W okazałej kolekcji austriackiej Galerii Belvedere znajduje się pewien obraz przedstawiający splecioną w uścisku parę. To dzieło pozbawione jest jednak złota i pysznych ornamentów. Kobieta i mężczyzna, zatraceni w ogarniającym ich uczuciu, zamiast klęczeć na ukwieconej łące leżą na skłębionej pościeli. Ich ciała pozostają nagie, a nie szczelnie okryte bogatymi, niby-mozaikowymi szatami. Mężczyzna nie składa też pocałunku na policzku partnerki, raczej zagłębia twarz w jej bujnych włosach i obejmuje ją ramionami, aby nie oddalić się od niej nawet na centymetr.
Tym obrazem jest Uścisk (Die Umarmung), a jego autorem – Egon Schiele, jeden z najważniejszych wiedeńskich artystów XX wieku.

Egon Schiele, Uścisk (Kochankowie II) | 1917, Österreichische Galerie Belvedere, Wiedeń
Był sobie chłopiec…

Egon, Melanie i Elvira Schiele z rodzicami | 1893, kolekcja prywatna, źródło: Wikipedia.org
Opowieść o Egonie Schielem nie zaczyna się jednak w stolicy Cesarstwa Austro-Węgierskiego, a w małym miasteczku Tulln nad Dunajem. To właśnie tam 12 czerwca 1890 roku przyszedł na świat Egon – trzecie dziecko Adolfa i Marie Schielech. Ojciec rodziny, pracujący dla austriackiej kolei, był w stanie zapewnić godny byt swoim bliskim. Matka, pochodząca z Czeskiego Krumlowa, opiekowała się (oczywiście z pomocą służby) potomstwem: jedynym synem i córkami: Elvirą, Melanią i Gertrudą. Dzieciństwo Egona było wypełnione rysowaniem fascynujących go pociągów, czasem spędzanym z ulubioną młodszą siostrą Gerti oraz zupełnie miernymi ocenami zdobywanymi w szkole.
Niestety śmierć była częstym gościem w domu rodziny Schiele – Marie urodziła dwoje lub nawet troje martwych dzieci, a najstarsza córka Elvira przeżyła zaledwie dziesięć lat. W 1905 roku miała miejsce najdotkliwsza dla wszystkich strata, ponieważ w wyniku postępującej kiły zmarł Adolf Schiele. Przyczyniło się to do nagłego pogorszenia sytuacji finansowej rodziny. Egon, wówczas piętnastoletni uczeń liceum w Klosterneuburgu, przeszedł pod opiekę wuja Leopolda Czihaczka. Nauczyciele i nowy opiekun zauważyli predyspozycje artystyczne młodego Schielego. Sztuka była jedyną aktywnością, w której przejawiał on talent i entuzjazm.
W wieku szesnastu lat Egon został przyjęty do grona studentów wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych. Schiele trafił pod skrzydła prof. Griepenkerla, artysty reprezentującego tradycyjne podejście do sztuki, zanurzonego w malarstwie historycznym. Niestety po raz kolejny aspirujący malarz nie potrafił odnaleźć się w narzucanych mu ramach systemu edukacji. Brak odpowiadającego mu autorytetu, owego mistrza, który wprowadziłby go w arkana świata sztuki, przestał mu doskwierać, kiedy odwiedził Viennese Kunstschau (Wiedeńską Wystawę Sztuki) – wystawę zorganizowaną przez grupę twórców skupionych wokół największej gwiazdy wiedeńskiej sceny artystycznej, czyli Gustava Klimta. Należy dodać: pierwszej wystawy Klimta od czasu, co znamienne, odejścia od stowarzyszenia Secesja.
Aktor wchodzi na scenę

Egon Schiele | 1908, Leopold Museum, Wiedeń
Rok 1908 był wyjątkowy dla Schielego. Jego prace, malarskie pejzaże i rysunki, zadebiutowały na grupowej wystawie zorganizowanej w Klosterneuburgu. Wtedy też odwiedził wspomnianą Viennese Kunstschau, gdzie szerzej zetknął się z dziełami Klimta, w tym ze wspaniałym Pocałunkiem (zakupionym do zbiorów Państwowej Galerii, późniejszej Galerii Belvedere). Następny rok doskonale pokazuje, jak istotne dla młodego malarza było to spotkanie. Schiele znalazł się wśród artystów zaproszonych do udziału w kolejnym Kunstschau. Wśród prezentowanych dzieł znalazły się portrety Antona Peschki i Gerti Schiele. Postaci zostały ukazane na jasnym tle, sylwetki zbudowano miękką, płynną linią i płaską plamą barwną. Pojawiły się również tkaniny, oddane za pomocą klimtowskiej mozaiki. Chęć podążania za nową sztuką, odmienną od tej uprawianej na skostniałej Akademii, poskutkowała rezygnacją z dalszej nauki na uczelni.

