O czym chcesz poczytać?
  • Słowa kluczowe

  • Tematyka

  • Rodzaj

  • Artysta

Jacek Malczewski i jego Janko Muzykant



Przekaż nam 1.5%. Wesprzyj naszą edukacyjną misję »

Jest tak w dziejach sztuki, że często dzieła malarzy inspirują powieściopisarzy czy poetów, ale również bywa odwrotnie. Utwory literackie mogą stać się natchnieniem dla artystów plastyków. O jednym z takich przypadków będzie w tym tekście.

Nie wiem jak jest teraz, ale za moich uczniowskich czasów, nowela Henryka Sienkiewicza pt. Janko Muzykant była lekturą szkolną. Wszyscy chyba wtedy, przynajmniej tak to wspominam, współczuliśmy temu małemu chłopcu, że nie ma możliwości, z uwagi na różne przeciwności losu, rozwijać swojego niewątpliwego, samorodnego talentu w dziedzinie muzyki. Opowieść ta, napisana przez twórcę Trylogii na zaledwie kilku stronach, okazała się tak mocna w swoim przesłaniu, że zainspirowała kilku malarzy do przeniesienia jej na płótno. Jednym z nich był Jacek Malczewski, ale także temat podjęli i inni malarze, ot choćby Wlastimil Hofman.

Jacek Malczewski, Janko Muzykant, muzeum w Toruniu, malarstwo polskie, Niezła Sztuka

Jacek Malczewski, Janko Muzykant | 1892, Muzeum Okręgowe w Toruniu

Znany z namalowania wielu autoportretów Malczewski w płótnie tym uwiecznił własną osobę pod dwoma postaciami. Pierwsza, to rogaty satyr chowający się za łodzią, z siedzącym na niej Jankiem Muzykantem, który niechybnie „nosi rysy autora z czasów dzieciństwa”. To drugi niejako „autoportret” malarza. Sama łódka, to łódź Charona, przyszłej przeprawy, czy wędrówki przez życie. Obraz ukazuje zatem początek artystycznej drogi Janka, która tak szybko się dla niego zakończy. Postać starej kobiety ma natomiast prawdopodobnie rysy twarzy matki artysty. Kompozycja łączy w sobie świat realny z baśniowym, odbiega jednak od fabuły noweli. Ocembrowane koryto z wodą, z którego młoda kobieta wynurza skrwawioną rękę, może być symbolem „zatrutej studni”.1

Kto czytał nowelę Sienkiewicza, ten pamięta, że chłopiec miał na sobie stale białą koszulę, a także „chudy był zawsze i opalony, z brzuchem wydętym, a zapadłymi policzkami; czuprynę miał konopną, białą prawie i spadającą na jasne, wytrzeszczone oczy, patrzące na świat, jakby w jakąś niezmierną dalekość wpatrzone”. Na obrazie wydaje się, że tylko ten wzrok „wpatrzony w dalekość” jest oddany zgodnie z intencją pisarza. Niemniej znawcy tematu dostrzegają w tym płótnie „nie tylko zmarnowany i niedoceniony talent wiejskiego grajka, lecz także zaprzepaszczenie ludzkich marzeń, pragnień, wysiłków, rozbitych o grań rzeczywistości”2.

Obraz Jacka Malczewskiego znajduje się w zbiorach Muzeum Okręgowego w Toruniu i tam jest na co dzień eksponowany. Malczewskiego namalował dwie wersje związane z tym tematem. Jednakże obraz toruński jest o tyle ważny, że ukazuje monachijskie korzenie twórczości artysty.

Jacek Malczewski, Janko Muzykant, sztuka polska, Muzeum okręgowe w Toruniu, Niezła sztuka

Janko Muzykant w zbiorach Muzeum Okręgowego w Toruniu, fot. L. Lubicki

Jacek Malczewski, Janko Muzykant, 1892
technika/materiał: olej, płótno
wymiary: 250 × 94 cm
Muzeum Okręgowe w Toruniu


  1. A. Kroplewska-Gajewska Malarstwo i rzeźba polska od końca XVIII wieku do 1939 roku w zbiorach Muzeum Okręgowego w Toruniu. Katalog Galerii Malarstwa i Rzeźby Polskiej, t. I, Toruń 2003.
  2. Ibidem.

Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka

» Leszek Lubicki

Pasjo­nat sztuki, lecz zawo­dowo z nią nie zwią­zany. Nasz ese­ista, zain­te­re­so­wany malar­stwem pol­skim przełomu XIX/XX wieku, czyli tym okresem, który Maria Poprzęcka nazwała „Szczęśliwą godziną”. A pisze, bo lubi.


Portal NiezlaSztuka.net prowadzony jest przez Fundację Promocji Sztuki „Niezła Sztuka”. Publikacje finansowane są głównie dzięki darowiznom Czytelników. Dlatego Twoja pomoc jest bardzo ważna. Jeśli chcesz wesprzeć nas w tworzeniu tego miejsca w polskim internecie na temat sztuki, będziemy Ci bardzo wdzięczni.

Wesprzyj »



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *