Krzysztof Gocek artysta i kolekcjoner, urodził się, mieszka i tworzy w Głownie. Od kilku lat z wielką pasją uprawia malarstwo akrylowe i olejne, najchętniej w miniaturowych formatach. Jego prace znajdują się w kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą, a autor jest zaliczany do najciekawszych współczesnych pejzażystów i zapraszany do udziału w wystawach zbiorowych oraz do tak prestiżowych projektów jak ogólnopolskie aukcje dzieł sztuki „Bliźniemu swemu…” czy „Aukcja Wielkiego Serca”. Jego prace znajdują się w ofertach polskich domów aukcyjnych oraz galerii sztuki. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Łódzkiego, który zorganizował mu dużą prezentację indywidualną „Co nam w duszy gra” w 2016 roku.
W spectrum zainteresowań artysty znajduje się polski pejzaż uniwersalny, malowany za pomocą farb akrylowych i olejnych na kameralnych formatowo płótnach i tekturach. Zainspirowany twórczością francuskich impresjonistów oraz Jana Stanisławskiego Krzysztof Gocek konsekwentnie wypracowuje własny styl malarski odważnie eksperymentując z kompozycją, fakturą i kolorem. Nie uwiecznia konkretnych miejsc i zdarzeń, lecz świadomie kreuje pełne wewnętrznej ekspresji widoki natury, wywiedzione z autorskich fantazji i wspomnień, ale też z historii sztuki, jak najwcześniejsze cykle nenufarów, morskich skał, polnych dróg, skłębionych nad polami i łąkami chmur. W ten sposób tworzy efektowne kolorystycznie i walorowo impresje, oddające klimat i nastrój chwili, pory dnia lub roku, czasami zmierzające w stronę abstrakcji, niepozbawione jednak walorów dekoracyjnych.
W pejzażach wiejskich Krzysztof Gocek bada właściwości faktury, budując przestrzeń za pomocą impastowo nakładanych plam wysmakowanego koloru, obwiedzionych kontrastowym konturem; eksperymentuje też z kompozycją, nie boi się płaskości w czym nawiązuje do najlepszych osiągnięć grafiki japońskiej i zmierza w stronę syntetyzowania. Po początkowej fascynacji bogactwem i ekspresją form artysta zaczął upraszczać i porządkować przestrzeń obrazu, wydobywając subtelne niuanse koloru, waloru i wprowadzając elementy sztafażu, takie jak: samotne drzewo, żaglówki na wodzie, latarnie czy przydrożne kapliczki oraz postacie ludzkie – odrealnione, tajemnicze, w strojach z przełomu XIX i XX wieku. Eksperymentuje też z martwymi naturami – nastrojowymi kompozycjami kwiatowymi utrzymanymi w przełamanej, ciemnej tonacji oraz kameralnym formacie.
/Monika Nowakowska
Galeria
Kontakt z artystą
[vfb id=’143′]