Aleksander Gierymski „Trumna chłopska”. Straszliwe w swej szczerości płótno

Gdy patrzę na to płótno, to przypominają mi się pewne słowa napisane w najlepszej chyba książce traktującej o sztuce. Autor tejże rozprawy uważa, że są obrazy, które mogą nami wstrząsać i nas odrzucać, gdy na nie patrzymy, ponieważ są dziełami straszliwymi w swej szczerości. Jednak kiedy powstrzymamy odruch szybkiego oddalenia się od nich, to zazwyczaj odkrywamy, że piękno malowidła nie leży w pięknie jego tematyki1.

Aleksander Gierymski, Trumna chłopska, malarstwo polskie, realizm, Młoda Polska, malarstwo XIX w., Niezła Sztuka

Aleksander Gierymski, Trumna chłopska | 1894, Muzeum Narodowe w Warszawie

„Nie ma wielkiego artysty bez arcydzieła: ale ci wszyscy, którzy stworzyli za życia jedno arcydzieło, nie są jeszcze z tego powodu wielcy.”
–E. Delacroix, Dzienniki

I tak wydaje się, że jest z obrazem Aleksandra Gierymskiego Trumna chłopska. Jest to arcydzieło, czyli jak twierdzi wspomniany wyżej francuski malarz, dzieło najwyższej wartości. Dodatkowo „straszliwe w swej szczerości”, bo pokazujące rodziców, którzy stracili dziecko, o czym świadczy stojąca opodal malutka trumienka. Aleksander Gierymski stworzył kilka arcydzieł, o których była już mowa na tych stronach, a to przecież nie wszystkie, które należy przedstawić, co na pewno w bliższym lub dłuższym czasie uczynimy. Właśnie teraz będzie o jednym z nich.

Czytaj dalej


  1. E. H. Gombrich, O sztuce, Warszawa 1997, s. 17-18.