W 1889 roku, pobierając nauki w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych pod kierunkiem Władysława Łuszczkiewicza i Jana Matejki, Mehoffer rozpoczął współpracę ze Stanisławem Wyspiańskim nad polichromią kościoła Mariackiego. Pomimo obowiązku wykonywania prac w ścisłej zgodności z projektami Matejki i braku swobody twórczej, wydarzenie to wywarło znaczny wpływ na przyszłą karierę obu artystów i utorowało ich drogę artystyczną.

Józef Mehoffer, Autoportret | 1898, Muzeum Narodowe w Warszawie
Praca nad polichromią przybliżyła Mehofferowi metody pracy i jej techniczno-formalne aspekty, ale co ważniejsze, wzbudziła zainteresowanie nad całościowym programem dekoracyjnym i umiejętnym dostosowaniu go do wnętrza budowli, zarówno pod względem jej planu przestrzennego jak i charakteru1. Ponadto, umożliwiła ona bliski ogląd witraży dawnych mistrzów gotyckich, co zaowocowało zwróceniem uwagi na problem gałęzi sztuki, jaką jest witrażownictwo, oraz związane z nią aspekty technologiczne.

Wyspiański, Maszkowski, Czynciel, Mehoffer w kościele w Libuszy | 1889, źródło: Pauart.pl
Istotną rolę w rozwijaniu się artystycznej osobowości Mehoffera odegrali nauczyciele i początkowi mentorzy, Matejko i Łuszczkiewicz. Mimo odejścia od malarstwa historycznego i akademizmu, wspomniani wyżej mistrzowie zaszczepili w młodym twórcy metodę pracy, opierającą się na szeroko pojmowanych i wielopłaszczyznowych studiach przygotowawczych. Mehoffer nie ograniczał się bynajmniej jedynie do malarstwa, ale zagłębiał się także w inne dziedziny sztuki, a nawet literaturę i historię danej epoki2. Taki sposób pracy ugruntowały wyjazdy inwentaryzacyjne pod okiem Łuszczkiewicza, w czasie których wykonywano szkice elementów architektonicznych historycznych obiektów3.














