Według legendy Sienę założyli synowie Remusa (wilczyca w herbie) albo plemię Senonów. Według źródeł istniała tu rzymska kolonia wojskowa. We wczesnym średniowieczu Siena zyskała na znaczeniu, bo przebiegała przez nią słynna Via Francigena. W 1348 roku epidemia dżumy zakończyła okres dobrobytu, a realną władzę na kolejne wieki przejęła właściwie Florencja. Siena nie była już potęgą polityczną, ale kulturalnie się obroniła, bo sztuka czasów późnego średniowiecza i renesansu jest skrajnie inna i oryginalna. Szkoła sieneńska jest jedną z najciekawszych w malarstwie, a architektura miasta zachwyca kolejnych przyjezdnych.
Najpiękniejszym placem miasta jest Il Campo, często w przewodnikach określany jako najpiękniejszy plac świata. Jego kształt przypomina muszlę. Został wybudowany w XIV wieku w miejscu starego targu. Wielka fontanna zwana Fonte Gaia latem służy milionom turystów do ochłody, a jest przepięknym, marmurowym dziełem sztuki, godnym odrębnego artykułu.
Palazzo Pubblico wciąż jest siedzibą władz miasta, chociaż w dużej części zajmuje go muzeum miejskie. Pałac zbudowano między końcem XIII wieku a pierwszymi dziesięcioleciami XIV. Miastem rządziła Rada Dziewięciu wybieranych co dwa miesiące. Podczas pełnienia rządów nie opuszczali oni pałacu, a najważniejszą salą była Sala dei Nove, czyli Sala Dziewięciu.
Tu przyjmowano interesantów i rozstrzygano spory. Przesłanie symboliczne musiało więc być czytelne. To w tej sali znajdują się słynne freski Alegoria dobrych i złych rządów autorstwa Ambrogia Lorenzettiego. Malowidła zajmują trzy ściany pomieszczenia. Ze względu na swoją świecką tematykę są wyjątkowym dziełem. Siena czasów późnego średniowiecza była miastem chrześcijańskim i tworzono tam głównie sztukę religijną. Przekaz fresków jest czytelny, bo pokazuje alegorię dobrych rządów z personifikacją Sprawiedliwości i właściwie działającego miasta otoczonego pięknymi krajobrazami.
Przestrogą jest ukazanie konsekwencji złych rządów, a raczej tego, co mogłoby się wydarzyć. Niestety ściana z tą częścią fresku jest dość zniszczona i poszczególne sceny są słabo widoczne. W sali można usiąść na ławie i do woli podziwiać dzieło Lorenzettiego. Namalowane piękne krajobrazy otaczające miasto mają w sobie coś z uspokajającej harmonii prawdziwych pejzaży z gajami oliwnymi i winnicami.
O życiu Ambrogia Lorenzettiego nie wiemy wiele, nie znamy nawet dokładnych dat jego urodzin i śmierci (najbardziej prawdopodobne dane to 1289 – 9 czerwca 1348). Pierwsze znane dzieło to Madonna z Dzieciątkiem (pierwsze samodzielne) z 1319 roku przeznaczone do kościoła Vico l’Abate. Maria przypomina Madonny bizantyjskie, ale Dzieciątko jest pełne życia, nie posągowe i nieruchome.
W sztuce Ambrogia widać wpływy malarskiej tradycji sieneńskiej, stylu romańskiego, a także nawiązania do Duccia i Simone Martiniego. Kolejne lata wskazują na jego pobyt we Florencji (w latach 1327-1332 należał do florenckiego cechu malarzy). Dwa z fresków malowanych przez niego dla kościoła San Procolo znajdują się dziś w Uffizi: Ołtarz św. Mikołaja i Ołtarz San Procolo. W 1335 roku prawdopodobnie mieszkał w Sienie, bo wraz z bratem, Pietrem, ozdobił freskami fasadę tamtejszego szpitala (malowidła nie zachowały się). W ratuszu miejskim w 1337 roku ozdobił ściany piętra freskiem z historią Rzymu (także nie zachowane). Dopiero powstałe około 1340 roku Alegoria dobrych i złych rządów dla Palazzo Publico oraz Madonna namalowana w loggi pałacu zachowały się do dzisiaj. W kolejnych latach Ambrogio pracował dla katedry (obraz Prezentacja w świątyni z 1342 roku) oraz dla Rady Miasta (Zwiastowanie i Mapa świata w 1344 roku).
