Leonardo DiCaprio wyprodukował polsko-amerykański film o życiu i twórczości Stanisława Szukalskiego, polskiego rzeźbiarza, malarza, rysownika, projektanta i teoretyka sztuki – jednej z najbarwniejszych postaci polskiej sztuki międzywojnia, artyście, który większość życia spędził w Stanach Zjednoczonych.
Jak to się stało, że hollywoodzki aktor podjął taki temat?
Kiedy we wrześniu 1939 r. Niemcy zbombardowali warszawską pracownię Stanisława Szukalskiego niszcząc zgromadzony tam dorobek artystyczny, rzeźbiarz zdecydował się na wyjazd na stałe do USA. Zaprzyjaźnił się tam z rysownikiem komiksów, George’em DiCaprio, ojcem Leonarda DiCaprio.
Podobno to właśnie postać Stanisława Szukalskiego była inspiracją dla młodego aktora, przygotowującego się do roli rysownika, Jacka Dawsona, w superprodukcji Titanic. To jednak nie jedyny związek Stacha z Warty z hollywoodzkim kinem. Jego oryginalne prace zainteresowały tamtejszych filmowców, którzy nimi właśnie inspirowali się, projektując scenografię i kostiumy do filmów science fiction.
Największą sławę twórczość artysty zyskała po jego śmierci w 1987 roku. A ponieważ większość życia spędził w Kalifornii, to rodzina DiCaprio jest w posiadaniu największej kolekcji jego rzeźb.
Produkcja polsko-amerykańska
W listopadzie, na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych w Amsterdamie, zostanie zaprezentowana produkcja Leonarda DiCaprio i jego studia Appian Way Productions: „Struggle: The Life and Lost Art of Szukalski” w reżyserii Ireneusza Dobrowolskiego. Współproducentem filmu jest również ojciec Leonarda – George DiCaprio.
Film powstał na bazie informacji zebranych przez znawcę sztuki i przyjaciela Szukalskiego – Glenna Braya, który przed śmiercią artysty przeprowadził z nim obszerny wywiad.
Niestety wciąż nie wiadomo czy i kiedy zobaczymy film na ekranach polskich kin.
Czytaj więcej o Stanisławie Szukalskim: Łódź, sztuka i Leonardo DiCaprio, czyli historia Stacha z Warty >>