Nokturnem w malarstwie określa się scenę nocną, ujęcie pełne mroku często ukazane w plenerze. Złośliwcy twierdzą, że są to obrazy, na których „nic nie widać”. Często ten rodzaj malarstwa publiczności nie przyciąga. Tak było kiedyś i tak wydaje się być teraz. My natomiast poniższym zestawieniem chcemy się temu przeciwstawić i dlatego opowiemy o naszych ulubionych nokturnach.
1. Józef Chełmoński, Powitanie słońca – Żurawie, 1910
olej, płótno, Muzeum Sztuki w Łodzi, Pałac Herbsta

Józef Chełmoński, Powitanie słońca – żurawie | 1910, Muzeum Pałac Herbsta (Oddział Muzeum Sztuki w Łodzi)
Obrazy przedstawiające żurawie Chełmoński namalował cztery. Miedzy pierwszym (1870) a tym, o którym tu mowa, upłynęło czterdzieści lat. Mamy więc możliwość zaobserwowania przemiany twórczej artysty. To dzieło namalował cztery lata przed śmiercią. Pod koniec życia z obrazów artysty znikają ludzie. Jedynymi bohaterami jego pejzaży zaczynają stawać się wyłącznie dzikie zwierzęta. Ostatniego płótna z tymi ptakami, Żurawie w obłokach (1913–1914) nie zdążył już ukończyć. Osobiście uważam ten obraz za raczej najpiękniejszy w jego bardzo bogatym artystycznym dorobku. Czytaj dalej