Salonowi Jesiennemu w Paryżu w 1906 roku towarzyszyła wystawa prezentująca 200 lat Rosyjskiego Malarstwa i Rzeźby. Sukces tego wydarzenia zachęcił jego pomysłodawcę, Siergieja Diagilewa, do dalszych kroków. W kolejnym roku sprowadził on do francuskiej stolicy między innymi światowej sławy basa, Fiodora Szalapina. Jednak prawdziwe apogeum popularności rosyjskiej kultury nastąpiło w 1909 roku wraz z pierwszym sezonem Baletów Rosyjskich, za czym również stał Diagilew. Tymczasem w Moskwie dwaj znakomici kolekcjonerzy rosyjscy, Siergiej Szczukin i Iwan Morozow, tworzyli legendarne zbiory prac francuskich impresjonistów i modernistów wzmacniając w ten sposób lokalne środowisko artystyczne. Jedną z najważniejszych postaci wśród moskiewskich artystów była Natalia Gonczarowa, która debiutowała na arenie międzynarodowej podczas wspomnianego Salonu Jesiennego. Dekadę później, dzięki współpracy z Diagilewem, była już znana w Europie i obu Amerykach.
Wszechstronność i rozmach jej twórczości przypomniało niedawno muzeum Tate Modern. Była to pierwsza retrospektywa Gonczarowej w Wielkiej Brytanii. Międzynarodowa publiczność miała możliwość podziwiania w Londynie malarstwa, fotografii, projektów na papierze oraz kostiumów wykonanych według jej projektu. Okazało się, że wciąż zachwycają.
W stronę awangardy
Natalia Gonczarowa urodziła się 21 czerwca 1881 roku, w oddalonej o ponad 200 kilometrów od Moskwy prowincji Tuła. Tam też spędziła swoje dzieciństwo. Otaczająca ją „ludowość” i atmosfera wsi na zawsze wyryły się w jej pamięci.
W wieku jedenastu lat przeprowadziła się do Moskwy. Decyzję o przeniesieniu rodziny do miasta podjął – ze względów ekonomicznych – jej ojciec, Siergiej. Wkrótce młoda Gonczarowa zaczęła uczęszczać do Moskiewskiej Szkoły Malarstwa, Rzeźby i Architektury. Tam poznała swojego rówieśnika, Michaiła Łarionowa, który stał się jej towarzyszem na całe życie – to artystyczne i to osobiste.
Wspólnie przechodzili kolejne fazy zainteresowania sztuką nowoczesną, od impresjonistów, przez Paula Cézanne’a, aż do kubistów i futurystów. W poznawaniu najnowszej sztuki ogromne znaczenie miały wspomniane kolekcje Morozowa i Szczukina. Można tam było oglądać prace Pabla Picassa czy Henri’ego Matisse’a. Gonczarowa z Łarionowem nie poprzestawali jednak na naśladowaniu paryskich malarzy. Sami byli niezwykle twórczy, aktywni i ambitni.
Michaił był członkiem-założycielem dwóch ważnych rosyjskich grup artystycznych „Walet karo” (1909–1911) i bardziej radykalnego „Oślego ogona” (1912–1913). Razem należeli także do znanej awangardowej grupy „Der Blaue Reiter”, co doskonale pokazuje ich osadzenie w środowisku artystycznym dalekim od lokalności. Około 1911 roku wspólnie opracowali także kierunek awangardowy, rajonizm (łuczyzm), którego nazwa pochodzi od słowa „promień”. Śledzenie odblasków czy promieni świetlnych było jedną z podstaw tego kierunku. Według artystów promienie odbijając się od powierzchni przedmiotów przecinają się, tworząc swoistą strukturę w przestrzeni. Rzecz jasna „promienie” te były zainspirowane formalnymi rozwiązaniami futurystów i kubistów. Początkowe obrazy rajonistyczne były figuratywne, ale z czasem się to zmieniło. Przede wszystkim w przypadku Łarionowa, gdyż Gonczarowa nie rezygnowała z odniesień do rzeczywistości.
Artyści rozwijali swój styl do roku 1915. Ich prace były pokazywane na wystawach w Berlinie, Rzymie czy Paryżu. I oczywiście w Moskwie.
We wrześniu 1913 roku, w Salonie Artystycznym w Moskwie odbyła się retrospektywna wystawa trzydziestodwuletniej wówczas Gonczarowej. Choć wydaje się to zaskakujące, by w tak młodym wieku organizować retrospektywę, to w jej wypadku miało to swoje uzasadnienie. Była to wystawa która pokazywała niezwykłą pracowitość (ponad 800 prac!) i bogactwo artystycznego talentu Gonczarowej.
Ułamek z tej ogromnej ilości prac można było zobaczyć podczas londyńskiej retrospektywy w 2019 roku. Przede wszystkim uderza otwartość artystki, która nie zamykała się w ramach jednego kierunku, nie przywiązywała się do raz wypracowanych rozwiązań formalnych. Podejmowała różnorodne tematy. W jej malarstwie można znaleźć sceny z wiejskiego życia, np. sianokosy, a także krajobrazy, portrety, akty oraz martwe natury.
Potrafiła uczyć się od różnych artystów, czerpać twórczo z wielu stylów. Traktowała je jak przedmioty do obserwacji. Było to świadomą postawą i wyborem. Oddaje to stworzone pojęcie „wszystkoizmu” (ros: bсёчество) zawierające w sobie łączenie kultury Wschodu i Zachodu, sztuki „prymitywnej” i „wysokiej”; zamazywanie granic nie tylko pomiędzy kulturami, a również pomiędzy oryginałem a kopią.
Nie może więc dziwić, że ta ogromna moskiewska wystawa z 1913 roku przyniosła Gonczarowej uznanie i ustaliła jej pozycję jako liderki rosyjskiej awangardy. To z pewnością nie uszło uwadze Siergieja Diagilewa, który zaprosił artystkę do współpracy ze swoim zespołem baletowym.
Balety Rosyjskie
Spektakularne sukcesy (np. Szeherezada) i równie spektakularne skandale (Święto Wiosny Igora Strawińskiego) Baletów Rosyjskich wynikały ze śmiałych artystycznych decyzji Diagilewa. Nieustannie poszukiwał on kolejnych artystów do współpracy (kompozytorów, tancerzy, projektantów kostiumów), którzy pozwoliliby Baletom przełamywać na scenie bariery i zapewniłby im artystyczną nieśmiertelność. Kwestią czasu było to, kiedy Diagilew zaprosi do współpracy Gonczarową z Łarionowem.
Stało się to w 1914 roku1. Już w kwietniu tego roku artystyczna para pojawiła się w Paryżu. Gonczarowa miała przygotować scenografię i kostiumy do Złotego koguta (Le Coq d’or) z muzyką Mikołaja Rimskiego-Korsakowa2. Libretto oparte było na wierszu Alexandra Puszkina opowiadającym o królu Dodonie, który, by znaleźć skuteczną ochronę dla swojego królestwa, zawiera pakt z astrologiem. Dzięki temu otrzymuje złotego koguta mającego swoim pianiem ostrzegać przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Jednak ludzkie przywary sprawiły, że historia ta skończyła się dla monarchy tragicznie. Libretto mające cechy ludowej opowieści sprawiło, że Gonczarowa mogła przywołać w swoich projektach pełen repertuar „wiejskości”, tak dobrze znanej z dzieciństwa i wciąż przewijającej się w jej malarskiej twórczości. Zachowane projekty do Złotego koguta cechuje intensywność kolorystyczna, totalność ludowych i tradycyjnych motywów. Konkurujące ze sobą motywy i kolory zaburzały tradycyjne poczucie przestrzenności na scenie. Gonczarowa z Łarionowem pomalowali dosłownie każdy rekwizyt, który był używany w spektaklu3.
Niemal dekadę później, w 1923 swoją premierę miało Wesele (Les Noces) z muzyką Strawińskiego, w którym Gonczarowa udowodniła, jak sprawnie posługuje się różnymi estetykami. Przygotowując scenografię i kostiumy blisko współpracowała z opracowującą choreografię Bronisławą Niżyńską. Radykalność i oszczędność ruchów sprawiała, że projekty Gonczarowej także podążały w tym kierunku, zyskując niezwykłą siłę wyrazu. Przekonuje o tym zachowana dokumentacja (również prezentowana na londyńskiej wystawie)4. Po śmierci Diagilewa w 1929 roku Gonczarowa nie zaprzestała współpracy z teatrem. Wielokrotnie jej projekty pojawiały się na scenie.
Świat mody
Gonczarowa, podobnie jak większość artystów i artystek swojego czasu, nie zamykała się w jednej dziedzinie. Własną kreatywność wykorzystywała nie tylko do projektowania ubiorów i tkanin na scenę, ale także „na wybieg”. Będąc jeszcze w Rosji (1912-13) tworzyła suknie dla domu mody prowadzonego przez Nadieżdę Lamanową, której klientkami były przedstawicielki rodziny carskiej. Po przyjeździe do Paryża Gonczarowa skupiła się na projektowaniu dla Diagilewa.
Do mody artystka wróciła dopiero na początku lat 20. Wówczas związała się z domem mody Mybor znajdującym się przy rue Vignon w Paryżu, prowadzonym przez Marie Cuttoli5. Oprócz ubiorów właścicielka sprzedawała tkaninę artystyczną i inne przedmioty do dekoracji domu. Cuttoli współpracowała między innymi z takimi artystami jak: Georges Braque, Fernand Léger czy Pablo Picasso zamawiając u nich projekty tkanin. Projektowane przez Gonczarową bogato dekorowane suknie, nawiązujące swą estetyką do rosyjskiej sztuki ludowej, dobrze wpasowywały się zarówno w to miejsce, jak i ówczesną modę czerpiącą obficie z pozaeuropejskich kultur. Uznanie i pozycja domu mody Mybor były znaczne. Podczas Wystawy Sztuk Dekoracyjnych w Paryżu w 1925 roku Cuttoli prezentowała swoje tkaniny w prestiżowym Pawilonie Elegancji6. Gonczarowa, współpracując z nią, była więc w ścisłym artystycznym kręgu Paryża.
Natalia Gonczarowa wraz z Michaiłem Łarionowem na zawsze pozostali związani z francuską stolicą. Oprócz pracy artystycznej Gonczarowa zaangażowała się również w działalność pedagogiczną. Pozostała aktywna przez resztę życia. Zmarła 17 października 1962 w wieku 81 lat. Łarionow przeżył ją zaledwie o kilkanaście miesięcy.
Bibliografia:
1. Bowlt J. E., Bakst L., Natalia Goncharova and Pablo Picasso, w: Pritchard J. (red.), Diaghilev and the Golden Age of the Ballets Russes 1909-1929, Londyn 2010.
2. Berry J., House of fashion. Haute couture and Modern Interior, Londyn 2018.
- Michaił Łarionow był autorem scenografii i kostiumów do: Zmierzchu (1915), Kikimory (1916), Baśni rosyjskich (tylko scenografia, 1917), Pajaca (1921), Opowieści o lisie, kogucie, kocie i baranie (1922 oraz 1929). ↩
- John E. Bowlt, Léon Bakst, Natalia Goncharova and Pablo Picasso, w: Jane Pritchard (red.), Diaghilev and the Golden Age of the Ballets Russes 1909-1929, V&A Publishing, Londyn 2010, s. 107. ↩
- Ibidem, s. 108. ↩
- Dla Diagilewa zaprojektowała także scenografię i kostiumy do Liturgie (1915, nie wystawiony) oraz Sadko (1916) oraz Baśni rosyjskich (tylko kostiumy, 1917). ↩
- Jess Berry, House of fashion. Haute couture and Modern Interior, Bloomsbury Visual Arts, Londyn 2018, s. 39. ↩
- Ibidem, s. 40. ↩
Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka
A może to Cię zainteresuje:
- Moda według Fridy Kahlo - 31 maja 2020
- Natalia Gonczarowa, liderka rosyjskiej awangardy - 23 lutego 2020
- Z obrazu na tkaninę. Sonia Delaunay – malarka, która została projektantką mody - 17 marca 2019