Wojciech Weiss, Melancholik (Totenmesse, Portret Antoniego Procajłowicza), 1898
olej, płótno, 128 × 65,5 cm, Muzeum Narodowe w Krakowie

Wojciech Weiss, Melancholik (Totenmesse; Portret Antoniego Procajłowicza) | 1898, Muzeum Narodowe w Krakowie
„Jakaż jest przeciw włóczni złego twoja tarcza
człowiecze z końca wieku?… Głowę zwiesił niemy”1.
Sportretowany mężczyzna zdaje się wypełniać swoją postacią cały obraz. To jednak złudne wrażenie. Przytłaczające są raczej jego melancholijne zamyślenie, apatyczny bezruch i przygnębienie malujące się na zmarszczonym czole. Mężczyzna, odziany w czarny, elegancki strój, siedząc, lekko odchyla się do tyłu, ale jego głowa wręcz bezwiednie opiera się na piersi. Wzrok ma utkwiony gdzieś w oddali, może w podłogę, a dłonie trzyma splecione. Im dłużej przypatrujemy się naszemu bohaterowi, tym bardziej dostrzegamy, albo odczuwamy, jego oderwanie od otaczającego świata. Pewnie nie zwróciłby na nas uwagi, gdybyśmy stanęli tuż przed nim. Czytaj dalej
- K. Przerwa-Tetmajer, Koniec wieku. ↩