Egon Schiele, Portret Gerti | 1909, Museum of Modern Art, Nowy Jork
Schiele wraz z kilkoma kolegami (m.in. Antonem Faistauerem, Karlem Massmannem, Antonem Peschką, Franzem Wiegelem i Karlem Zakovsekem) założył Neukunstgruppe. Pod koniec 1909 roku grupa miała indywidualną wystawę w wiedeńskiej Galerii Pisko. Schiele zaprezentował m.in. portrety siostry, autoportrety oraz pracę przedstawiającą jesienne drzewo. Dzieła, zanurzone jeszcze w secesyjnej manierze, zapowiadają późniejszą przemianę. Autoportret z rozszerzonymi palcami u dłoni (1909) cechuje się szczególnym ułożeniem ciała, które przez swoją ekspresję staje się nośnikiem dodatkowych znaczeń. Płótno Jesienne drzewo z fuksjami (1909) pozbawione jest płynnej, wijącej się linii i typowej dla przełomu wieków dekoracyjności.

Podwójny portret Egona Schielego z papierosem | 1915, Leopold Museum, Wiedeń
Wśród widzów wystawy znalazł się krytyk sztuki Arthur Roessler, którego zachwyciły obrazy Schielego. Stał się popularyzatorem młodego artysty, publikując artykuły na jego temat i zapoznając go z istotnymi kolekcjonerami. Co znamienne, malarz już w 1910 roku postanowił opuścić założoną przez siebie grupę artystyczną, bowiem nie chciał, aby cokolwiek ograniczało jego wolność twórczą. Wyjechał też z Wiednia i udał się do mniejszego miasta, Krumlowa. Dwudziestoletni artysta – pragnący niezależności od rodziny, uczelni i mentorów – chciał zdefiniować się na nowo. Wówczas ukształtował się jego indywidualny styl, znacznie różniący się od klimtowskiego.
Kreacyjna moc sztuki została wykorzystana do próby stworzenia samego siebie. W 1910 roku Schiele namalował znaczną liczbę autoportretów, w większości nagich. Zawiedzie się jednak ten, kto spodziewa się wizerunków zdrowego, młodego mężczyzny, o ciele rodem z antycznych rzeźb. Schiele, jak pokazują archiwalne zdjęcia, miał szczupłą budowę ciała, jednakże na autoportretach widnieje ciało chorobliwie wręcz chude, z wyraźnie odcinającymi się kośćmi i miejscami jakby pozbawione mięśni. Pozy przyjmowane przez artystę są nienaturalne, a twarz często znaczy osobliwy grymas. Ponadto ciało jest „okaleczone” – ucięte przez kadr bądź celowo ukazane na przykład bez stóp. Schiele nie przedstawia się w żadnym konkretnym otoczeniu, przykładowo we własnej pracowni, lecz ukazuje sylwetkę na jednobarwnym tle, wyalienowaną z wszelkiego pozaobrazowego kontekstu.
Artysta odchodzi od secesyjnej dekoracyjności w kierunku ekspresjonizmu. Autoportrety w żaden sposób nie przypominają już prac starszego wiedeńskiego malarza. Co interesujące, pierwsze udokumentowane spotkanie Klimta i Schielego miało miejsce pod koniec 1910 roku. Artyści odwiedzili swoje pracownie i wymienili się rysunkami, a jeszcze w tym samym roku Schiele pisał: „I went by way of Klimt till March. Today, I believe, I am his very opposite” (Podążałem drogą Klimta do marca. Dziś, jak sądzę, jestem jego całkowitym przeciwieństwem)1.
…i dziewczyna

