Jan Wegner (1909-1996), zasłużony badacz życia i twórczości Józefa Chełmońskiego w KRONICE BIOGRAFICZNEJ malarza, zamieszczonej w opracowanej przez niego korespondencji artysty, napisał pod datą roczną 1814:
„Urodziny ojca malarza, Józefa Adama Chełmońskiego, w Nieborowie (14 grudnia)”1. I taką datą posługiwano się do tej pory. W dniu 18 maja 2017 r., znany genealog Marek Jerzy Minakowski zamieścił na swoim koncie facebookowym oryginał aktu urodzenia Adama Józefa Chełmońskiego, ojca słynnego malarza Józefa Chełmońskiego. Urodzonego w Nieborowie, na dworze Radziwiłłów.
Przytaczam tenże akt in extenso, opatrując go jedynie przypisami:
„Nieborów RokuTysiąc Os[ie]mset Czternastego dnia Os[ie]mnastego Grudnia w niedzielę w południe o godzinie dwunastej. Przed nami X. Proboszczem Nieborowskim Urzędnikiem Stanu Cywilnego Gminy Nieborowskiej Powiatu Sochaczewskiego w Departamencie Warszawskim, stawił się osobiście Ociec i oświadczył nam, iż w domu pod Numerem pierwszym2 Miesiąca Grudnia dnia 17. w sobotę wieczór o godzinie 11.tej narodził się syn którego nam okazano i wyrażono, iż nadawa się imiona Adam Józef. Dziecię to spłodzone z Ojca Urodzonego Józefa Chełmońskiego Sekretarza J.O.X. W[o]j[ew]ody Radziwiłła3 mającego lat 424 i matki Julianny Kurowskiej małżonki pierwszey mającej lat 385. Powyższe okazanie dziecięcia uczynione było w przytomności Urodzonego Jana Kołtunowskiego Marszałka dworu J.O.X. Radziwiłła mającego lat 72. i Urodzonego Xawiera Podymowskiego Pilarza Prowentu Nieborowskiego mającego lat 35. Akt ten niniejszy urodzenia po przeczytaniu go stawającym, wraz z świadkami podpisaliśmy X. Woyciech Samin Proboszcz Nieborowski Urzędnik Stanu Cywilnego. Jan Kołtunowski. Xawery Podymowski”.
Powyższy akt spisano w niedzielę 18 grudnia 1814 roku w Kaplicy Pałacowej w Nieborowie6 Dnia 1go M a Stycznia Spisane przezemnie X. Woyciecha Samina Proboszcza Nieborowskiego i Urzędnika Stanu Cywilnego przechowywana jest w Archiwum Państwowym w Łodzi (AP-Łódź, Nieborów_1597 / 1814_11), karta 14 recto (zob. zdjęcie).]. Chrzest miał miejsce tamże 23 grudnia 1814 roku7.
Gdy dzięki uprzejmości M. J. Minakowskiego i przekazaniu mi informacji o drodze dotarcia do zdigitalizowanej księgi akt stanu cywilnego gminy Nieborów za rok 1814, odnalazłem już w niej przywołany wyżej akt, to okazało się, że na następnej karcie zapisana jest jeszcze wersja ostateczna aktu urodzenia ojca malarza8.
Przytaczam go poniżej in extenso:
„Nieborów. Roku Tysiąc Os[ie]mset Czternastego dnia siedemnastego Grudnia w Sobotę wieczór o godzinie jedenastey urodził się Syn, który przedstawiony przed nami X Proboszczem Nieborowskim Urzędnikiem Stanu Cywilnego Gminy Nieborowskiej Powiatu Sochaczewskiego w Departamencie Warszawskim, z którym stawił się osobiście Ociec, a to w Niedzielę rano o godzinie dziesiątey, okazał nam i wyraził, iż mu daje się imiona Adam i Józef Dziecię to spłodzone z Oyca Urodzonego Józefa Chełmońskiego Sekretarza Jaśnie Oświeconego Księcia W[o]j[ew]ody Radziwiłła mającego lat czterdzieści dwa i Matki Urodzonej Julianny [z] Kurowskich małżonki pierwszey mającej lat trzydzieści os[ie]m w Nieborowie zamieszkałych. Powyższe oświadczenie i okazanie dziecięcia uczynione było w przytomności JWPanów Jana z Dukli Kołtunowskiego Marszałka Dworu J.O.Xcia W[o]j[ew]ody Radziwiłła mającego lat siedemdziesiąt dwa i Franciszka Xawiera Podymowskiego Pilarza Prowentu Nieborowskiego mającego lat trzydzieści pięć. Akt ten niniejszy urodzenia po przeczytaniu go stawającym, wraz z świadkami podpisaliśmy. X. Woyciech Samin Proboszcz Nieborowski Urzędnik Stanu Cywilnego. Jan Kołtunowski. Xawery Podymowski”.
Oba akty zgadzają się w szczegółach z wyjątkiem, że pierwszy określa przybycie zainteresowanych na godzinę dwunastą w południe, drugi mówi o godzinie dziesiątej rano. Nie ulega jednak wątpliwości, że oba akty ustalają datę urodzin Adama Józefa Chełmońskiego, ojca malarza na dzień 17 grudnia 1814 roku 9.
Ojciec malarza zmarł 14 kwietnia 1870 roku we wsi Seroki (pow. sochaczewski, gm. Teresin), gdzie pełnił obowiązki wójta. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Pawłowicach (wieś w pow. sochaczewskim, gm. Teresin). Na starej płycie nagrobnej widnieje napis (zob. zdjęcie):
JÓZEF ADAM
CHEŁMOŃSKI
17 XII 1814 – 14 IV 1870
Data uwieczniona na płycie utwierdza, w prawidłowości ustalenia daty urodzenia ojca malarza.
- J. Wegner, Józef Chełmoński w świetle korespondencji, Państwowy Instytut Sztuki. Źródła do dziejów sztuki polskiej. Tom VI. Wrocław, Zakład im. Ossolińskich, Wydawnictwo PAN, 1953, s. 9. Niestety Wegner nie podał źródła na którym oparł przyjętą datę urodzenia ojca artysty. ↩
- Czyli w pałacu w Nieborowie. ↩
- Michał Hieronim ks. Radziwiłł herbu Trąby (1774-1831), wojewoda wileński, od 1774 właściciel Nieborowa, zakupionego za pieniądze otrzymane od Rosji za złożenie podpisów pod aktami rozbiorowymi z 18 września 1773 roku. ↩
- Informacja ta pozwala na ustalenie roku urodzin dziadka malarza na rok 1772. Wegner z jakiś powodów przyjmuje rok 1773 (nie podając źródła) i pisze: 1873. Urodziny Józefa Chełmońskiego, dziadka malarza, w Bystrej, wiosce obwodu pilzneńskiego w Małopolsce. Około 1798 r. opuszcza szczupłą posiadłość ziemską i przenosi się do Nieborowa, gdzie przez długie lata pełni obowiązki sekretarza ks. wojewody Michała Hieronima Radziwiłła, J. Wegner, op. cit., s. 9. Uprzejmości Marka Jerzego Minakowskiego zawdzięczam informację, że jego ślub z Julianną Kurowską miał miejsce 18 maja 1803 roku w Warszawie w kościele parafialnym św. Andrzeja Apostoła na Mirowie przy ul. Chłodnej. Jak dodaje Minakowski: Księgi chyba przepadły – jest jednak zachowany skorowidz, stąd znamy datę. ↩
- Informacja ta pozwala na ustalenie roku urodzin babki malarza na rok 1776. ↩
- Księga Akta Stanu Cywilnego Gminy Nieborowskiej Roku 1814 [od ↩
- Miejsce przechowywania ksiąg metrykalnych parafii Nieborów to Archiwum Diecezjalne w Łowiczu, ul. Stary Rynek 19A, k. 92, akt 70 (jest to akt chrztu). ↩
- Karta 15 recto (zob. zdjęcie). ↩
- Ojciec malarza używał imion Józef Adam. ↩
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Józef Chełmoński. Errata nr 1: Data urodzin ojca malarza - 27 listopada 2017
- Józef Chełmoński „Noc gwiaździsta” - 23 lipca 2017
- Szczęśliwie odnaleziony obraz Józefa Chełmońskiego, po raz pierwszy wystawiony publicznie! - 11 czerwca 2017
Kilkanaście lat temu mieszkanka gm Kampinos, zupełnie przypadkiem ODKOPAŁA płytę nagrobną z danymi Józefa, Adama Chełmońskiego. To byłam ja -Barbara Szułczyńska, prezes Towarzystwa Kampinoskiego, którego zadaniem jest “dbałość o dziedzictwo narodowe.” Sprowadziłam się d0 tej parafii w 1996 roku i po przeczytaniu historii kościoła NATYCHMIAST rozpoczęłam poszukiwania grobu ojca malarza, który pozostawił w ołtarzu głównym swoje dzieło : Obraz św. Bartłomieja. Postanowiłam na tym właśnie grobie zapalać znicze, ponieważ nie miałam nikogo bliskiego spoczywającego na wspomnianym cmentarzu. Ksiądz Proboszcz Mackiewicz ( ani jego poprzednik – ks Malec-posługujący jako emeryt w tym czasie w Domu Opieki w Łaźniewie) NIE ZNALI MIEJSCA W KTÓRYM ZNAJDOWWAŁ SIĘ WSPOMNIANY GRÓB. Odkopałam go przypadkiem, pomagając koleżance w porządkowaniu opuszczonego grobu obok. Płyta była zakopana około 15 cm pod ziemią i zarośnięta darnią. Natychmiast zawiadomiłam o znalezisku Lokalną Grupę Działania z Grodziska. Po kilku dniach zjawili się u mnie czterej panowie, którzy pod kierunkiem jakiegoś potomka z rodziny Chełmońskich rozpoczęli “wykopki”, które udowodniły, że sam grób znajduje się około metr w prawo od miejsca znalezienia płyty. Ponieważ praca się przedłużała zaprosiłam wszystkich pięciu Panów do swojej agroturystyki “Nad Utratą” i ugościłam NIEODPŁATNIE , dzięki czemu od rana mogli kontynuować swoją pracę. Ułożyli płytę we właściwym miejscu, a zawiadomiona przeze mnie koleżanka ( porządkująca grób obok) przyjechała i DOŁOŻYŁA SIĘ FINANSOWO do zakupu kostki brukowej wokół obu graniczących grobów. Zmobilizowana ewentualnymi odwiedzinami tego miejsca zamówiła płytę nagrobną na opuszczonej mogile. ( była to śp. Barbara Wasilewska- ówczesna radna powiatu warszawskiego zachodniego z ramienia gm Kampinos oraz członkini Towarzystwa Kampinoskiego). Po niedługim czasie została dołożona nowa, piękna tablica , która przyciąga przechodniów. Nie wiem kto spowodował wizytę redaktora Jarosława Sulgostowskiego – z TVP -, który NAKRĘCIŁ FILM O TYM ZNALEZISKU, w którym wzięłam udział jako jedyna osoba znająca temat , gdyż kol Wasilewska zmarła. Film został wyświetlony na ekranach TV w czasie największej oglądalności ( niedziela godzina 15-ta).Obecnie – pomimo własnych grobów – zawsze pamiętam o składaniu zniczy w tym miejscu. Obecny Proboszcz parafii nie zna prawdy o tym znalezisku. Nie interesuje go także historia obrazu VOTYWNEGO, który znajduje się wewnątrz Kościoła, a który ufundowałam z mężem jako podziękowanie za “cudowne uzdrowienie naszego syna Alberta” wskutek czego nastąpiła kanonizacja św. brata Alberta Chmielowskiego. Obraz zawisł w tym właśnie kościele TYLKO Z TEGO POWODU , że w ołtarzu głównym jest obraz Chełmońskiego, a nasz dar ( namalowany przez dziekana Wydziału portretów Łódzkiej ASP-prof. Bogumiła Łukaszewskiego w roku 2001)jest kopią obrazu Wyczółkowskiego z wizerunkiem Chmielowskiego. Tym sposobem TRZEJ PRZYJACIELE zostali umieszczeni obok siebie- TAK JAK NIEGDYŚ NA OBCZYŹNIE.