O czym chcesz poczytać?
  • Słowa kluczowe

  • Tematyka

  • Rodzaj

  • Artysta

documenta, czyli o tym, jak miasto zmienia się na sto dni w ogromne muzeum



Przekaż nam 1.5%. Wesprzyj naszą edukacyjną misję »

Co pięć lat Kassel zamienia się na sto dni w ogromne muzeum. Miasto staje się mekką wielbicieli sztuki, a główny plac zapełnia się instalacjami artystycznymi. Tłumy gości ciągną wtedy do najstarszego publicznego muzeum na świecie, Fridericianum. W trakcie wystawy znanej jako documenta swoje prace prezentują najciekawsi artyści z całego świata.

Fridericianum, Kassel, documenta, Niemcy, Niezła Sztuka

Widok na Fridericianum w Kassel, źródło: documenta.de

W tym roku odbędzie się już piętnasta edycja tej imprezy. Kassel ponownie zamieni się w stolicę sztuki współczesnej. Ale jak doszło do tego, że to niemieckie miasto zyskało tak ważny status? Aby zrozumieć fenomen documenty, trzeba cofnąć się do lat 50., gdy Niemiecka Republika Federalna odbudowywała się po II wojnie światowej, a Kassel było kojarzone jedynie jako miasto braci Grimm.

Documenta, Fridericianum, Kassel, sztuka współczesna, Niemcy, Niezła Sztuka

Fridericianum podczas pierwszej edycji documenty w 1955 rok, źródło documenta.de

Rok 1955 – minęło dziesięć lat od zakończenia II wojny światowej. Lata 50. to dla RFN-u czas cudu gospodarczego. Po trudnym okresie powojennym w kraju zapanowało poczucie stabilności ekonomicznej oraz politycznej. Republika Federalna Niemiec doby Adenauera oraz jego następcy Erharda nie była przygotowana na konfrontację z nazistowską przeszłością. Ten temat był tabu, które zostało przełamane dopiero pod koniec lat 60., wraz ze studencką rewoltą roku 1968.

Pisarze już wcześniej zadawali pytania o przeszłość, czego najlepszym przykładem jest słynna grupa 47, do której należeli m.in. Ingeborg Bachmann, a także późniejsi nobliści Heinrich Böll i Günther Grass. Również świat sztuk wizualnych wyprzedzał przemiany społeczne. Tak w 1955 roku powstało jedno z najważniejszych wydarzeń w świecie współczesnej sztuki – documenta.

Documenta, Kassel, Niemcy, sztuka współczesna, Niezła Sztuka

Friedrichsplatz podczas czwartej edycji documenty w 1968 roku, źródło: documenta.de

Historia documenty

Arnold Bode, Documenta, Henry Moore, sztuka współczesna, Kassel, Niemcy, Niezła Sztuka

Arnold Bode z rzeźbą Henry’ego Moore’a w trakcie trzeciej edycji documenty w 1964 roku, fot. Carl Ebrecht, źródło: documenta-archiv.de

Za ojca documenty uznaje się Arnolda Bodego – malarza, projektanta, kuratora i profesora Akademii Sztuk Pięknych w Kassel. Jego celem było przywrócenie Niemiec do kulturalnego obiegu po upadku III Rzeszy. Bode wpadł na ten pomysł, ponieważ sam w okresie narodowego socjalizmu nie mógł wykonywać swojego zawodu. W nazistowskich Niemczech jego twórczość została uznana za „zdegenerowaną”. Po wojnie znów mógł zaangażować się w życie artystyczne. Jego entuzjazm przerodził się w wystawę sztuki, która stała się jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych nie tylko w Niemczech, ale i na całym świecie. W 1955 roku zorganizował w Kassel wystawę dzieł, z którymi niemiecka publiczność nie mogła się zapoznać za czasów Hitlera. Na inaugurującej wystawie pokazywane były prace najważniejszych artystów i artystek z pierwszej połowy XX wieku. Można było podziwiać dzieła zarówno niemieckich twórców (m.in. Ottona Dixa, Ernsta Ludwiga Kirchnera, Pauli Modersohn-Becker, Gabriele Münter, Maxa Ernsta), jak i zagranicznych (np. Pabla Picassa, Wassily’ego Kandinsky’ego, André Deraina). Pierwsza edycja documenty okazała się niebywałym sukcesem i przyciągnęła ponad 130 tysięcy zwiedzających. Pokazało to, jak bardzo niemiecka publiczność, która przez lata obcowała jedynie z propagandową twórczością, pragnęła kontaktu ze sztuką nowoczesną.