Egon Schiele, Siedząca kobieta z ugiętymi kolanami | 1917, Galeria Narodowa w Pradze, Praga
W 1911 roku w wiedeńskiej galerii Miethke miała miejsce pierwsza indywidualna wystawa Schielego. Wśród zaprezentowanych dzieł znalazł się portret Roesslera. Wizerunek, choć ukazujący ubranego modela, wykazuje pewne analogie z autoportretami artysty – twarz nie przyciąga uwagi, a przekaźnikiem emocji są ręce, ułożone równolegle, z szeroko rozłożonymi palcami.
Wydarzeniem niemalże tak istotnym jak pierwsza indywidualna wystawa stało się pewne spotkanie. Malarz został przedstawiony Walburdze Neuzil. Dziewczyna, choć ledwie siedemnastoletnia, była znana lokalnej scenie artystycznej, ponieważ dorabiała jako modelka.
Wally, jak ją nazywano, została modelką, a także kochanką malarza. Para wyjechała do Krumlowa, jednakże ze względu na emocje, jakie budził ich niepoprawny związek wśród lokalnej społeczności, postanowili przenieść się do innego miasta, do leżącego na zachód od Wiednia Neulengbach.
Artystyczną pocztówką z Krumlowa pozostały malowane przez Schielego pejzaże. Część z nich poświęcona była miastu, ukazując stłoczone mieszkalne budynki. Inne przedstawiały rośliny: rachityczne drzewa, niemal zupełnie pozbawione liści, lub gęstą mozaikę kwitnących słoneczników. Dla artysty pejzaż nie różnił się niczym od portretu – ruch roślin, wody i gór przyrównywał do ruchów ludzkiego ciała. Każdy z pejzaży był w rzeczywistości odwzorowaniem nie świata zewnętrznego, a wnętrza jego autora.

Egon Schiele, Zachodzące słońce | 1913, Leopold Museum, Wiedeń, dzięki uprzejmości muzeum

Egon Schiele, Matka i córka | 1913, Leopold Museum, Wiedeń
Schiele tworzy. Maluje, często sięga też po ołówek i akwarele, przedstawia nie tylko siebie i Wally, ale też inne kobiety i dzieci. W większości są to akty bądź wizerunki w bardzo skąpym odzieniu. Dla niego nie ma tabu, a ciało staje się jego środkiem ekspresji. Podobnie jak w przypadku autoportretów jest daleki od idealizacji, kreśli mocne linie i ostre kształty, stosuje intensywne, odmienne od naturalnych kolory. Modelki przedstawia na monochromatycznym tle, odcinające je nawet od niego przez wprowadzenie jasnej poświaty dookoła ciała.
To swobodne podejście do tematu nagości i wieku modeli wywołało przykre konsekwencje. W 1912 roku Schiele został aresztowany i postawiony przed sądem z zarzutem uwiedzenia nieletniej. Ostatecznie skazano go za szerzenie pornografii, a sędzia spalił jedną z jego prac. Artysta podczas trzech tygodni spędzonych w areszcie tworzył rysunki ukazujące wnętrze celi i autoportrety opatrzone emocjonalnymi inskrypcjami. Do najbardziej dramatycznych należy: „Ograniczanie artysty jest przestępstwem. To jak zabijanie życia w zarodku!”2. Sztuka jest świętością, dlatego Schiele przedstawia siebie i Wally jako Kardynała i zakonnicę (1912). Klęcząca i obejmująca się para kompozycyjnie nawiązuje do Pocałunku Klimta, jednakże ze względu na kostiumy i zastosowaną paletę barwną ma zupełnie inny wydźwięk.

Egon Schiele, Kardynał i zakonnica | 1912, Leopold Museum, Wiedeń
Po wyjściu z aresztu kariera Schielego kwitła, o czym świadczy udział w wystawach, w tym zagranicznych (w Monachium z grupą Der Blaue Reiter, w Hagen, Kolonii i Budapeszcie), oraz powiększające się grono patronów. W 1912 roku powstał też jeden z najpiękniejszych portretów Wally, stanowiący pendant do autoportretu samego malarza. Oba dzieła ukazują postać w dość ciasnym kadrze. Egon ma przekrzywioną głowę, co sprawia wrażenie, jakby przeglądał się w lustrze lub w oczach ukochanej osoby…
(Nie)Martwe Miasto
Pod koniec roku Schiele zakończył swój „odpoczynek” od Wiednia i zorganizował sobie studio w trzynastej dzielnicy, przy Hietzinger Hauptstraße. Jego kariera artystyczna bywała pełna wzlotów i upadków. Malarz często mierzył się z trudną sytuacją finansową. Zdarzało się, że obrazy sprzedawały się znacznie poniżej wyznaczonej ceny bądź nie sprzedawały się wcale. Jedną z dotkliwszych porażek był wynik konkursu zorganizowanego przez jednego z patronów, Carla Reininghausa, podczas którego malarzowi nie udało się zdobyć żadnej nagrody. Jednocześnie Schiele brał udział w wielu wystawach, również zagranicznych. Został członkiem Bund österreichischer Künstler (Stowarzyszenia Austriackich Artystów) oraz podjął współpracę z czasopismem „Die Aktion”.

