O czym chcesz poczytać?
  • Słowa kluczowe

  • Tematyka

  • Rodzaj

  • Artysta

Wojciech Weiss. „Pocałunek na trawie”



Przekaż nam 1.5%. Wesprzyj naszą edukacyjną misję »

Pomiędzy jedną a drugą wizytą w Paryżu, mieście obowiązkowym dla malarza chcącego rozwijać swój warsztat, Wojciech Weiss odwiedza miejscowość Strzyżów na Podkarpaciu, gdzie poświęca się tylko i wyłącznie malarstwu pejzażowemu.

Wojciech Weiss, Pocałunek na trawie, malarstwo polskie, sztuka polska, Niezła Sztuka

Wojciech Weiss Pocałunek na trawie  |  1899
olej, płótno, 74 × 45 cm, Muzeum Narodowe w Poznaniu

Powszechnie uznaje się, że to właśnie pejzaż był dla artysty gatunkiem niemalże podstawowym. W nim to najpełniej twórca wyrażał swoją postawę wobec natury. Znawcy malarstwa są zgodni co do tego, że jego obrazy powstałe na przełomie XIX i XX wieku należy zaliczyć do nurtu ekspresjonistycznego. Właśnie w Strzyżowie, obok szeregu innych pejzaży, artysta stworzył kompozycję Pocałunek na trawie, dzieło wybitne dla epoki fin de siècle.

W scenerii prawie pustego i rozległego krajobrazu malarz ukazuje na pierwszym planie całującą się parę parę, obok której „w chłodnym cieniu jaśnieje porzucona parasolka. A dalej akompaniujące zakochanym falujące, horyzontalnie rozciągnięte linie wzgórz, które powtarzają kształt bioder dziewczyny, dopalające się w blasku zachodzącego słońca ścierniska, skupione w gromadę jak plotkujące wiejskie baby – snopy zbóż”1.

Wojciech Weiss, Pocałunek na trawie, detal, malarstwo polskie, sztuka polska, Niezła Sztuka

Wojciech Weiss, Pocałunek na trawie, detal | 1899, Muzeum Narodowe w Poznaniu

Ten nasycony erotyzmem pejzaż malowany jest bezpośrednio w plenerze. Artysta zasiada gdzieś na skraju łąki, rozkłada sztalugi i przystępuje do pracy. Ważna jest tu pora dnia. Takim czasem najbardziej ulubionym dla Weissa jest „zmierzch lub wczesne popołudnie z niskim, nasyconym oranżami światłem, ślizgającym się po krzewach porzeczek, połyskującym w ogrodowych kulach, dzielącym obraz na dwie strefy, bliższą, pogrążoną już w cieniu zapowiadającym chłód nocy i dalszą – słoneczną jeszcze, stanowiącą powidok upalnego dnia” 2.

I tak dokładnie mamy przedstawiony pejzaż na tym płótnie. Muzeum Narodowe w Poznaniu, gdzie obraz jest eksponowany, ma dobry zwyczaj umieszczania przy niektórych dziełach sztuki tam prezentowanych ich interpretację. Obok Pocałunku na trawie także znajduje się taka tabliczka, na której napisano: „Kompozycja obrazu podzielona jest na strefy jasną i ciemną. Ukazuje pierwszoplanową scenę pocałunku mężczyzny i kobiety, na tle rozświetlonego promieniami zachodzącego słońca pejzażu. Temat zainspirowany jest ówczesną literaturą i malarstwem. Odwołuje się do fatalistycznych sił popychających człowieka do zatracenia własnej indywidualności i bezwolnego poddawania się odwiecznym siłom natury”.

Wojciech Weiss, Pocałunek na trawie, Muzeum Narodowe w Poznaniu, polska sztuka, polskie muzeum, Niezła Sztuka

Obraz na ekspozycji w Muzeum Narodowym w Poznaniu

Rok po powstaniu tego płótna krytyk, czyniąc szersze rozważania nad twórczością dwudziestopięcioletniego wtedy artysty, jakże poetycko zanotował: „Pan Weiss ma cały szereg obrazów za sobą: Taniec, Pocałunek i inne, i ma ich jeszcze więcej przed sobą, wiele innych, na których ciało ludzkie w różnolitym ułożeniu ukaże się prawdopodobnie oczom widza, jak coraz nowe oblicze świata. (…) Sztuka malarza-myśliciela, sztuka p. Weissa, polega właśnie na tym, żeby w postaci ludzkiej, w tej formie, w której w umyśle artysty, na chwilę, zastyga rytm nieustanny, ukazać rozległe horyzonty nieskończonych rytmów”3.

Wojciech Weiss Pocałunek na trawie, 1899
technika/materiał: olej, płótno
wymiary: 45 × 74 cm


  1. I. Kossowska, Ł. Kossowski, Malarstwo polskie. Symbolizm i Młoda Polska, Warszawa 2011.
  2. Ł. Kossowski, Wojciech Weiss, Warszawa 2006.
  3. S. Lack, Wojciech Weiss. „Życie” 1900, nr 1., w: Teksty o malarzach 1890-1918, Wrocław 1976.

Dziękujemy Ci, że czytasz nasze artykuły. Właśnie z myślą o takich cudownych osobach jak Ty je tworzymy. Osobach, które lubią czytać i doceniają nasze publikacje. Wszystko, co widzisz na portalu jest dostępne bezpłatnie, a ponieważ wkładamy w to dużo serca i pracy, to również zajmuje nam to sporo czasu. Nie mamy na prowadzenie portalu grantu ani pomocy żadnej instytucji. Bez Waszych darowizn nie będziemy miały funduszy na publikacje. Dlatego Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli lubisz czytać niezłosztukowe artykuły – wesprzyj nas.
Dziękujemy Ci bardzo, Joanna i Dana, założycielki Fundacji Niezła sztuka

» Leszek Lubicki

Pasjo­nat sztuki, lecz zawo­dowo z nią nie zwią­zany. Nasz ese­ista, zain­te­re­so­wany malar­stwem pol­skim przełomu XIX/XX wieku, czyli tym okresem, który Maria Poprzęcka nazwała „Szczęśliwą godziną”. A pisze, bo lubi.


Portal NiezlaSztuka.net prowadzony jest przez Fundację Promocji Sztuki „Niezła Sztuka”. Publikacje finansowane są głównie dzięki darowiznom Czytelników. Dlatego Twoja pomoc jest bardzo ważna. Jeśli chcesz wesprzeć nas w tworzeniu tego miejsca w polskim internecie na temat sztuki, będziemy Ci bardzo wdzięczni.

Wesprzyj »



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *