Wstęp
Są ulice ważne same w sobie, takie jak La Rambla, Broadway czy też Piotrkowska w Łodzi. W jakiś sposób materializują charakter swoich miast, które przeglądają się w nich jak w kulturowym lustrze. Przyciągają mieszkańców i przyjezdnych jak magnes, pisze się o nich artykuły w gazetach, opisuje książkach i przewodnikach. Są też ulice legendy, nieduże, ale sławne z pewnego szczególnego względu, jak Downing Street czy Złota Uliczka.
W Łodzi takim miejscem jest Włókiennicza (dawniej Kamienna) legenda ostatniej deski ratunku w czasach częściowej prohibicji i braków aprowizacyjnych na rynku. Gdyby nie było takich ulic miasta musiałby je wymyślić, bo bez nich jakaś część przestrzeni, a często i naszej wyobraźni, byłaby pusta. Gdyby jednak w Łodzi nagle zniknęła ulica Ogrodowa prawie nikt by tego nie zauważył. Położona blisko samego centrum miasta, ale na uboczu, niepozorna i trochę zapomniana. Obecnie w cieniu Centrum Handlowego Manufaktura, dawniej fabryki włókienniczej Izraela Kalmanowicza Poznańskiego. Jak większość ulic w strefie śródmiejskiej Ogrodowa jest historycznie związana z przemysłowym charakterem dynamicznie rozwijającego się miasta, a budynki przy niej usytuowane przywoływane są często jako ilustracje architektonicznej tożsamości Łodzi. Poszczególne budowle powstałe przy tej ulicy i historyczne wydarzenia z nimi kojarzone tworzą jednak tylko zewnętrzną, bardzo powierzchowną warstwę znaczeniową miasta. Szukając głębiej i penetrując sfery tożsamości mniej oczywiste lub po prostu zapomniane, docieramy do pól równie fascynujących i istotnych dla miasta jak dynamika produkcji przemysłowej czy style architektury fabrycznej. Często skryte i rzadko werbalizowane, odnajdziemy także zasady porządkujące świat i stanowiące kierunkowskazy ważnych decyzji i codziennych praktyk.
*fotografia nie pochodzi z książki
Sposoby, w jaki zwyczajni ludzie wyobrażają sobie swoją społeczną egzystencję i w jaki sposób przystosowują się do innych Charles Taylor nazywa imaginarium społecznym, w którym kanadyjski filozof umieszcza także oczekiwania, obrazy rzeczywistości, koncepcje normatywne i całe tło naszych codziennych praktyk. W swoich pracach imaginarium społecznym nazywa wspólne rozumienie spraw, umożliwiające wspólne praktyki i powstanie poczucia prawomocności podzielanego przez szerokie grupy społeczne. Nie są to teorie naukowe, systemy filozoficzno-etyczne czy inne schematy intelektualne, ale wyobrażenia zwykłych ludzi umożliwiające społecznościom wspólne rozumienie spraw i współdziałanie w szerszej grupie. To wspólne rozumienie spraw jest wiedzą zarówno o faktach, jak i zbiorowych uczuciach i namiętnościach, to znajomość zarówno normatywnych regulacji jak i faktycznych ich realizacji w codziennym życiu. W przypadku mieszkańców Łodzi dotarcie do znaczeniowego tła leżącego u podstaw codziennych zachowań oraz zasad przyjętych przy podejmowaniu decyzji jest szczególnie trudne. Dwieście lat miejskiej historii nie pozostawiło wiele autobiografii lub wspomnień zawierających opisy codziennych zwyczajów i stylów życia łodzian oraz historycznych refleksji o sposobach radzenia sobie czasach pełnych dramatów i rewolucyjnych przemian. Trzeba przypomnieć, że od XIX wieku łodzianie nie zmieniając miejsca swojego zamieszkania stawali się poddanymi lub obywatelami kolejno: Królestwa Kongresowego (unia personalna z Imperium Rosyjskim), Królestwa Polskiego, Kraju Nadwiślańskiego, Niemiec, Republiki Rosyjskiej, Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, II Rzeczpospolitej, Kraju Warty (Trzecia Rzesza), Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, Rzeczpospolitej Polski (członka Unii Europejskiej). Takie niespodziewane i często nieakceptowane przez łodzian zmiany praw i reguł rządzących życiem oraz wymienność dominujących horyzontów ideowych sprzyjały bardziej utrwalaniu rytuałów codzienności niż chęci budowania nowych konstruktów społecznych, będących znakiem firmowym tego co w świecie Zachodu nazwano Nowoczesnością.
Nowa epoka jednak zaistniała, także na ulicy Ogrodowej i w jej okolicach, w sposób swoisty dla miejsca i mentalności sprawców. Większość postaci tych lokalnych dramatów została zupełnie zapomniana, ale o kilku przetrwały strzępy informacji ukazujących codzienność i związane z nią jednostkowe uczucia, a także zbiorowe emocje – nieprzefiltrowane przez poprawność oficjalnych kompendiów.
Wejście w codzienne namiętności i niepokoje ówczesnych aktorów sceny społecznej jest zarówno celem jak i metodą konstrukcyjną tej książki, która opiera się na dostępnych przekazach w postaci listów, pamiętników, autobiografii, pism, artykułów prasowych, wywiadów, a także fotografii i filmów, które jako materiał źródłowy dostrzeżone zostały przez socjologów dość późno, ale stały się istotnym źródłem wiedzy o oddalonych od nasz czasowo rzeczywistościach społecznych. Uzupełnieniem są dane statystyczne oraz komentarze socjologów podejmujących próby konceptualizacji zachodzących ówcześnie zmian. Społeczno-historyczny patchwork, który wyłonił się z tych materiałów podzielony jest na trzy domeny: sferę ekonomiczną, sferę publiczną, oraz sferę podmiotowości, które w różnym natężeniu w różnych okresach podlegały istotnym przemianom. Równocześnie te trzy sfery stanowią główne elementy imaginarium społecznego zawierającego wyobrażenia dobrobytu, wspólnej przestrzeni i podmiotowości, obecne w dwustuletniej historii przemysłowego miasta. Część czwarta – Imaginaria Ogrodowej – nie stanowi historycznego podsumowania, lecz jest otwarciem na współczesną tożsamość łódzkiej ulicy, jej społeczne metamorfozy i potencjały.
Fragment pochodzi z książki:
Bogdan Jankowski
Ogrodowa. Imaginarium społeczne »
Wydawnictwo Kusiński
Łódź 2019