Egon Schiele, Półksiężyc Domów II | 1915, Leopold Museum, Wiedeń
W kwestii artystycznej należy zwrócić uwagę, że pobyt w więzieniu wpłynął na twórczość Schielego. Nadal malował akty, jednakże niemal zupełnie zrezygnował z rysunków dzieci. W 1913 roku stworzył liczne pejzaże oraz płótna alegoryczne odnoszące się do problemu miejsca artysty w świecie. Malarz, mimo przeciwności losu i cierpienia, jest duchowym przewodnikiem, bojownikiem, poświęcającym się dla dobra ludzkości. Rok później powstało kilka prac podejmujących temat macierzyństwa, być może w związku z sytuacją rodzinną. Gerti poślubiła kolegę Egona jeszcze z czasów szkolnych – Antona Peschkę. Ciąża młodszej siostry i narodziny siostrzeńców sprawiły, że artysta powrócił do malowania dzieci, tym razem w towarzystwie matki.

Egon Schiele, Matka z dwójką dzieci | 1915, Leopold Museum, Wiedeń
Sam Schiele również zaczął myśleć o zmianie stylu życia i ustatkowaniu się. Na jego drodze stanęły siostry Harms – Edith i Adele – mieszkające po sąsiedzku przy Hietzinger Hauptstraße przedstawicielki klasy średniej.
W uścisku
Wybuch pierwszej wojny światowej w 1914 roku przyniósł wielkie zmiany w życiu Egona Schielego, jednakże nie takie, jakich można by się spodziewać. W czerwcu 1915 roku jego żoną została Edith Harms. Co się stało z Wally Neuzil, towarzyszką artysty przez ostatnie cztery lata? Schiele chciał, jak sam pisał, ożenić się jak najkorzystniej, jego wybranką nie mogła zostać więc kobieta o takiej pozycji społecznej, jaką miała Wally. Początkowo nie zamierzał kończyć tej znajomości i pragnął podtrzymywać romans, jednakże żadna z jego wybranek nie chciała na to przystać.

Egon Schiele, Śmierć i dziewczyna | 1915, Österreichische Galerie Belvedere, Wiedeń
Komentarzem do tej sytuacji pozostają prace artysty z 1915 roku. Pojawiają się dzieła w typowej technice łączącej ołówek, gwasz i akwarele, przedstawiające dwie kobiety, jedną ubraną, drugą nagą, obejmujące się lub leżące tuż obok siebie. Powstaje też okazałe płótno zatytułowane Śmierć i dziewczyna (1915) będące wizualizacją przejmującego rozstania – tytułowa dziewczyna ma rysy Wally, a Śmierć – samego Schielego. Kochankowie, jeszcze spleceni w uścisku, wiedzą, że nie ma już dla nich nadziei i ich wspólny czas właśnie się skończył. Zupełnie inny wymiar ma Uścisk (Egon and Edith Schiele, 1915). Artysta przedstawia siebie w objęciach żony – ona przytula się do jego pleców, ramionami obejmując jego tors, przykłada policzek do jego głowy. On sam poddaje się biernie działaniom Edith, co szczególnie podkreśla nienaturalnie zgięta i odsunięta od ciała prawa ręka. Twarz, z dużymi, pustymi oczami, dopełnia wizerunku, czyniąc z mężczyzny pustą kukłę…
Wojna
Kilka dni po ślubie, w czerwcu 1915 roku, Schiele otrzymał powołanie do wojska i wyjechał do Pragi. Szczęśliwie po zakończeniu szkolenia nie został skierowany na front, tylko wrócił pod Wiedeń, gdzie m.in. pilnował rosyjskich więźniów wojennych. Służba mocno ograniczała jego czas, jednakże stworzył kilka przejmujących portretów osadzonych w więzieniu, przepełnionych beznadzieją skazanych na łaskę wroga.
Już w maju 1916 roku został przeniesiony do Mühling, nieco ponad 100 kilometrów od Wiednia, i skierowany do prac biurowych w obozie dla więźniów wojennych. Stosunkowo łatwa praca i sprzyjający przełożeni umożliwiały mu działalność artystyczną. Tym razem Schiele nie był sam – towarzyszyła mu Edith, ponieważ Mühling znajdowało się poza linią frontu. W czasie wojny artysta namalował niemalże naturalnych rozmiarów (o wymiarach 180 × 110 centymetrów) pełnopostaciowy portret żony w pasiastej sukience. Edith, z zarumienionym, łagodnym obliczem, spogląda w stronę widza. Wizerunek przepełniony jest uczuciem i radością – oto szczęście rodzinne gwarantuje spokój i stabilizację nawet w obliczu wojny.
Ze względu na służbę Schiele tworzył mniej, jednakże brał udział w grupowych wystawach w miastach niemieckich – Berlinie, Monachium i Dreźnie. Dotychczasowa współpraca z czasopismem „Die Aktion” przyniosła wspaniałe rezultaty – we wrześniu 1916 roku został opublikowany numer (t. 6, nr 35/36) poświęcony artyście, z jego autoportretem na okładce.