Documenta, Max Ernst, rzeźba, sztuka współczesna, Kassel, Niemcy, Niezła Sztuka

Rzeźby Koziorożec Maxa Ernsta oraz Rytm w przestrzeni Maxa Billa w trakcie trzeciej edycji documenty w 1964 roku, fot. Hans Braun, źródło: documenta-archiv.de

Inspiracją dla Bodego była wystawa Picassa w Mediolanie, którą w 1953 roku zorganizowano w ruinach Palazzo Reale. Zrozumiał wtedy, jak może tchnąć artystycznego ducha w zniszczone wojną Kassel. Z początku jego pomysł nie został dobrze przyjęty. Kassel nie było wtedy kojarzone ze sztuką, chociaż w mieście działała Akademia Sztuk Pięknych.

Przed wojną znaczącą rolę odgrywało muzeum Fridericianum, ale budynek ucierpiał w wyniku bombardowań. To właśnie Bode wpadł na pomysł, aby wykorzystać to znaczące dla historii Kassel miejsce i tam zorganizować wystawę sztuki współczesnej. Sceneria częściowo zniszczonego muzeum miała stanowić symbol odrodzenia życia artystycznego w powojennych Niemczech.

Pablo Picasso, Dziewczyna przed lustrem, sztuka XX wieku, kubizm, Niezła Sztuka

Pablo Picasso, Dziewczyna przed lustrem | 1932, Museum of Modern Art, Nowy Jork

Wystawa w 1955 roku była niepodważalnym sukcesem, co zmotywowało Bodego do myślenia o kolejnych przedsięwzięciach. Następną edycję zaplanowano na rok 1959. Nie patrzono już wstecz, lecz skupiono się na współczesnej sztuce i jej tendencjach. Bode współtworzył documentę przez kolejne kilka edycji aż do 1972 roku, kiedy stery po nim przejął Harald Szeemann, szwajcarski kurator. Wtedy zmieniła się też koncepcja wystawy. Podjęto decyzję, że documenta będzie odbywała się co pięć lat. Ustalono również, że każda wystawa zostanie przygotowana przez innego kuratora, którego wybiera specjalnie powołana rada. I to właśnie on odpowiada za stworzenie autorskiej wizji danej edycji. Kuratorzy pochodzą z różnych części świata. W 2017 roku ten zaszczyt przypadł Adamowi Szymczykowi, urodzonemu w Piotrkowie Trybunalskim krytykowi sztuki, który zyskał rozpoznawalność w Niemczech jako kurator Berlin Biennale w 2008 roku. Okrzyknięto go wtedy „wschodzącą gwiazdą sceny sztuki”1. Tegoroczną edycję przygotowuje kolektyw artystyczny z Indonezji – Ruangrupa.

Ruangrupa, Documenta, Kassel, sztuka współczesna, Niezła Sztuka

Kolektyw ruangrupa – kuratorzy 15. edycji documenty w 2022 roku, fot. Gudskul, Jin Panji, źródło: documenta-archiv.de

To dopiero drugi raz w historii documenty, gdy kurator pochodzi z innego kontynentu. Szlaki przecierał w trakcie jedenastej edycji Okwui Enwezor z Nigerii.

Polacy i documenta

documenta jest wydarzeniem o międzynarodowym prestiżu i okazją do zapoznania się z pracami artystów z różnych zakątków świata. W okresie PRL-u polscy twórcy często widzieli w tej wystawie swoją „bramę na Zachód”, chociaż, jak wspominał Jarosław Modzelewski, pierwsze edycje były dość offowe i nie gwarantowały sukcesu na rynku światowym2. Dopiero z czasem documenta stała się rozpoznawalną imprezą o niebagatelnym znaczeniu dla świata sztuki. Modzelewski przyjechał do Kassel wraz z formacją artystyczną Gruppa na ósmą edycję w 1987 roku. Projekt, który Gruppa zaprezentowała w Niemczech, nosił tytuł Kuda Gierman i niestety zaginął w tajemniczych okolicznościach zaraz po wystawie. Dopiero niedawno Jarosław Modzelewski i Marek Sobczyk postanowili odtworzyć to dzieło.

Jarosław Modzelewski, Marek Sobczyk, Nasza Guernica, sztuka polska, sztuka współczesna, Niezła Sztuka

Jarosław Modzelewski, Marek Sobczyk, Nasza Guernica | 2019, fot. Adam Gut, materiały prasowe Fundacji Stefana Gierowskiego do wystawy Kuda Gierman. Jarosław Modzelewski, Marek Sobczyk

Tadeusz Kantor, Kassel, documenta, sztuka polska, sztuka współczesna, Niezła Sztuka

Tadeusz Kantor w Kassel podczas drugiej edycji documenty, źródło: documenta-archive.de

Gruppa to oczywiście niejedyni polscy artyści, którzy odwiedzili Kassel. Przez lata wielu polskich twórców przyjeżdżało, aby wziąć udział w studniowej wystawie. Polacy towarzyszyli temu wydarzeniu niemal od samego początku. Kassel wielokrotnie odwiedzał Tadeusz Kantor. Swoją twórczość prezentował po raz pierwszy już w 1959 roku, na drugiej edycji. Autor Umarłej klasy na documentę powrócił jeszcze dwukrotnie (w 1977 oraz 1987 roku).

Po pierwszych sukcesach Kantora w Kassel w trakcie drugiej edycji nadszedł moment fascynacji Polską Szkołą Plakatu. To właśnie ona budziła spore zainteresowanie zwiedzających w 1964 roku podczas trzeciej documenty. Pokazano m.in. prace Romana Cieślewicza, Stanisława Zagórskiego, Waldemara Świerzego czy Jana Lenicy. Ten ostatni był w Kassel bardzo dobrze znany – nie tylko jako grafik, ale również jako pedagog. Od 1979 roku wykładał na tamtejszym uniwersytecie, prowadził zajęcia dotyczące filmu animowanego.

Warto wspomnieć również o szóstej edycji wystawy, na której zaprezentował się Roman Opałka. Od 1965 roku artysta tworzył cykl obrazów, na których zapisywał rzędy liczb od jeden do nieskończoności. Właśnie dzieła z tego cyklu zaprezentował w Kassel. O procesie zaklinania czasu w swojej sztuce artysta opowiadał następująco:

„W mojej postawie, która jest programem na całe moje życie, utrwalany jest proces pracy przez progresję, która jednocześnie dokumentuje i definiuje czas”.

Warto pamiętać o tym, jak Opałka rozwijał swój proces twórczy przy tych cyklach. Od 1972 roku przed namalowaniem jakiejkolwiek liczby artysta wymawiał ją na głos, a pod koniec dnia robił sobie zdjęcie.

Na siódmą edycję documenty, która odbyła się w 1982 roku, został zaproszony tylko jeden polski artysta. Był nim Edward Dwurnik. Na wystawę przywiózł on aż osiem obrazów. Jedno z tych dzieł, Społem, znajduje się obecnie w kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie.

Edward Dwurnik, Społem, sztuka polska, malarstwo polskie, XX wiek, Niezła Sztuka

Edward Dwurnik, Społem | 1975, Muzeum Narodowe w Warszawie

Jego prace cieszyły się w Kassel ogromną popularnością. Zainteresowanie Dwurnikiem było związane m.in. z politycznymi wydarzeniami w Polsce. Na twórczość malarza patrzono poprzez pryzmat stanu wojennego wprowadzonego w grudniu 1981 roku.

Również po upadku komunizmu, gdy „okno na Zachód” nie było już tak potrzebne, wystawa wciąż cieszyła się popularnością wśród polskich artystów. Na dziesiątej edycji w 1997 roku sukcesy w Kassel odnosił m.in. projekt Pawła Althamera Astronauta 2, a w 2007 roku swoje prace prezentowali m.in. Zofia Kulik i Artur Żmijewski. Warto podkreślić, że w ramach documenty publiczność może zapoznać się nie tylko z dziełami żyjących artystów. Do polskich twórców, których sztuka została zaprezentowana pośmiertnie, należą Andrzej Wróblewski, Władysław Strzemiński oraz Alina Szapocznikow.

Festiwal prekursorów

Dla wielu documenta jest symbolem odwagi, nowatorstwa i kreatywności. To właśnie w Kassel można dowiedzieć się o najnowszych tendencjach, kierunkach i trendach. Często artyści, którzy przyjeżdżają na tę wystawę, wyprzedzają swoją epokę. Przykładem takim jest Joseph Beuys, który pięciokrotnie prezentował swoje dzieła w Kassel. Dlatego pisząc o documencie, nie można o nim zapomnieć, szczególnie że twórczość Beuysa jest jednym z ogniw, które spajają środowiska artystyczne w Niemczech i w Polsce. Akcja Polentransport z 1981 roku, czyli rodzaj artystycznego daru, stała się ważną częścią kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi. Była to skrzynia zawierającej blisko tysiąc dzieł Beuysa.

Dziedzictwo tego artysty jest też widoczne w Kassel. Wraz z kolejnymi edycjami documenty odwiedzający mogli obserwować, jak jego twórczość rozwija się w kierunku sztuki konceptualnej. Choć Beuys studiował w Düsseldorfie i był z tym miastem mocno związany, to Kassel odegrało w jego życiu znaczącą rolę. Dzięki udziałowi w documencie stworzył tam swoją małą artystyczną ojczyznę. Do dzisiaj wspomnienie o nim pozostaje obecne w przestrzeni publicznej dzięki akcji pt. 7000 dębów, którą przygotował na siódmą edycję. Beuys zaczął wtedy sadzić drzewa na głównym placu Kassel, przed muzeum Fridericianum. Akcję zakończył dopiero w sposób symboliczny podczas kolejnej edycji. Wtedy jego syn zasadził własne drzewo.

Documenta, Joseph Beuys, Kassel, Niemcy, sztuka współczesna, Niezła Sztuka

Joseph Beuys, 7000 Eichen | 1982, fot. Dieter Schwerdtle, © Joseph Beuys, documenta.de

Wydaje się niezwykle znaczące, że artysta właśnie w Kassel zrealizował ten prekursorski projekt, który zapowiada sztukę ekologiczną. Pokazuje to, że documenta przewiduje przemiany artystyczne, wyznacza trendy i zwraca uwagę na istotne tematy. W Kassel od 18 czerwca do 25 września, podczas tegorocznej, piętnastej edycji documenty, królować będzie postkolonialny dyskurs o sztuce współczesnej. Artyści i artystki skupią się na idei lumbung. Tym indonezyjskim słowem określa się rodzaj stodoły używanej do przechowywania i suszenia ryżu po zbiorach. Często jest to budynek, który służy całej społeczności. Słowem kluczem będzie w tym przypadku wspólnota. Czy uda się ją wykreować tego lata w Kassel? O tym przekonamy się już niedługo, gdy miasto na sto dni ponownie zamieni się w muzeum.

bibliografia, artykuły o sztuce, niezła sztuka

Bibliografia:
1. Bazylko P., Masiewicz K., Jarosław Modzelewski. Wywiad-rzeka-Wisła, Warszawa 2013.
2. Cöllen B., Polacy na „documenta 12” w Kassel, https://www.dw.com/pl/polacy-na-documenta-12w-kassel/a-2692929.
3. Feuß A., Adam Szymczyk i jego 14. documenta, https://www.porta-polonica.de/pl/atlas-miejsc-pami%C4%99ci/adam-szymczyk-i-jego-14-documenta
4. Glaser H., Kultura RFN. Zarys historii 1945–1989, tłum. K. Krzemieniowa, Warszawa 2002.
5. „Kuda Gierman” Jarosława Modzelewskiego i Marka Sobczyka, witryna magazynu „Szum”, https://magazynszum.pl/kuda-gierman-jaroslawa-modzelewskiego-i-marka-sobczyka.
6. Witryna piętnastej edycji documenty, https://documenta-fifteen.de.
7. Witryna czternastej edycji documenty, https://www.documenta14.de.
8. Witryna documenty, https://www.documenta.de.


  1. Cyt za: A. Feuß, Adam Szymczyk i jego 14. documenta, https://www.porta-polonica.de/pl/atlas-miejsc-pami%C4%99ci/adam-szymczyk-i-jego-14-documenta, dostęp 24.04.2022.
  2. P. Bazylko, K. Masiewicz, Jarosław Modzelewski. Wywiad-rzeka-Wisła, Warszawa 2013, s. 149.


Portal NiezlaSztuka.net prowadzony jest przez Fundację Promocji Sztuki „Niezła Sztuka”. Publikacje finansowane są głównie dzięki darowiznom Czytelników. Dlatego Twoja pomoc jest bardzo ważna. Jeśli chcesz wesprzeć nas w tworzeniu tego miejsca w polskim internecie na temat sztuki, będziemy Ci bardzo wdzięczni.

Wesprzyj »



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *