Masaccio, Trójca Święta, ok. 1425,
fresk, 667 × 317 cm,
Santa Maria Novella, Florencja
Kiedy Masaccio (właśc. Tommaso di Ser Giovanni di Simone) otrzymał zlecenie na wykonanie fresku w kościele Santa Maria Novella, miał około 24 lat i był już autorem kilku obrazów. Ale wkrótce miał także stać się artystą podziwianym, bo jego najbardziej dzisiaj znane malowidła w Santa Maria del Carmine, w kaplicy Brancaccich, inspirowały innych artystów.
Działo się tak dlatego, że freski Masaccia ukazywały w realistyczny sposób historię zbawienia ludzkości, otoczenie, gesty ciała, emocje na twarzach, a także iluzjonistyczną przestrzeń.
Przez kolejne sto lat malarze czerpali wzorce z kaplicy Brancaccich, a wśród nich byli między innymi: Fra Angelico, Sandro Botticelli, Leonardo da Vinci, Pietro Perugino oraz Michał Anioł. Studiowanie fresków Masaccia należało we Florencji do programu nauki malarstwa. Według Giorgia Vasariego Masaccio był tym, który „usunął ze sztuki liczne wady, niedostatki i trudności. Dał zasady pięknej kompozycji, ruchu, siły i życia, a także pewnego właściwego postaciom naturalnego zaokrąglenia, czego przed nim nie robił żaden malarz”.
Trójca Święta to fresk niezwykły, bo uznawany za jedno z kluczowych dzieł początku renesansu włoskiego. Przedstawia Trójcę Świętą według ikonograficznego Tronu Łaski. Źródłem literackim jest Księga Izajasza (16, 5). Ten typ przedstawienia nie był nowością, ale sposób potraktowania tego tematu już tak.
Przede wszystkim jednak to pierwszy obraz z geometrycznie wykreśloną perspektywą zbieżną, która polega na tym, że wszystkie linie biegnące w głąb obrazu przecinają się w jednym punkcie na wysokości wzroku widza.
Daje nam to złudzenie, że stoimy przed prawdziwą kaplicą i zaglądamy do trójwymiarowej przestrzeni.
Pomimo tego, że geometria była stosowana w antyku, średniowiecze nie przejęło naukowych metod i stosowało tzw. perspektywę intuicyjną (czyli zgodną z wyczuciem artysty, a nie według obliczeń). Zdarzały się wyjątki, jak u Giotta, który zastosował poprawne wrażenie zmysłowe lub u Ambrogia Lorenzettiego – ten sieneński malarz dwukrotnie zastosował perspektywę zbieżną, w obrazie Zwiastowanie oraz w Ofiarowaniu w świątyni. Renesans był odrodzeniem antyku, więc odkryty w 1414 roku traktat Witruwiusza z I wieku p.n.e. O architekturze… wsparł Florencję w jej badaniach nad perspektywą u starożytnych Rzymian.
Drugim innowacyjnym rozwiązaniem we fresku Masaccia było przedstawienie postaci donatorów jako figur tej samej wielkości co święci. Po obu stronach krzyża stoją Maria oraz święty Jan Ewangelista. Gest Marii pokazujący na Chrystusa kieruje naszą uwagę ze świata doczesnego na sferę boską.
Trójca Święta powstała około 1425 roku jako malowidło epitafijne dla rodziny Lenzi (Lanzi?) lub Berti. W 2012 roku w miejskich archiwach odkryto zapiski rodu Berti, który miał swoją kaplicę grobową u stóp fresku. Natomiast inne źródła wskazują na grób Domenica di Lenzi w pobliżu fresku (nie zachowany napis Domenico di Lenzo et Suorum 1426). Nie ma zgodności co do przedstawień donatorów, ale fakt, że Masaccio ukazał ich równych wzrostem Matce Bożej i świętemu Janowi, świadczy o zmianie sposobu myślenia.
Kolejną ciekawostką dotyczącą fresku jest nawiązanie do antyku. To nie tylko matematyczne wykreślenie perspektywy, ale także architektura wykorzystująca wzorce starożytne, np. łuk triumfalny. Korynckie dekoracje głowic czy ślimacznice nawiązujące do stylu jońskiego, a także żłobkowane pilastry – to wszystko przypomina elementy elewacji Szpitala Niewiniątek, który został wzniesiony w 1419-24 wg projektu Filippa Brunelleschiego, przyjaciela Masaccia.
Do dzisiaj nie zdołano ustalić, czy perspektywa została wykreślona przez Masaccia, czy Brunelleschiego, bo wiemy jedynie o współpracy dwóch artystów.
Masaccio tworzył fresk około miesiąca nakładając na ścianę mokry tynk, tzw. intonaca (czyli taką warstwę mieszanki wapnia, którą danego dnia pokryje się malowidło), a następnie fragmentami zapełniając go rysunkiem i farbami. Szybko wysychające podłoże wymuszało szybkie malowanie, dlatego kolejne warstwy musiały być nakładane w ciągu jednego dnia. Stąd nazwa giornata dla tego rodzaju malowideł. Linie perspektywy, matematycznie wyliczonej iluzji przestrzeni, artysta odciskał w mokrym tynku sznurem przymocowanym do gwoździa w punkcie zbiegu lub rylcem. Dzisiaj, przy odpowiednim zbliżeniu, można dostrzec miejsce po gwoździu. Jest to punkt poniżej pionowej belki krzyża.
U dołu przedstawienia widnieje swoiste memento mori – szkielet i napis:
„Byłem kiedyś tym, czym ty jesteś, a tym czym jestem, kiedyś ty będziesz”.
Fresk, pomimo tego, że na trwałe związany ze ścianą, był przenoszony. Najpierw, około 1568 roku, Cosimo I de Medici zlecił Vasariemu prace remontowe w kościele Santa Maria Novella. Giorgio Vasari zdecydował się pozostawić fresk na swoim miejscu, ale ze względu na atencję, jaką żywił do twórczości Masaccia, przykrył go innym obrazem ołtarzowym dla ochrony. Namalował Madonnę del Rosario i szczelnie zasłonił fresk. Trójcę Świętą ponownie odkryto w 1860 roku, kiedy podjęto decyzję o renowacji obrazu Vasariego. Fresk Masaccia postanowiono przenieść na płótno, niestety tylko częściowo. Wybrano grupę Ukrzyżowania, natomiast pozostawiono na ścianie donatorów i sarkofag ze szkieletem. Nie wiadomo, co było powodem takiej decyzji.
Wiemy, że decyzję o przeniesieniu na płótno podjęto ze względu na uszkodzenia fresku, ale podczas tych prac doszło do dalszych zniszczeń. Płótno było przez lata prezentowane na wschodniej ścianie świątyni. Dopiero w XX wieku, kiedy odkryto dolną część fresku, połączono malowidło i w 1952 roku ponownie umieszczono całość w pierwotnym miejscu. Prace konserwatorskie prowadził Leonetto Tintori. Detale architektoniczne w górnej partii fresku są w dużej mierze rekonstruowane, a obszary, które przemalowano, mają inne natężenie barwy i strukturę.
Umieszczenie punktu zbiegu linii perspektywicznych tak nisko świadczy o przemyślanej kompozycji. Widz staje się uczestnikiem sceny, co dodatkowo wzmaga gest Marii, matki Jezusa. Patrzy ona bezpośrednio na nas i dłonią pokazuje ukrzyżowanego syna. To także malowany cytat z Biblii, z Listu do Hebrajczyków (4, 16): Przybliżmy się więc z ufnością do Tronu Łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla pomocy w stosownej chwili.
Cóż, ja Wam polecam przybliżenie się do fresku i próbę zrozumienia tego, co wówczas było innowacyjne. Przestrzeń i cisza kościoła Santa Maria Novella sprzyja rozmyślaniom.
Bibliografia:
1. Burke P., Renesans, Kraków 2009.
2. Longhi R., Fatti di Masolino e Masaccio, Milano 2005.
3. red. R. Toman, Renesans w sztuce włoskiej. Architektura. Rzeźba. Malarstwo, Kraków 2007.
4. Vasari G., Żywoty najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów, T. 2, Warszawa-Kraków 198.
Artykuł sprawdzony przez system Antyplagiat.pl
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Tycjan „Magdalena pokutująca” - 4 października 2024
- Caravaggio „Chłopiec z koszem owoców” - 28 czerwca 2024
- Guido Reni „Atalanta i Hippomenes” - 6 czerwca 2024
- Hic habitat felicitas, czyli tu mieszka szczęście. O erotycznych Pompejach - 24 kwietnia 2024
- Fresk „Wiosna”, Pompeje - 22 marca 2024
- Antonio Canova „Paolina Borghese jako Wenus Zwycięska” - 16 marca 2023
- Rafael Santi „Portret papieża Juliusza II” - 14 czerwca 2020
- Trzy Gracje — piękno od Antyku do Klasycyzmu - 28 grudnia 2019
- Piero della Francesca „Zmartwychwstanie” - 8 sierpnia 2019
- Simone Martini „Maestà” - 2 czerwca 2019