Egon Schiele, Dwie kucające kobiety | 1918, Leopold Museum, Wiedeń
W 1917 roku życie artystyczne Schielego wyglądało tak, jakby wojna się już zakończyła. Dzięki wsparciu patronów został przeniesiony do wiedeńskiego magazynu zaopatrzenia wojskowego, więc jego obowiązki stały się jeszcze mniej uciążliwe. Artysta pragnął zrealizować wielki zamysł mający przyczynić się do odnowy sztuki po wojnie – chciał powołać do życia stowarzyszenie artystów Kunsthalle. Zrzeszenie, w zamyśle podobne do Secesji Wiedeńskiej, choć zdobyło aprobatę środowiska, nigdy nie powstało ze względu na brak funduszy. Dzięki zaangażowaniu Schielego zorganizowana została jednak Kriegaustellung (Wystawa Wojenna), ukazująca prace wiedeńskiego środowiska, która później, w nieco zmienionej formie, była pokazywana w Holandii, Danii i Szwecji. W lipcu artysta doczekał się publikacji swojego pierwszego portfolio – właściciel wiedeńskiej księgarni Richard Lányi opublikował dwanaście rysunków w oryginalnych rozmiarach. Nakład liczył 400 kopii, a każda była numerowana i sygnowana przez Schielego.

Egon Schiele, Przemiana (Ślepcy II) | 1915, Leopold Museum, Wiedeń
Malarz wreszcie osiągnął taką pozycję, jakiej pragnął – miarą sukcesu był też fakt, że mógł pozwolić sobie na zatrudnienie modeli do swoich płócien, a nie jak dotychczas opierać się na rodzinie i osobach z nizin społecznych. Tworzył okazałe akty (Uścisk, Odpoczywająca dziewczyna; 1917), jednakże zamiast odnosić się do własnych, subiektywnych uczuć dążył raczej do przedstawienia ogólnych stanów emocjonalnych.
Śmierć i…
Początek 1918 roku rozpoczął się tragicznie dla wiedeńskiego środowiska artystycznego. W styczniu Gustav Klimt trafił do szpitala, a miesiąc później zmarł. Lokalni twórcy stracili głównego animatora, przewodnika i autorytet. Schiele, choć odszedł od „klimtowskiej drogi” osiem lat wcześniej, towarzyszył starszemu malarzowi w ostatnich chwilach, wykonując kilka jego portretów na łożu śmierci.

Egon Schiele, Plakat na 49. wystawę Secesji Wiedeńskiej | 1918, Leopold Museum, Wiedeń
Umarł król, niech żyje król! Schiele został zaproszony do współtworzenia czterdziestej dziewiątej wystawy Wiedeńskiej Secesji. Przez wielu był postrzegany jako artystyczny spadkobierca Klimta. Stworzony przez niego plakat zapowiadający wystawę utrzymany był w ograniczonej palecie barwnej i przedstawiał długi stół, przy którym większość miejsc jest zapełniona, poza tym przy dolnej krawędzi, odnoszącym się do wielkiej nieobecności Klimta.
W 1918 roku Schiele był u szczytu sławy. Jego rysunki i portret żony Edith zostały zakupione przez dyrektora Państwowej Galerii (obecnie Österreichische Galerie Belvedere). Większość dzieł prezentowanych na wystawie Secesji znalazło kupców, a ich twórca zyskał międzynarodowe uznanie. Wymienił studio na większe, w starym planował urządzić szkołę artystyczną… Dobra passa zawodowa zbiegła się ze szczęściem w życiu rodzinnym – Edith spodziewała się ich pierwszego dziecka, co zainspirowało Egona do namalowania obrazu Rodzina (1918)…

Egon Schiele, Kucająca para (Rodzina) | 1918, Österreichische Galerie Belvedere, Wiedeń
Szczęśliwa godzina została brutalnie zakończona – żona Schielego padła ofiarą panującej grypy hiszpanki. Edith, będąca w szóstym miesiącu ciąży, zmarła 28 października 1918 roku. Egon Schiele, również chorujący, szkicował ukochaną w jej ostatnich dniach. Dołączył do niej zaledwie trzy dni później.
Życie Egona Schielego, tak barwne, pełne sukcesów i porażek, trwało tylko dwadzieścia osiem lat. Malarz podczas swojej krótkiej kariery artystycznej stworzył ponad 300 obrazów olejnych i ponad 3 tysiące prac na papierze. Obcując ze śmiercią od dziecka i wzrastając w atmosferze fin de siècle, podświadomie przeczuwał, że kres może nadejść szybko, ponieważ „wszystko jest martwe za życia”3.
Jakby na pocieszenie sam Schiele pisał: „Sztuka nie może być nowoczesna. Sztuka jest wieczna”4. Jego dzieła – akty, autoportrety, krajobrazy – mówią przecież o człowieku i jego emocjach, trwają więc z nami, stając się „pejzażami ludzkiej duszy”.
„Egon Schiele. Last Years”
28 marca – 13 lipca 2025
Leopold Museum, Wiedeń
Odejście od radykalnych eksperymentów, większy realizm, empatia – tym właśnie cechuje się twórczość Egona Schiele z ostatnich lat jego życia. Zobacz często pomijany okres jego twórczości.
Bibliografia:
1. Crepaldi G., Schiele i ekspresjoniści, tłum. D. Łąkowska, Warszawa 2000.
2. Egon Schiele, London 1994.
3. Egon Schiele, The Complete Works Online, strona poświęcona Egonowi Schielemu prowadzona przez Kallir Research Institute, https://www.egonschieleonline.org (dostęp: 20.05.2025).
4. Klimt, Schiele. Drawings from the Albertina Museum, Vienna, red. Dassonville F., London 2018.
5. Padberg M., Egon Schiele, tłum. J. Dolińska, Kolonia 2017.
6. Schmidt L., Egon Schiele, San Diego 1990.
7. Steiner R., Egon Schiele: 1890–1918. The midnight soul of the artist, Kolonia 2000.
- Cytat w języku angielskim podaję za: R. Steiner, Egon Schiele: 1890–1918. The midnight soul of the artist, Kolonia 2000, s. 30. ↩
- Inskrypcję w języku polskim podaję za: M. Padberg, Egon Schiele, Kolonia 2017, s. 181. ↩
- Cytat w języku polskim podaję za: ibidem, s. 237. ↩
- Cytat w języku polskim podaję za: ibidem, s. 6. ↩
Artykuł sprawdzony przez system Antyplagiat.pl
© Wszelkie prawa zastrzeżone, w tym prawa autorów i wydawcy – Fundacji Niezła Sztuka. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części portalu Niezlasztuka.net bez zgody Fundacji Niezła Sztuka zabronione. Kontakt z redakcją ».
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:

- Egon Schiele – (auto)portret artysty - 26 czerwca 2025
- Artysta, że mucha nie siada – Alfons Mucha - 24 kwietnia 2025
- Secesja – poradnik dla początkujących - 13 marca 2025
- Wielka Czwórka – Naruszewicz, Tomaszewski, Jędrasiak, Orthwein. Ceramiczna rzeźba kameralna we wnętrzach doby PRL-u - 27 września 2024
- Miśnia i białe złoto - 9 czerwca 2024