balowa góruje nad chłopcem, ale i razem z nim ratuje ojca. Jacek Malczewski odzyskuje wzrok.

Jacek Malczewski, Wizja, sztuka polska, malarstwo polskie, Niezła sztuka

Jacek Malczewski, Wizja | 1912, Muzeum Pałac Herbsta (Oddział Muzeum Sztuki w Łodzi)

Kolejne płótno, Wizja, również z 1912 roku, przedstawia Marię Balową jako femme fatale. Na oryginalnym kształcie pola obrazowego, wysokiego prostokąta pionowego, ponownie kobieta góruje nad mężczyzną. Maria Balowa jest piękna w swojej fizyczności, sposób jej namalowania obrazuje pożądanie twórcy – nie sposób nie zakochać się w modelce. Jej aktu dopełniają atrybuty z różnych światów: szmaragdowe, elfie skrzydła, fantastycznie powiewające szaty, które wiją się u jej stóp niczym suknia, wysokie upięcie włosów modelki, a nawet nowoczesna biżuteria – mocnym akcentem jest błyszcząca na serdecznym palcu prawej dłoni obrączka. Dlaczego nazwałam tym razem modelkę femme fatale? Zgodnie z tytułem dzieła, kobieta jest wizją siedzącego u dołu obrazu mężczyzny. Nie sprawia jednak wrażenia natchnienia i muzy. Zda się dręczyć mężczyznę – ten siedzi zamyślony, zgnębiony u dołu obrazu – nawet kolorystyka jego postaci jest ciemna, przygnębiająca. Kobieta zaś w złocie, jasności i szmaragdzie barw spogląda w góry z ironicznym uśmiechem. Jej piękno nie ratuje mężczyzny.

Ostatnim z wybranych przeze mnie obrazów jest Autoportret na tle studni z 1916 roku. Na autoportrecie Jacek Malczewski nie stara się ukryć swojego wieku – jak zawsze w jego autoportretach rozpoznajemy ten sam kształt czaszki, jednak resztka włosów przyprószona jest już siwizną. Ale i na tym oleju artysta dodaje swojej posturze męstwa poprzez tak często stosowany zabieg udrapowania bufiastej i fantastycznej koszuli.

Jacek Malczewski, Zatruta studnia z autoportretem, Autoportret na tle studni, malarstwo polskie, Niezła Sztuka

Jacek Malczewski, Zatruta studnia z autoportretem lub Autoportret na tle studni | 1916, Muzeum Okręgowe w Radomiu

Za pierwszoplanową postacią malarza odpowiednio po prawej i lewej stronie siedzą dwie młode kobiety. Nie mają one jednak już rysów Marii Balowej i nie są wiejskimi dziewczętami z warkoczami, w ludowych strojach, jak bywało na wcześniejszych obrazach mistrza. Tym razem to w pełni wyzwolone kobiety XX wieku – zmysłowa jest ich nagość, oryginalne rysy twarzy i… krótkie modne fryzurki!

Tworząc ostatni z opisanych przeze mnie obrazów, Malczewski ma ponad 60 lat. W trakcie jego życia i tworzenia świat w szybkim tempie się zmieniał. XX wiek przyniesie za dwa lata odzyskanie przez Polskę niepodległości. Zmienia się świat, zmienia się środowisko Krakowa, zmieniają się jego elity i ostatecznie zmienia się pozycja społeczna kobiety. W tych zmianach widzimy Malczewskiego cały czas obecnego, obserwatora i reportażystę swoich wizji, portretującego kobiety i stawiającego się obok nich na obrazach. Tym razem szklanka na obrazie jest pusta. Kobiety nie podały spragnionemu wody, a może woda została już przez mężczyznę wypita?

Fascynująca jest podróż przez obrazy Jacka Malczewskiego – czasami dostrzeżemy zmianę palety barw – od sosów monachijskich po feerię barw, czasami będzie to odejście od spokoju, wyciszenia, refleksji nad losem w szaleństwo barw i doznań.

Jacek Malczewski, Zauroczenie, 1906, kolekcja prywatna, sztuka polska, symbolizm, Niezła sztuka

Jacek Malczewski, Zauroczenie | 1906, kolekcja prywatna

Zmianie ulega również kobieta portretowana przez malarza. Jest to i kobieta wyzwolona z wszelkich okowów, pozbawiona hamulców, działająca zmysłowo, niszczycielsko na mężczyzn, ale i uzupełniająca go. Artysta osiąga mistrzostwo dzięki sile namiętności, uwielbia kobietę, stawia na piedestale i pozwala jej się uwolnić. Kobieta Jacka Malczewskiego zniewala i niepokoi – tym samym wyznacza kierunek dla nowego wieku i drogę ku pełnemu partnerstwu kobiety i mężczyzny.

Jacek Malczewski, U źródła prawdy, 1909, kolekcja prywatna, sztuka polska, symbolizm, Niezła sztuka

Jacek Malczewski, U źródła prawdy | 1909, kolekcja prywatna

 

bibliografia, artykuły o sztuce, niezła sztuka

Bibliografia:
1. Ławniczakowa A., Jacek Malczewski, Kraków 1995.
2. Morawińska A., Symbolizm w malarstwie polskim 1890-1914, Warszawa 1997.
3. Puciata-Pawłowska J., Jacek Malczewski, Wrocław-Warszawa-Kraków 1968.


Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka

» Celina Zbrzeźna

Historyk sztuki z wykształcenia i zamiłowania. Ukończyła studia wyższe na kierunkach: filologia polska oraz historia sztuki. Realizuje się zawodowo jako metodyk, trener oraz nauczyciel, a swoją pasją stara się zarażać rzesze swoich podopiecznych. Uzależniona od codziennej dawki ruchu i herbaty z imbirem.


Portal NiezlaSztuka.net prowadzony jest przez Fundację Promocji Sztuki „Niezła Sztuka”. Publikacje finansowane są głównie dzięki darowiznom Czytelników. Dlatego Twoja pomoc jest bardzo ważna. Jeśli chcesz wesprzeć nas w tworzeniu tego miejsca w polskim internecie na temat sztuki, będziemy Ci bardzo wdzięczni.

Wesprzyj »



4 thoughts on “Niepokojące piękno kobiet Jacka Malczewskiego

  1. Ciutkę mi żony Jacka zabrakło bialej sukni i pirknej nagosci z muzeum w Radomiu. Ale bardzo przyjemne. Jakby to moje oczy mówiły. Dziękuję.

    • Może niedługo uda nam się zrobić ciąg dalszy tym razem tylko o rodzinie 🙂

  2. Świetny artykuł, czytałem z przyjemnością.
    Żałuję, że w galeriach i muzeach nie ma zamieszczonych artykułów takich jak ten, które pozwalają spojrzeć na twórczość artysty poprzez pryzmat życia.

Możliwość komentowania jest wyłączona.