Pastele – kobieca technika?

„W dodatku wielu artystów przynosi osobiście drobne swoje roboty, artystki znoszą fajanse, porcelany, pastele, a wszystko się śpieszy i ciśnie, zwiększając i tak już dostateczny zamęt.”1

Emilia Dukszyńska-Dukszta, Portret Julii z Bergsonów Lesser-Blatteisowej, kobiety w sztuce, sztuka polska, Niezła sztuka

Emilia Dukszyńska-Dukszta, Portret Julii z Bergsonów Lesser-Blatteisowej, detal | 1869, Muzeum Narodowe w Warszawie

Pastel od czasów swojego złotego wieku, a więc od XVIII stulecia, kojarzony był z subtelnością i delikatnością, a przez to uznawany za kobiecą technikę artystyczną. Technikę „kobiecą”, czyli przeznaczoną dla artystek i „kobiecą” także ze względu na przekonanie, że pastelowa, pudrowa kredka najlepiej oddaje delikatne damskie rysy, a także subtelne dziecięce twarzyczki. Jeden z anonimowych krytyków w 1870 roku napisał o tym wprost: „Pastelowe malowanie samo przez się miękkością swoją ułatwia malowanie portretów damskich, oddanie zaś rysów męzkich [!] w tym rodzaju malowania, o wiele jest trudniejszem”2. Czytaj dalej


  1. Julian Maszyński, Salon paryzki 1876 r., „Kłosy” 1876, nr 581, s. 106-107.
  2. Sztuki piękne, „Kłosy” 1870, nr 263, s. 26.