Wielkie horyzontalne. Akt leżący w malarstwie

„Sztuka dopełnia to, czego natura nie mogła ukończyć.
Artysta przekazuje nam wiedzę na temat
niezrealizowanych celów natury.”

Piękno kobiecego ciała od zawsze inspiruje artystów. Już w sztuce prehistorycznej znane były nagie wizerunki bogiń. Paleolityczną Wenus z Willendorfu uwieczniono z wyraźnymi żeńskimi atrybutami jako boginię życia oraz płodności. W kanonie sztuki wysokiej akt urósł do najwyższego przykładu artystycznego osiągnięcia. Jest sposobem wyrażania sensualności, emancypacji, piękna ludzkiego ciała, a także przełamuje kulturowe tabu. Wreszcie zgodnie ustalono, że na panie najmilej patrzy się, gdy rozlewają swe ciała w pozycji horyzontalnej. Dlatego nazywa się je les grandes horizontales, czyli „wielkie horyzontalne”. Jak zatem kobiety zmieniały przez lata sposób patrzenia na cielesność oraz nagość, nie ruszając się nawet z łóżka?

Diego Velázquez, Wenus z lustrem, niezła sztuka

Diego Velázquez, Wenus z lustrem | 1647–1651, National Gallery, Londyn

Czytaj dalej