
Mela Muter, Autoportret | ok. 1920, Muzeum Uniwersyteckie w Toruniu
Była kobietą piękną i wykształconą. Obracała się wśród elity artystyczno-intelektualnej. Jej prace wysoko oceniał Henri Matisse, przyjaźniła się z poetą Rainerem Marią Rilkem, a na organizowanych przez nią przyjęciach bywali najwybitniejsi paryscy artyści. Portretowała najważniejsze osobistości swojej epoki. Jak to się więc stało, że umarła w nędzy i zapomnieniu?
Mela Muter, a właściwie Melania Mutermilch urodziła się w 1876 roku w Warszawie w spolonizowanej rodzinie żydowskiej. Jej ojciec, Fabian Klingsland, był zamożnym kupcem, a przede wszystkim znanym mecenasem kultury wspierającym głównie literatów.
Z kolei brat malarki, Zygmunt, zajmował się krytyką artystyczną i literacką. Mela od młodości obracała się w środowisku twórców, takich jak Władysław Stanisław Reymont czy Leopold Staff. W 1899 roku wyszła za mąż za pisarza i krytyka literackiego Michała Mutermilcha, wkrótce też urodziła syna – Andrzeja1.
Czytaj dalej
- Mela Muter, strona internetowa Muzeum Uniwersyteckiego w Toruniu, http://www.muzeum.umk.pl/sztuka_polska/mela-muter. ↩