W ciągu niemal całego XIX wieku klasycyzm dryfował w kierunku akademizmu, który utożsamiany był z tym, co jałowe, szablonowe i wtórne. Akademickim twórcom zarzucano brak świeżości spojrzenia, bezkrytyczne przywiązanie do tradycji i naśladowanie sztuki dawnych mistrzów oraz konwencjonalny idealizm. Również rzeźba, szczególnie ta znajdująca się w przestrzeni publicznej, nie miała już żadnego związku ze współczesnym życiem — rzeczywistością szybkiej industrializacji, kryzysu filozofii i zmian obyczajowości. W sztuce panowały akademickie kanony przedstawienia, a o jakości talentu artysty stanowiła umiejętność przedstawienia idei za pomocą mitologicznych i alegorycznych odniesień. Takie przekonanie dominowało również w postrzeganiu rzeźby przez społeczeństwo. Podczas gdy rzeźbiarze akademiccy nadal prezentowali alegorię w ludzkiej formie, kładąc nacisk na idealizacje postaci, Auguste Rodin sądził, że sztuka zbyt daleko odeszła od prawdziwego życia oraz od potrzeb nowej epoki1.
Innowacyjne podejście Rodina do rzeźby porównywane jest z nurtem impresjonizmu. Jego przedstawiciele, niezainteresowani historycznym patosem i mitologicznym heroizmem, starali się uchwycić na płótnach nieustannie zmieniającą się rzeczywistość i utrwalić subiektywne, ulotne wrażenia. Rodin zaadaptował na potrzeby rzeźby formalne i stylistyczne zasady impresjonizmu, a jego twórczość zwiastowała modernizm i upadek akademickiej definicji sztuki.
Impresjoniści całkowicie zerwali z „malarstwem tematycznym”, porzucili wątki cenione przez akademizm na rzecz ulubionych motywów takich jak: sytuacje z życia codziennego, wiejskie pejzaże i martwe natury. Również w pracach Rodina widoczne jest nieprzestrzeganie tradycyjnych praktyk rzeźbiarskich. Ważniejszą rolę odgrywało ukazanie emocji, uniesień i upadków współczesnego człowieka oraz przedstawienia towarzyszących mu nastrojów i dylematów końca epoki. Przedmiotem zainteresowania Rodina zawsze był człowiek i jego stany emocjonalne.
W pomniku pisarza Honoré de Balzaca Rodin stworzył wizerunek geniusza bez pomocy akademickiej idealizacji postaci i jej alegoryzowania. Artysta nie skupił się na oddaniu fizycznego podobieństwa. Twierdził, że chce w pracy uchwycić twórczy geniusz Balzaca. Swój cel opisywał słowami:
„Ale to jest uczucie, intymne życie wewnętrzne mężczyzny, które chcę dostać. Chcę mieć duszę Balzaca”2.
W stylizowanej rzeźbiarskiej figurze Rodin przywołuje wewnętrzną siłę intelektu pisarza. Prosta szata mnicha powoduje, że oko widza kieruje się ku masywnej głowie — źródle twórczości literackiej.
Wertykalizm rzeźby wskazuje na władczą obecność, a zwartość bryły przywołuje na myśl moc umysłową przedstawionego. Groźny wizerunek Balzaca odchyla się do tyłu, co podkreśla jego odrębność, ponadprzeciętny umysł wykraczający poza rzeczywistość widza3. Świadome zerwanie Rodina z tradycyjnym przedstawieniem bohaterskiego mężczyzny sprawiło, że rzeźba ujawnia wewnętrzną tożsamość pisarza, który mimo braku atrybutów nadal jest wyposażony w heroiczne cechy.
Dla Auguste’a Rodina, jak i dla innych przedstawicieli impresjonizmu, znamienne było dążenie do utrwalenia efemerycznej i ulotnej wizji. Niewyczerpanym źródłem inspiracji dla impresjonistów był taniec. Zamiłowanie to było związane z pragnieniem uchwycenia impulsów duszy przekazywanych poprzez ruch ciała. Głównym założeniem impresjonistów było ukazanie zmieniającego się świata — uchwycenie niestałości i ulotności obrazu. Przedstawicieli tego nurtu nie interesowało malowanie z pamięci, lecz utrwalenie tego, co widzi się w konkretnym momencie. Osoby pojawiające się na obrazach impresjonistów uchwycone były w spontanicznym ruchu, co Rodin starał się osiągnąć w swoich pracach rzeźbiarskich.
„Dla Rodina wszystko było ruchem: każde uczucie, każda emocja miała odpowiadający sobie gest. Statyczność, w przeciwieństwie do ekspresji, nie mogła nic wnieść do jego sztuki. W związku z tym pozwalał swoim modelkom i modelom swobodnie poruszać się po studiu podczas pracy. Człowiek w rzeźbie Rodina jest zatem zasadniczo ruchem człowieka”.
— pisze Jean Selz4.
Odkrywanie przez Rodina prawdziwości ruchu doprowadziło go do stworzenia prac, które odbiegały od przyjętych form przedstawiania ciała ludzkiego. Jest to szczególnie widoczne w serii Ruchy taneczne — zbiorze małych figurek z terakoty, które artysta stworzył ok. 1911 roku. Rzeźby przedstawiają tancerzy w różnych pozycjach, które ukazują siłę, elastyczność i moc ludzkiego ciała. Rzeźbiarz wykonywał figurki przy użyciu zestawu form odpowiednich dla każdej części ciała. Elementy składał eksperymentalnie, za każdym razem łącząc je w inne konfiguracje. Prace te wywierają na widzu ekscytujące wrażenie dynamizmu i witalności. Wyrzeźbione postacie wyrażają wyzwolenie od konwencji, opisują eksperymentalny taniec, są poza ramami tradycyjnej estetyki5.
W przeciwieństwie do Edgara Degasa, również znanego z przedstawień tańczących postaci, Rodin nie interesował się baletem klasycznym. W swoich pracach przedstawiał taniec eksperymentalny w wykonaniu Loïe Fuller, Isadory Duncan i Wacława Niżyńskiego. Był zafascynowany rodzącym się pokoleniem tanecznych radykałów odrzucających tradycyjny balet na rzecz artystycznej wolności.
Rodin odszedł od tradycyjnych tematów mitologii oraz alegorii, by z intensywnym realizmem ukazywać indywidualne cechy fizyczności i charakteru modeli. W większym stopniu niż mu współcześni wierzył, że charakter jednostki ujawniają jego cechy fizyczne. Jego słowa: „Zawsze starałem się wyrażać wewnętrzne uczucia poprzez ruch mięśni”6 idealnie odzwierciedla powstała w 1880 roku rzeźba Myśliciel.
Pod względem stylistycznym daleko jej do akademickich, starannie opracowanych posągów o niemal alabastrowej powierzchni. Jest to „pełnokrwista” postać mężczyzny o wyraźnie zaznaczonych mięśniach. Zarysowane pod powierzchnią skóry zachwycają swoją anatomiczną precyzją. Zatrzymany w bezruchu model o atletycznej sylwetce wyraża swoją postawą wewnętrzne napięcie, a mimika jego twarzy ukazuje głębokie zafrasowanie. Zmarszczone czoło i ściągnięte brwi, wbity w ziemię wzrok wydobywają na zewnątrz stan ducha postaci. Artysta w tej pracy pokazuje mentalne i jednocześnie fizyczne siły Myśliciela. Przed oczami odbiorcy jawi się mężczyzna, w którym toczy się wewnętrzna walka. O pracach Rodina mówiono: „Powietrze wokół rzeźby stało się wręcz poruszone, jak ma to miejsce w prawdziwym życiu”7.
Obserwacja modela odgrywała zasadniczą rolę w procesie twórczym Rodina. Artysta nie prosił o ozdobne pozy akademickie, wolał dać swoim modelom nieograniczoną swobodę. Starał się uchwycić prawdziwy ruch w niezliczonych rysunkach, które wykonywał, nie odrywając wzroku od modela. Dzięki tej metodzie Rodin odkrył potęgę ruchu i ekspresji.
„Już wiem, dlaczego moje rysunki mają taką intensywność – to dlatego, że nie interweniuję. Pomiędzy naturą a papierem wyeliminowałem talent”8.
W dziełach rzeźbiarza znajdziemy również inne oblicze ruchu. Rodin nieustannie modyfikował swoje prace — modelował różne części ciała i składał je na wielorakie sposoby, zmieniając lub odrzucając poszczególne części. Był to proces ciągłych przemian i wariacji, aż do uzyskania ostatecznej formy9. Jedna z jego najbardziej cenionych rzeźb Kroczący mężczyzna jest najlepszym przykładem tej praktyki. Powstała z połączenia dwóch fragmentów o różnych stylach i postawach, a mianowicie fragmentu tułowia stworzonego w 1870 roku, który znalazł w swojej pracowni, i nóg pochodzących z Głoszenia Świętego Jana Chrzciciela z 1878 roku. Przedstawiając obie stopy mocno osadzone na ziemi, rzeźbiarz próbował zarejestrować nie realistyczną prezentację idącego mężczyzny, lecz ruch zajmujący kilka chwil, występujący jedynie na początku i na końcu stawianego kroku. To kolejne znamiona impresjonistycznego ducha w jego pracach. Kroczący mężczyzna ujawnia nie tylko zainteresowanie Rodina rzeźbiarskim przedstawieniem ludzkiego ciała w ruchu sekwencyjnym, ale także fascynację niekompletnymi postaciami, przypominającymi antyczne fragmenty rzeźbiarskie. Jak powiedział sam Rodin:
„Rzeźba to sztuka dziury i bryły”10.
Prace Rodina możemy podzielić na dwie kategorie — rzeźby w glinie i gipsie oraz prace w marmurze. Te pierwsze materiały były najbliższe wizji artysty. Modelował on glinę bezpośrednio rękami, a powierzchnia tych prac ukazuje swobodę i wrażliwość dotyku11. Większość jego najlepszych dzieł została stworzona bezpośrednio właśnie w tym materiale m.in.: Kroczący mężczyzna, Mieszczanie z Calais i Brama piekieł. Mówił, że pozostawia ślady dotyku, aby „zarejestrować swój własny akt tworzenia na samym obiekcie”12. Pozostawiony ślad pracy palców mistrza porównywany jest do energicznych ruchów pędzla impresjonistów. Malarze stosowali krótkie pociągnięcia pędzla, aby uzyskać efekt intensywnej wibracji kolorów. Rodin natomiast pozostawiał na pracach ślady dłoni, które, tworząc nieregularną i chropowatą fakturę, wprawiały rzeźby w drganie – tak jak impresjoniści stawiał na pierwszym miejscu stworzenie w swojej pracy iluzji ruchu.
„Muszę nauczyć się odtwarzać powierzchnię, co oznacza wszystko, co na niej wibruje: piękno, miłość, pasja lub życie”13.
Podobnie jak impresjoniści Rodin gardził akademickim „wykończeniem” swoich prac.
Czasami zostawiał całe fragmenty surowego kamienia, aby osiągnąć wrażenie, że postać dopiero wyłania się z niego i przyjmuje ostateczny kształt. Przeciętnej publiczności wydawało się to irytującym dziwactwem, jeśli nie świadectwem braku umiejętności, bowiem dla większości widzów artystyczna doskonałość polegała wciąż na starannym wykończeniu14. Styl non finito widoczny jest np. w pracy Danaida lub Człowiek i jego myśli. Rodin celowo pozostawiał niedopracowane części kamiennego bloku, aby nadać swoim pracom głębokie napięcie, a także zostawić odbiorcy pole do wyobraźni. To zamiłowanie do techniki non finito Rodin dzielił z tworzącym ponad trzy wieki wcześniej Michałem Aniołem. Niedopowiedziane kształty, fragmenty ciała niejako wyłaniające się z kamienia, kontrast między gładko opracowaną powierzchni a surową i porowatą materią przyciągnęły uwagę tych obu niesamowitych artystów.
Rodin redukował elementy swoich prac do tych, które stanowią o istocie rzeczy. Twierdził, iż widz musi samodzielnie, w swoim umyśle, ukończyć niekompletną rzeźbę artysty. Zabieg ten miał na celu zachowanie świeżości dzieła i jego pierwotnej idei. Te same założenia przypisuje się impresjonistom, których prace charakteryzowała szkicowość, prowadząca do stopniowej dematerializacji przedmiotów przez zagubienie modelunku i zatarcie konturów.
Rozbicie płaszczyzn w pracach Rodina miało na celu uzyskanie migoczącego efektu światła i cienia. Zabieg ten można porównać do maniery impresjonistów, a mianowicie sposobu malowania plamek barw zasadniczych na płótnie w takim sąsiedztwie, by w efekcie powstał kolor świetlisty i wibrujący. Rodin wykorzystywał matowość gipsu eliminującą odblaski i pochłaniającą światło, a także blask mocno polerowanych powierzchni marmuru. Wiedział, że światło odbijające się od nieregularnych powierzchni może dodać dziełu złudzenie ruchu, tak więc w pracowni „badał” modela, rzeźbiąc jego wizerunek w zróżnicowanym świetle — od jasności dnia po światło świecy — w pogoni za ruchem blasków i cieni na powierzchni swojej pracy15.
Poszukiwanie prawdy o naturze i ruchu zaprowadziło Auguste’a Rodina do zmiany standardów przedstawiania ciała i zerwania z tradycją rzeźbiarską swoich czasów. Podobnie jak grupa impresjonistów, która w 1874 roku wystawiła swoje prace na wystawie niezależnej od oficjalnego Salonu, Rodin w 1900 roku, półtora miesiąca po oficjalnym otwarciu Exposition Universelle postanowił otworzyć swoją pierwszą indywidualną wystawę. Odbyła się ona w pawilonie zbudowanym specjalnie na tę okazję na Place de l’Alma w Paryżu. Przeciwstawienie się Rodina tradycji akademickiej oraz jego niezależna twórczość przepełniona wrażliwością na fakturę, ruch i światło, a także intymne podejście do rzeczywistości — są kluczowymi czynnikami, które łączą go z impresjonizmem.
Bibliografia:
1. Ahlmstrom Ch. C., Walking into Modernity: Impressionism and the Making of Modern Art, (online) 2014—2020, (dostęp: 12.08.2020), https://ahlstromappraisals.com/art-history-blog/shadow-rodin-and-the-modern-psyche.
2. Butler R., Rodin: The Shape of Genius, Londyn 1993.
3. Getsy D., Rodin: Sex and the Making of Modern Sculpture, Londyn 2010.
4. Gombrich E., O sztuce, tłum. M. Dolińska et al., Warszawa 1997.
5. Impressionist Sculptures of Auguste Rodin and Edgar Degas, (online) 11.2018, (dostęp: 12.08.2020), https://ukdiss.com/examples/impressionist-sculptures-of-auguste-rodin-and-edgar-degas.php?vref=1.
6. Karoń K., Historia rzeźby XIX wieku, (online), https://www.historiasztuki.com.pl/kodowane/005-00-07-HISTORIA-RZEZBY-XIXW.php.
7. Lindsay S. G., Edgar Degas Sculpture, Waszyngton 2010.
8. Ritchie A. C., Sculpture of the Twentieth Century, Nowy Jork 1953.
9. Roberts G., Movement and Expression: Auguste Rodin, (online) 24.05.2017, https://capturingmovement.wordpress.com/2017/05/24/movement-and-expression-auguste-rodin (dostęp: 12.08.2020).
10. Rosenblum R., Sztuka XIX wieku: malarstwo i rzeźba, Londyn 1984.
11. Selz J., Modern Sculpture: Origins and Evolution, Nowy Jork 1963.
12. Viéville D., Pinet H., Buley-Uribe Ch., Rodin. Les figures d’Eros. Dessins et aquarelles, 1890–1917, Musée Rodin, Paryż 2006.
13. Vincent C., Auguste Rodin (1840–1917), Nowy Jork 2000.
- K. Karoń, Historia rzeźby XIX wieku, https://www.historiasztuki.com.pl/kodowane/005-00-07-HISTORIA-RZEZBY-XIXW.php. ↩
- R. Butler, Rodin: The Shape of Genius, Londyn 1993, s. 291. ↩
- R. Rosenblum, Sztuka XIX wieku: malarstwo i rzeźba, Londyn 1984, s. 482. ↩
- J. Selz, Modern Sculpture: Origins and Evolution, Nowy Jork 1963, s. 110. ↩
- G. Roberts, Movement and Expression: Auguste Rodin, 24.05.2017, https://capturingmovement.wordpress.com/2017/05/24/movement-and-expression-auguste-rodin (dostęp: 12.08.2020). ↩
- J. Selz, Modern Sculpture: Origins and Evolution, Nowy Jork 1963, s. 107. ↩
- S.G. Lindsay, Edgar Degas Sculpture, Waszyngton 2010, s. 106. ↩
- D. Viéville, H. Pinet, Ch. Buley-Uribe, Rodin. Les figures d’Eros: Dessins et aquarelles 1890–1917, Musée Rodin, Paryż 2006, s. 50. ↩
- C. Vincent, Auguste Rodin (1840–1917), Nowy Jork 2000. ↩
- A.C. Ritchie, Sculpture of the Twentieth Century, Nowy Jork 1953, s. 38. ↩
- J. Selz, Modern Sculpture: Origins and Evolution, Nowy Jork 1963, s. 103. ↩
- D. Getsy, Rodin: Sex and the Making of Modern Sculpture, Londyn 2010, s. 78. ↩
- BBC, Fine Art Collection 4/7: Rodin (1840–1917), film dokumentalny. ↩
- E. Gombrich, O sztuce, tłum. M. Dolińska et al., Warszawa 1997, s. 527–530. ↩
- Impressionist Sculptures of Auguste Rodin and Edgar Degas, https://ukdiss.com/examples/impressionist-sculptures-of-auguste-rodin-and-edgar-degas.php?vref=1 (dostęp: 12.08.2020). ↩
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Istota impresjonizmu w rzeźbach Auguste’a Rodina - 29 stycznia 2021
- Na przekór. O miłości Stanisława Wyspiańskiego i Teodory Pytko - 6 września 2020
- Egon Schiele i Denis Sarazhin. Różne spojrzenia na cielesność - 28 czerwca 2020
- Józef Chełmoński i jego nieastronomiczne niebo - 21 kwietnia 2020
- Wielkie zauroczenie. Jacek Malczewski i Maria Balowa - 18 marca 2020
- Tahiti oczami Gauguina – wyspa rozkoszy czy wyspa lęku? - 21 lutego 2020
- Victorine Meurent – ulubiona modelka Édouarda Maneta - 25 października 2019