Interesujące są zainteresowania Ambrogia teorią perspektywy. Już w niewielkich kwaterach ołtarza św. Mikołaja, np. ukośnie ukazanej uliczce i niewielkich postaciach dających wrażenie przestrzenności widać, że artystę zajmowała ta kwestia. Zwiastowanie jest pierwszym obrazem, w którym zaznaczono perspektywę z jednym punktem zbiegu. Badania nad perspektywą rozwinęły się we wczesnym renesansie we Florencji, kiedy sztukę zaczęto traktować naukowo stosując wobec niej zasady geometrii. Lorenzetti jest zatem przykładem artysty, który wyprzedził epokę.
Alegoria dobrych i złych rządów to jedno ze wspanialszych dzieł sztuki sieneńskiej i toskańskiej XIV wieku. Sala Rady Dziewięciu wieńczy zwiedzanie Palazzo Pubblico (dalej mamy tylko pomieszczenie, w którym można obejrzeć kilka restaurowanych rzeźb). Freski Lorenzettiego na trzech ścianach komnaty są arcydziełem godnym pozostania w tym miejscu przez godziny. Artysta ukazał tu tematykę świecką, a wciąż obecna w życiu religia stoi na dalszym planie. Już ze względu na to obraz jest nowatorski. Zadaniem, jakie otrzymał Lorenzetti, było przedstawienie idealnego życia państwowego, którego urzeczywistnienie jest najważniejszym obowiązkiem Rady Miasta. Personifikację miasta stanowi brodaty mężczyzna (Comune Senarum) w prawej górnej części ściany. Legendarni założyciele miasta, synowie Remusa (stąd wilczyca w herbie Sieny), zostali namalowani jako bawiący się chłopcy u stóp brodacza.
Personifikacje na fresku: na krańcu w purpurze – Sprawiedliwość, u jej stóp – Concordia, czyli Zgoda. W grupie po prawej na tronie Mądrość, a nad nią cnoty teologalne: Wiara, Nadzieja i Miłość.
Wokół sześć kobiet: Pokój, Siła, Przezorność, Wielkoduszność, Umiar i Sprawiedliwość. Personifikacja Pokoju w białej szacie przypominająca antyczną boginię z gałązką oliwną w dłoni jest geometrycznym i treściowym centrum kompozycji. Łączy ona Rząd i jego otoczenie z idealną formą praworządności. Dlatego personifikacja Sprawiedliwości jest tu postacią górującą i patrzy w stronę uskrzydlonej Mądrości.
Nad Sprawiedliwością znajduje się banderola ze strofami z Księgi Mądrości, tymi samymi, co w Maeście Simone Martiniego. Po prawej stronie rządzący miastem są wspierani przez Wiarę, Nadzieję i Miłość (w centralnym miejscu). Rada Dwudziestu Czterech namalowana na pierwszym planie otrzymuje z rąk Zgody nić, która została wyważona przez Prawo. Rząd, który otrzymuje nić, przywiązuje ją do swojej prawej dłoni i trzyma razem z berłem.
Słuszne wydaje się powoływanie się na poglądy filozoficzne Platona i Arystotelesa, które już około 1260 roku miały swoje łacińskie przekłady. Wielcy scholastycy średniowiecza, Tomasz z Akwinu i Albert Wielki, napisali swoje komentarze do Polityki Arystotelesa, a św. Augustyn w swoim dziele De Civitate Dei na podstawie idei Platona sformułował idealny system państwowy. Znani w średniowieczu Cycero i Salustiusz podkreślali także rolę Bezpieczeństwa – Securitas, które jako unosząca w powietrzu się antyczna postać została przywołana przez Lorenzettiego na fresku na wschodniej ścianie.
Pejzaż przedstawiający okolice Sieny pod dobrymi rządami stanowi właściwie część miasta pomimo oddzielających murów miejskich. To naturalne ukazanie rzeczywistości, bo cechą charakterystyczną włoskiego miasta – państwa XIV wieku była jedność miasta i wsi.
Ciekawostką fresku jest sygnatura artysty. Znajduje się na głównej ścianie, pod portretem zbiorowym Rady Dwudziestu Czterech: Ambrosius Laurentii de Senis hic pinxit utrique.
Fresk ukazujący Złe Rządy jest w bardzo złym stanie i trudno odczytać jakiekolwiek detale. Zachowane fragmenty ukazują Tyrana siedzącego na tronie w centrum fresku, pod krenelażem murów miejskich. Tron jest pokryty złotem, a Tyran zwraca się frontalnie do widza trzymając w rękach jarzmo i miecz – narzędzia ucisku. Towarzyszą mu personifikacje Skąpstwa i Próżności. Nad nim w powietrzu unosi się Pycha jako alegoria źródła wszelkiego zła. Te trzy grzechy to opozycja dla trzech cech boskich w Dobrych Rządach. Także postacie po dwóch stronach Tyrana stanowią przeciwieństwo dla sześciu cnót. W tym fresku są to: Okrucieństwo, Zdrada, Oszustwo, Gniew, Niezgoda i Wojna. Pod tronem Tyrana można dojrzeć związaną Sprawiedliwość. Zarówno przedstawienie miasta jak wsi na tej części fresku są jednakowo zniszczone.
W poczwórnych półkolach u dołu i u góry fresku Lorenzetti przedstawił: siedem sztuk wyzwolonych, siedem planet, cztery pory roku, symbole papiestwa i cesarstwa. I tak Dobremu Rządowi towarzyszy Wiosna i Lato, Wenus i Merkury, Słońce i Księżyc. Zły Rząd jest otoczony przez Zimę i Jesień, Saturna, Jupitera i Marsa, czyli pięć starożytnych postrachów. Wszystkie półkola są zbudowane na zasadzie połączenia elementów średniowiecznych i antycznych.
Wiele scen z całości malowideł to bardzo poetyckie dzieła. Grupa mężczyzn wyruszających na polowanie z sokołami, oracze, rybacy, drwale, czy inne grupy rzemieślników pracujących w mieście, często na tle bajkowego krajobrazu i zróżnicowanych zabudowań miejskich. Architektura Sieny jest wyjątkowa. Kolory są tak nakładane, że wspomagają ukazanie przestrzeni i perspektywy. Pomimo sporych zniszczeń barwy zachowały się znakomicie, fresk jest przecież doskonałą techniką malarską, podobnie jak tempera żółtkowa trwa w wieczności barw. Sala ma piękne drewniane sklepienie kasetonowe ze złoceniami na wspornikach. Dwa duże żyrandole z mocnymi żarówkami oświetlają freski w równomierny sposób poprzez wysokość, z jakiej pada światło.
Kompozycyjnie dzieło jest bardzo przemyślane i skłania do zapoznania się z całością twórczości artysty. Sądzę, że Alegoria dobrych i złych rządów jest ukoronowaniem twórczości Lorenzettiego, ale chyba warto przyjrzeć się bliżej innym obrazom oraz innym dziełom mistrzów sieneńskich. To malarstwo skrajnie odmienne w stylistyce, które przez całe stulecia konsekwentnie trzymało się reguł, a jednak każdy z artystów w jakiś sposób zaznaczył swoją obecność w historii sztuki. Na Lorenzettim wzorowali się renesansowi malarze z całej Italii, a być może i bracia Limbourg we Francji, wówczas o całe mile bardziej odległej, niż dzisiaj.
Dobry rząd, Buongoverno,
i dobry sędzia – widzimy
Jak Siena rozkwita
pod sprawiedliwym rządem
Wszędzie panuje pokój, unaoczniony
Wieśniacy spokojnie pracują
Winogrona pęcznieją z dumy
a orszak weselny tańczy na ulicy
Natomiast zły rząd zaczyna od tego
Że więzi sprawiedliwość
Która nosi piękne imię Iustitia
Kłamie, sieje Niezgodę,
lubuje się w Okrucieństwie
i Oszustwie; wreszcie wynajmuje morderców
Miasto pustoszeje, pola przestają
Dawać plony, domy płoną
Jednak po siedmiuset latach, zobacz,
(porównaj te dwa freski)
Zło jest spłowiałe, ledwie czytelne
podczas gdy Dobro przyciąga spojrzenie
żywymi barwami
Wystarczy odczekać
siedemset lat
Adam Zagajewski
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Tycjan „Magdalena pokutująca” - 4 października 2024
- Caravaggio „Chłopiec z koszem owoców” - 28 czerwca 2024
- Guido Reni „Atalanta i Hippomenes” - 6 czerwca 2024
- Hic habitat felicitas, czyli tu mieszka szczęście. O erotycznych Pompejach - 24 kwietnia 2024
- Fresk „Wiosna”, Pompeje - 22 marca 2024
- Antonio Canova „Paolina Borghese jako Wenus Zwycięska” - 16 marca 2023
- Rafael Santi „Portret papieża Juliusza II” - 14 czerwca 2020
- Trzy Gracje — piękno od Antyku do Klasycyzmu - 28 grudnia 2019
- Piero della Francesca „Zmartwychwstanie” - 8 sierpnia 2019
- Simone Martini „Maestà” - 2 czerwca 2019