O czym chcesz poczytać?
  • Słowa kluczowe

  • Tematyka

  • Rodzaj

  • Artysta

George Hendrik Breitner „Dziewczyna w białym kimonie”



Przekaż nam 1.5%. Wesprzyj naszą edukacyjną misję »

George Hendrik Breitner, Dziewczyna w białym kimonie, 1894
olej, płótno,  59 × 57 cm
Rijksmuseum, Amsterdam

George Hendrik Breitner, Dziewczyna w białym kimonie, Rijksmuseum, sztuka niderlandzka, Niezła Sztuka

George Hendrik Breitner, Dziewczyna w białym kimonie | 1894, Rijksmuseum, Amsterdam

„Theo widział się ostatnio z Breitnerem. Powiedział, że uważa go za najlepszego malarza i myśliciela wśród was”.

Przypomniałam sobie ten krótki fragment listu Vincenta van Gogha do zaprzyjaźnionego z nim holenderskiego malarza Arnolda Koninga, kiedy stałam w sali 1.18 na pierwszym piętrze Rijksmuseum. Rozglądałam się powoli. Wokół mnie wisiały przepiękne portrety i widoki – pociągająco ujęta dziewiętnastowieczna rzeczywistość namalowana przez najwybitniejszych holenderskich artystów swojej epoki. Wreszcie znalazłam ją – Dziewczynę w białym kimonie George’a Hendrika Breitnera. Zachwyt. Theo van Gogh miał rację.

George Hendrik Breitner, Autoportret, sztuka niderlandzka, Niezła Sztuka

George Hendrik Breitner, Autoportret | 1880–1923, Rijksmuseum, Amsterdam

Theo van Gogh, handlarz dziełami sztuki, a prywatnie brat Vincenta van Gogha, poznał Breitnera, kiedy ten przyjechał do Paryża w 1884 roku. Dwudziestosiedmioletni malarz był wtedy jeszcze na początku swojej artystycznej drogi. Co prawda, spędził kilka lat, studiując w Holandii (m.in. w Hadze i Rotterdamie) i ucząc się podczas pracy w atelier bardziej doświadczonych artystów. Zdaje się jednak, że cały czas szukał kierunku, w którym powinna pójść jego sztuka.

Theo był ciekawy Breitnera. Vincent wielokrotnie wspominał o nim w listach, które bracia regularnie między sobą wymieniali. Van Gogh i Breitner spotkali się w Hadze. Vincent po raz pierwszy pisze o nim w liście z początku 1882 roku. Przedstawił go jako młodego artystę, towarzyszącego mu w spacerach po mieście, podczas których wspólnie szkicują. Vincent doceniał rysunkowe umiejętności Breitnera oraz to, że podobnie jak on interesował się zwykłym życiem miasta i jego mieszkańców. Znajomość pomiędzy malarzami z czasem stała się bardziej zażyła. Wymieniali się książkami, oglądali swoje kolekcje sztuki. Co ciekawe, nie przepadali nawzajem za swoją twórczością.

Vincent van Gogh, Most i budynki na rogu Herengracht i Prinsessegracht, Haga, Holandia, rysunki, Niezła Sztuka

Vincent van Gogh, Most i budynki na rogu Herengracht i Prinsessegracht w Hadze | 1882, Van Gogh Museum, Amsterdam

Wczesne malarstwo Breitnera nosi cechy naturalizmu i skupia się przede wszystkim wokół tematu pejzażu, często miejskiego. Paleta barw, której w tym czasie używał Breitner, jest mocno okrojona. To cechy typowe dla szkoły haskiej – grupy artystów działających w Hadze w II połowie XIX wieku. Breitner należał do jej młodszej generacji. Oprócz niego zaliczał się do niej także jego przyjaciel Isaac Israëls. Dziś ich prace wiszą obok siebie w Rijksmuseum, w sali 1.18. Po prawej Dziewczyna w białym kimonie Breitnera, po lewej Wystawa sklepowa Israëlsa. Oba obrazy namalowane już nie w Hadze, a w Amsterdamie.

Isaac Israels, Witryna sklepowa, sztuka niderlandzka, Niezła Sztuka

Isaac Israëls, Witryna sklepowa | 1894, Rijksmuseum, Amsterdam

W 1886 roku Breitner przeniósł się na stałe do Amsterdamu, gdzie mieszkał do końca życia, nie licząc kilku dłuższych wyjazdów. Miasto stało się nie tylko jego domem i miejscem pracy, ale przede wszystkim inspiracją. Podobała mu się jego dynamiczna energia. Pisał, że Amsterdam pasuje do jego charakteru, jest impulsywny i wybuchowy. Podobnie jak w Hadze z Vincentem van Goghiem, także w Amsterdamie Breitner godzinami spacerował, poszukując widoków, które mogłyby stać się obrazami. Wędrował wzdłuż reprezentacyjnych kanałów okalających plac Dam i kluczył po uliczkach dzielnicy Jordaan. Poznawał rytm miasta wybijany krokami jego mieszkańców. Ludzie, których spotykał na swojej drodze, często stawali się bohaterami jego obrazów (np. Singelbrug przy Paleisstraat w Amsterdamie także z kolekcji Rijksmuseum). Wiemy, jak wyglądali, jak się zachowywali, ale nie wiemy, kim dokładnie byli. Są dla nas anonimowi – choć nie wszyscy.

George Hendrik Breitner, Singelbrug przy Paleisstraat w Amsterdamie, Niezła Sztuka

George Hendrik Breitner, Singelbrug przy Paleisstraat w Amsterdamie | 1898, Rijksmuseum, Amsterdam

Na pewno wiadomo, kim była tytułowa dziewczyna w białym kimonie. Nazywała się Geesje Kwak, miała szesnaście lat i prawdopodobnie pracowała jako służąca. Możliwe, że pomagała także w pracy swojej siostrze Annie, która była szwaczką. Być może Breitner wypatrzył Geesje gdzieś na amsterdamskiej ulicy podczas jednego ze swoich spacerów. Coś w jej urodzie, sylwetce, a może ruchach sprawiło, że zaproponował, aby mu pozowała, a Geesje się zgodziła.

Pierwszą rzeczą, która przyciąga wzrok widza stającego przed obrazem Breitnera, jest jedwabne kimono dekorowane haftowanymi motywami roślinnymi. Gałązki obsypane kwiatami widoczne są również na parawanie stanowiącym tło całej sceny. Dziewczyna w kimonie zdaje się nie zwracać uwagi na jego wyjątkowość. Jest obecna i nieobecna zarazem. Nie siedzi, ale też nie leży. Opiera głowę i ręce na stosie poduszek ułożonych na pokrytej wzorzystą narzutą sofie. Jej szeroko otwarte, rozmarzone oczy wpatrzone są gdzieś w dal. Dziewczyna nie jest speszona, daje się obserwować. Możemy (a nawet musimy?) ją podziwiać.

George Hendrik Breitner, Dziewczyna w białym kimonie, Rijksmuseum, sztuka niderlandzka, Niezła Sztuka

George Hendrik Breitner, Dziewczyna w białym kimonie, detal | 1894, Rijksmuseum, Amsterdam

Nie tylko w temacie obrazu, ale także w sposobie jego przedstawienia widać fascynację Breitnera sztuką japońską. Uwagę zwraca szczególnie sylwetka modelki, która zbudowana została za pomocą barwnych plam obrysowanych zdecydowanymi konturami. Jest to zabieg charakterystyczny dla grafiki i malarstwa japońskiego, które w II połowie XIX wieku zawładnęło wyobraźnią europejskich artystów. Choć płaszczyzny koloru Breitnera nie są jednolite jak w japońskich drzeworytach, to trudno oprzeć się wrażeniu, że malarz inspirował się rozwiązaniami wypracowanymi przez twórców z Japonii. Tłumaczył je jednak na własny artystyczny język. Jego sposób malowania sprawia wrażenie gwałtownego, niektóre pociągnięcia pędzla wydają się przerwane, niedokończone. W tych rozedrganych liniach wyraża się impresjonizm Breitnera. Artysta nie był jednak impresjonistą, nie był też realistą. Jego sztuka ma cechy obu tych kierunków, ale ostatecznie wymyka się kategoryzacji.

Fascynacja japońską estetyką ogarnęła całe pokolenie artystów działających w Europie w II połowie XIX wieku, z Claude’em Monetem i Vincentem van Goghiem na czele. W ich pracach odnaleźć można bezpośrednie nawiązania do kultury Wschodu – kimona, wachlarze i parasolki (wagasy). Pod wpływem sztuki napływającej z Japonii eksperymentowali także z perspektywą. Wprowadzali mocny kontur i płaskie płaszczyzny barw, rezygnowali z silnego cienia. Breitner nie mógł pozostać obojętny wobec tej wszechogarniającej artystyczne środowisko mody na japonizm.

Duży wpływ na zainteresowanie Breitnera sztuką japońską miał jego pobyt w Paryżu. Stolica Francji była zakochana w japońskich drzeworytach. Wielu malarzy miało swoje kolekcje grafik sprowadzanych ze Wschodu (np. bracia Vincent i Theo van Gogh). Breitner obracając się w artystycznym środowisku Paryża, zapewne zetknął się z pracami japońskich twórców. Kilka lat później, już po powrocie do Holandii, obejrzał wystawę sztuki japońskiej. Zdaje się, że to doświadczenie wywarło na nim duże wrażenie. Niedługo potem artysta kupił kimona (przynajmniej trzy: białe, czerwone i niebieskie), urządził część swojego studia w japońskim stylu i namalował Dziewczynę w białym kimonie. I to niejeden raz.

George Hendrik Breitner, Dziewczynka w czerwonym kimonie, sztuka niderlandzka, japonizm, Niezła Sztuka

George Hendrik Breitner, Dziewczynka w czerwonym kimonie | ok. 1893–1894, Stedelijk Museum, Amsterdam

George Hendrik Breitner, Dziewczynka w czerwonym kimonie, Geesje Kwak, Niezła Sztuka

George Hendrik Breitner, Dziewczynka w czerwonym kimonie | ok. 1893, Kunstmuseum, Haga

Breitner na przestrzeni trzech lat (1893–1896) stworzył kilkanaście wizerunków przedstawiających dziewczynę w kimonie. Prace różnią się od siebie pozycjami modelki, kolorami kimon oraz techniką. Oprócz obrazów olejnych powstały również szkice, akwarele i zdjęcia.

George Hendrik Breitner, Dziewczynka w kimonie, szkic, Niezła Sztuka

George Hendrik Breitner, Dziewczynka w kimonie – szkic | 1894, RKD-Nederlands Instituut voor Kunstgeschiedenis, Haga

Fotografia odgrywała ważną rolę w twórczości Breitnera. Artysta często używał aparatu, robił zdjęcia, by zapamiętać konkretne kadry. Ten sposób pracy pozwalał na eksperymenty, sprawiał, że obrazy Breitnera stawały się nowocześniejsze. Nie wszystkim się to podobało – artystę spotykała krytyka. Zarzucano mu, że tworząc swoje obrazy, jedynie kopiuje fotografie. Tłumaczył, że korzysta z aparatu jak ze szkicownika, bo jest to po prostu szybsze i łatwiejsze.

Kiedy w 1996 roku odnaleziono sporą kolekcję jego zdjęć, okazało się, że Breitner był doskonałym fotografem. Jego zdjęcia Amsterdamu z przełomu wieków są nie tylko dokumentacją życia miasta. Gdy przestajemy je traktować jak materiał archiwalny, zauważamy, jak umiejętnie Breitner potrafił budować kompozycję, jakim dobrym był obserwatorem i jak wyjątkowe było jego poczucie estetyki. Breitner chciał być malarzem ludu – Le peintre du peuple, pokazywać czystą, surową rzeczywistość. Udało mu się to zarówno w malarstwie, jak i w fotografii.

Amsterdam, fotografia, George Hendruk Breitner, Niezła Sztuka

Amsterdam, fot. George Hendrik Breitner | 1894–1898, Rijksmuseum, Amsterdam

Obraz Breitnera Dziewczyna w białym kimonie trafił do kolekcji Rijksmuseum w Amsterdamie na początku XX wieku. Został przekazany muzeum jako część sporego zbioru obrazów i akwareli artystów ze szkoły haskiej. Dar pochodził od Jeana Charlesa Josepha Druckera i jego żony Marii Lydii Fraser. Para przez lata kolekcjonowała dzieła sztuki. Liczba przekazanych przez małżonków prac była tak duża, że zdecydowano się na rozbudowę muzeum. Powstało nowe skrzydło, które zaprojektował Joseph Cuypers, syn Pierre’a Cuypersa, architekta budynku Rijksmuseum. Obecnie jest ono częścią skrzydła Philipsa, gdzie odbywają się wystawy czasowe.

Dziewczyna w kimonie, Rijksmuseum, Amsterdam, Niezła Sztuka

Obraz Dziewczyna w kimonie na ekspozycji w Rijksmuseum, fot. Martyna Kliks

Choć Breitner od lat nie spaceruje już ulicami Amsterdamu, to cały czas jest obecny w życiu miasta. Nie tylko dlatego, że jego prace zajmują ważne miejsce w kolekcji Rijksmuseum, a jego imię nosi najstarsza holenderska uczelnia zajmująca się kształceniem edukatorów artystycznych. George Hendrik Breitner pojawia się często na ustach amsterdamczyków z innego powodu. Z powodu pogody! Kiedy niebo pokryte jest szczelnie chmurami, nie widać słońca i pada deszcz, mieszkańcy Amsterdamu mówią:

„Echt Breitnerweer!” – „Typowa pogoda Breitnera!”

Taka, jaką utrwalił na wielu swoich obrazach i zdjęciach. Jeśli będąc w Amsterdamie, traficie na dzień z Breitnerweer, nie przejmujcie się. Przejdźcie się niespiesznym krokiem wzdłuż kanału Rokin albo Singel. Będziecie mijać te same kamienice, które mijał Breitner, może nawet wypatrzycie jego kadry. A może z którejś z bocznych uliczek wyjdzie przemoczona deszczem, zmarznięta Geesje Kwak…

bibliografia, artykuły o sztuce, niezła sztuka
Bibliografia:
1. Engel E.P., Het ontstaan van de verzameling Drucker – Frasier in het Rijksmuseum, „Bulletin van het Rijksmuseum” nr 2, 1965.
2. George Hendrik Breitner, Rijksmuseum, https://www.rijksmuseum.nl/nl/rijksstudio/kunstenaars/george-hendrik-breitner.
3. Kwak, Geesje (1877–1899), Huygens Instituut, https://resources.huygens.knaw.nl/vrouwenlexicon/lemmata/data/Kwak.
4. Witryna RKD Studies, https://breitnerenglish.rkdstudies.nl.
5. Witryna Van Gogh Museum, https://www.vangoghmuseum.nl.
6. Witryna Vincent van Gogh. The Letters, http://vangoghletters.org.

Artykuł sprawdzony przez system Antyplagiat.pl


fleuron niezła sztuka pipsztok

Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka



Portal NiezlaSztuka.net prowadzony jest przez Fundację Promocji Sztuki „Niezła Sztuka”. Publikacje finansowane są głównie dzięki darowiznom Czytelników. Dlatego Twoja pomoc jest bardzo ważna. Jeśli chcesz wesprzeć nas w tworzeniu tego miejsca w polskim internecie na temat sztuki, będziemy Ci bardzo wdzięczni.

Wesprzyj »



One thought on “George Hendrik Breitner „Dziewczyna w białym kimonie”

  1. Dziękuję za nastrojową opowieść jakby o jednym obrazie a zarazem o autorze, ludziach i pejzażach mu towarzyszących; wiele przy tym się dowiedziałam…dlatego wspieram nie tylko dobrym słowem i polecam innym.

Dodaj komentarz